NAJPIĘKNIEJ…WIOSNĄ…

– NAJPIĘKNIEJ  WIOSNĄ –

Najpiękniejszy wiosną…

to ptasi śpiew…i

kwitnące gałęzie drzew,

w wielkie kapelusze z kwiatów ubrane,

z zielonożółtym…mlecznym dywanem.

Wiosną…najpiękniej szemrze strumyk,

skowronek śpiewa…najpiękniej jak umie.

Jaskółka ze słońcem – tańczy w locie –

nurkując, gdy nadchodzi deszcz.

Najpiękniej swój zapach…rozsiewa bez.

Łąki w stokrotkach i…bazie w kotkach.

W majowym deszczu, kolory tęczy,

na niebie…kładą się paskami,

a przy strumykach – żółte kaczeńce –

plotkują z niezapominajkami.

A gdzieś…z oddali…

zapach konwalii…

cichutko niesie ze sobą wiatr…

Najpiękniej wiosną,

gdy wszystko rośnie…

zielenią obdarowując świat.

BŁĘKITNE NIEBO…

– BŁĘKITNE  NIEBO… –

Gdy jest ci smutno i źle,

gdy sam nie wiesz – czego chcesz –

Wszystkiego i wszystkich,

masz już dość, bo

życie daje za bardzo w kość.

Zostało ci tylko jedno…

Spojrzeć w górę,

na…błękitne niebo…

Na białe jak śnieg chmury,

które płyną, choć żagli nie mają,

lekkie jak piórka i wesołe,

leniwie po niebie się toczą.

Tylko wtedy – kłopoty małe się stają –

nawet te wielkie – się zmniejszają –

Tam hen w górze…samolot przerzucił

białą wstęgę…z jednego krańca ziemi,

na drugim ją przypiął…i

nad horyzontem zniknął.

Tam hen…ponad nami,

ptaki szybują,

sobie tylko znanymi drogami.

Szczebiot jaskółek – słychać z oddali –

a skowronek…przepięknym śpiewem,

całą ziemię chwali…

 

I co może być piękniejszego…

niż nad głową – błękitne  niebo –

W HOŁDZIE – JANOWI PAWŁOWI II –

– Między  nami  żył…Święty –

A między nami żył Święty…

Był dla nas ,,Mocą w Duchu Świętym,,

Takim zwyczajnym, a tak niepojętym.

Znaliśmy Go i widzieliśmy Jego miłość…

do Boga i do ludzi.

Pamięta Go każdy z nas…

– To  Jan  Paweł  II –

Jego słów nie zatrze – żaden czas –

i po owocach – Go poznacie –

Wypraszaj łaski na cały świat,

bądź z nami zawsze – Bracie –

A między nami żył Święty…

Bóg w miłości i dobroci swojej,

pobłogosławił Ojczyźnie mojej.

Dając człowieka – tak wielkiego –

Karola Wojtyłę – Jana Pawła II –

Przez życie szedł z Bogiem w bliskości

i…dotykając – Jego Miłości –

na nas – Ją – przelał…

Obdarzył  wszystkich – ziarnem wierności –

do Boga i do ludzi,

tęsknotę za – Wolnością –

– w nas obudził –

I dodał nam odwagi…

by, sprawy wielkiej wagi,

– Bóg – Honor i Ojczyzna –

na pierwszym miejscu były…

By – nigdy się  nie zmyły –

z ust naszych.

A między nami żył Święty…

Żył Bogiem i dla Boga,

w modlitwie pochylał się nad każdym z nas,

wypraszał ,,łaski,, na cały świat…

Boże…dziękujemy Ci…

za ten – Dar i Cud –

Jakiego doświadczyliśmy – tu na Ziemi –

 

Moi Kochani – Dziękuję wszystkim –

za pamięć, za życzenia i

pełne humoru komentarze.

Ze względów zdrowotnych,

nie będzie mnie tak często na blogu,

 liczę na Waszą cierpliwość.

– Na Fali…Życia…

– Na  fali…Życia –

Na fali życia płyniesz – daleko –

łodzią twoją wiatr kołysze i

gwiazdy ci nocą – drogę wskazują –

A ty…dzień po dniu, wszystkiego próbujesz.

Nieraz sam już nie wiesz, na co czekasz,

na taflę wody spokojnej, by płynąć w ciszy.

Czy wolisz – w żaglach wiatr –

by poniósł cię hen – daleko –

za  horyzont…

byś odkrył  – nieznany dotąd –

Nowy  Ląd…i

jakiś ślad po sobie zostawił.

Tęsknotą za czymś…i uczuciem gnany,

ostatkiem woli – wskrzeszasz w sobie siły –

płyniesz coraz dalej i dalej…

na  swej  życia  fali.

Ale czasem…przypominasz sobie,

jak smakuje – Miłość -, że

to twoje – Niebo było –

Sam  Anioł – cię dotknął –

i do życia zbudził,

byś umiał – Je smakować –

jak najlepszy owoc.

