Lednica…

 – Lednica –

Lednica – to młodzieży stolica…

To właśnie – Tu – na Lednicy,

w dzień  – Piędziesiątnicy –

Młodzież chwali – Pana –

Tańcem i śpiewem…

pod otwartym niebem.

Wiatr im rozwiewa,

flagi i sztandary…

jak na – polu bitwy –

Ducha Świętego proszą – o Dary –

I pod – Bramą Rybą –

Mszy św. – Ofiarę –

tysiące składają…

Razem z ojcem – Górą –

Boga wychwalają.

Ręce w niebo wznoszą,

Bogu dziękują i Boga proszą…

Przybądź – Duchu Święty –

Dla nas niepojęty…

– Przybądź –

I rozdziel nam – Dary Swoje –

Serca nasze – napełnij Pokojem.

Odwagi – nam Dodaj…

wątpiącym – rękę Podaj…

Obdarz – Twoim Męstwem,

by – każdy nasz dzień,

był – w Bogu Zwycięstwem –

Uświęć – nasze ciało –

byśmy mogli śmiało

w oczy – Pana spojrzeć…

Pomóż – sercu dojrzeć…

do – Bożej  Miłości –

Niechaj – Duch Twój Święty –

nam w sercach – Zagości –

,, Uświęci i Odnowi Ziemię ”

Chwała Ci…Panie…

– Chwała  Ci  Panie…-

Chwała Ci Panie…za wszystko,

czym nas obdarzyłeś…

za lądy znane i nieznane,

za najpiękniejszą miłość…

za łyk pachnącej kawy nad ranem,

za to – co będzie…i i co już było.

Chwała Ci Panie…

za słońce, co do życia zaprasza,

za księżyc bezchmurną nocą,

za deszcz, co pola zrasza,

i za łany…co na nim się złocą.

Chwała Ci Panie…

za kwiaty, za drzewa,

za ptaki – co gniazda wiją…i

za słowika co pięknie śpiewa,

za wszystkie skarby, co ziemia kryje.

Chwała Ci Panie…

za lasy, góry i jeziora…

za piękne dziś i…marne wczoraj.

Za szczyty…na dachu świata,

za siostrę i za…brata…

Chwała Ci…

Chwała  Ci  Panie…

za wszystkich ludzi,

tych dobrych i…tych złych,

za wrogów, za przyjaciół…i

za biedronkę, co w niebo leci…

za pszczoły – co dają słodki miód –

Chwała  Ci  Panie…

– za  życia  cud –

Jest…Taka gwiazda…

– Twoja  gwiazda –

Jest – Taka gwiazda –

Jedna na niebie…

Jedna na milion gwiazd,

która świeci – Tylko dla Ciebie –

i drogę rozświetla – przez cały czas –

Jak w odbiciu lustrzanym…

przegląda się w Tobie,

a Ty…świecisz dla niej.

I obojętnie, co się stanie,

jaki dla Ciebie nadejdzie czas,

ta – Twoja gwiazda –

na Ciebie patrzy…i

jednakowy z – Was bije blask –

Kiedy ze smutkiem – ledwo migoce…

Kiedy z radością – błyszczy jak złoto…

i każdą nocą,

i każdym dniem…

gwiazda zawsze – przygląda się…

A kiedy…zgaśnie…

Ty…do niej pójdziesz,

choć – Tutaj – zaśniesz…

Tam – za nią będziesz świecić…

coraz jaśniej…

Tylko Ty…

– Tylko  Ty…-

Panie !  Tylko Ty Jeden…

znasz mnie po głosie,

w ciemności…i

wiesz – po których ścieżkach chodzę.

A gdy zabłądzę…

i oddalę od Ciebie…

w ciernie się zaplączę,

Ty Jeden – do mnie przychodzisz,

uwalniasz…i z kolan podnosisz,

z cierni obierasz…

Chociaż nieraz,

odwracam się tyłem…do Ciebie…

Ty i tak – mnie kochasz –

– taką  jaka  jestem –

Wybaczasz wszystko…i

,, Przenosisz nad wody,

gdzie mogę odpocząć ”

Bo…Tylko  Ty  Panie…

Kochasz mnie,

Miłością bezgraniczną i miłosierną…

której ludzkie serce,

nie rozumie…i

pojąć nie może…nie umie.

Bo…Taka Miłość…

nie jest na miarę…ludzkiego umysłu.