CZAS NA ŚWIT….
Świt…wibruje dźwiękiem
śpiewających ptaków
i rozkołysanych kielichów kwiatów…
Szmerem traw, delikatnie
poruszanych wiatrem,
cichą muzyką spadającej rosy.
Gwiazdy złotookie
z uśmiechem przeglądają
się w potokach.
A czas…jak krople wody
na ziemię spada…
I rusza przed siebie
…niby kaskada…
Z figlarnym uśmiechem troski
na nasze ramiona zakłada
i cieszy się, i spieszy,
marzeniami kołysze
i nagle wpada
w pełną melancholii ciszę….
…choć płynie dalej…