DOBRO – idzie prostą drogą…

– DOBRO –

Dobro…rodzi się w ciszy,

wchodzi bocznymi drzwiami,

nieśmiałe…nie ocenia nikogo,

nie narzuca się innym,

– Tylko  jest –

Zawsze do pomocy gotowe…i

zawsze idzie – prostą drogą –

Gdy się zasłuchasz, to usłyszysz…

jak wszyscy…wytykają – Je – palcami, że

jest za ciche, nieporadne,

nie rozpycha się łokciami, że

– Kocha  ludzi –

nie rozbija się słowami.

Czas mija…a

Dobro – się nie zmienia,

– nie potrafi – bo

Jego duszę…wypełniają marzenia,

– o dobrych ludziach –

z kryształowymi sercami

Muśnięcie skrzydeł…

–  Muśnięcie  skrzydeł  –

 

Nocą…gdy miasta i wsie,

cichutko sobie drzemią,

a ludzie zmęczeni,

powoli zapadają w sen…

Czy  słyszysz…

szelest skrzydeł…w wielkiej ciszy…

To  Anioły – sfruwają za ziemię,

by nas strzec.

Nad każdym z nas – się pochylają,

Nad każdym z nas – czuwają.

Aniele  mój…

Przepiękna  Boska  istoto,

skrzydłami  Swymi mnie otul,

i jak parasol – rozwiń je –

– Nade  mną –

Swym światłem – rozświetlij ciemność,

bo gdy zapada ciemna noc,

mój lęk i strach…mają głos.

Przenieś mnie – przez nocy cień –

Zaczekaj…aż nadejdzie dzień…

Podpowiedz – jeszcze mi przez sen –

co mam robić…gdy szarość

życia – ogarnie mnie…

Muśnięciem  skrzydeł – rozwiej  je –

Zostań – tu – i czuwaj nade mną…

bo kiedy duszę…ogarnia ciemność,

tylko – Twa Miłość – mi pomoże.

Poprowadź mnie – przez ziemskie kłopoty –

Przepiękna…niebiańska istoto…

Za rękę…zawsze trzymaj mnie,

i naucz…

Czym – Boża  Miłóść – Jest…

KACPER MELCHIOR i BALTAZAR…

 –  Trzej  Królowie  –

 

Trzej Królowie – Monarchowie –

Kacper, Melchior i Baltazar…

w podróż wyruszyli,

Jak  im  Bóg nakazał.

Gwiazda drogę – im – wskazała,

na  Dalekim Wschodzie…

Przybyli – gdzie Dziecina mała –

Położona w – żłobie –

Pokłon – Mu oddali,

Dary przekazali…

Maryję ostrzegli,

sam Herod przebiegły,

o Dziecię – wypytuje…

pewnie spisek knuje.

Gdy – Go zobaczyli…

w wielkim zadziwieniu…

Już się domyślili, że

To  Pan  nad Pany,

od  Boga nam dany.

Raduj się Ziemio cała…

Bogu Niech będzie Chwała…

Proroctwo  – Raz  Dane –

Słowo  oczekiwane…

Dziś  na Świat  Przybyło…

Niosąc z Sobą Miłość.

Inaczej nie może,

w ubóstwie, w pokorze…

To Sam Bóg – człowiekiem się staje –

Z nieba jest przysłany,

by nam – tu na ziemi –

Otworzyć  Jego  Bramy.

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!

  

„Magiczna podróż”

W życiu…przechodzisz,

przez labirynt dróg

i nie wydeptanych ścieżek,

By wszystkiego – samemu spróbować…

Nikt … nie da Ci gotowej

recepty na prostą, jasną drogę.

A życie… to magiczna podróż…

tylko nikt… nam nie powiedział,

dokąd i gdzie zmierzamy… i

który mamy zająć przedział.

Życie… jest jak bagaż

za ciężki, za duży

trudny do zniesienia

który czasem…. gubimy w podróży

Życie to poemat… nie zapisany

z białymi kartkami,

jak obraz nie namalowany,

a każde zmiany…

musisz zapisać – sam – .

Zdrowych Wesołych Świąt…

  

Czy widzisz jaśniejącej – Gwiazdy blask –

Czy czujesz czar i magię Świąt …

Dziś Świat … wraca do łask …

Dziś Święty … każdy mroczny kąt.

Bóg nad nami się zlitował ,

Swego Syna ofiarował …

Dziś … w Betlejem się narodził …

Boży Syn i Zbawca Świata

Podał  rękę … brat do brata.

W roziskrzoną  jasną noc

w złóbku leży … Boża Moc.

 

Kochani … Zdrowych, pełnych Radości 

Świąt Bożego Narodzenia oraz

Wszelkiej Pomyślności w

Nowym 2008 Roku

– Senne marzenie –

– Senne  marzenie –

Z czeluści nocy wyrwane…

przeciąga się nad ranem

– senne marzenie –

Dotykiem Twym zbudzone,

ulatuje w dal,

jak ptak…czymś spłoszony.

W niezapamiętaniu chwili…

co szczęśliwą się zdała,

jednym ruchem ręki,

się rozwiała…

Z ostatnim westchnieniem,

w niewidzialną wstęgę zamienione…

W swoim niespełnieniu,

po świecie się rozpłynie…

Wędrując – z nocy do nocy –

kogoś innego owinie…

– senne  marzenie –