BŁĘKITNE NIEBO…

– BŁĘKITNE  NIEBO… –

Gdy jest ci smutno i źle,

gdy sam nie wiesz – czego chcesz –

Wszystkiego i wszystkich,

masz już dość, bo

życie daje za bardzo w kość.

Zostało ci tylko jedno…

Spojrzeć w górę,

na…błękitne niebo…

Na białe jak śnieg chmury,

które płyną, choć żagli nie mają,

lekkie jak piórka i wesołe,

leniwie po niebie się toczą.

Tylko wtedy – kłopoty małe się stają –

nawet te wielkie – się zmniejszają –

Tam hen w górze…samolot przerzucił

białą wstęgę…z jednego krańca ziemi,

na drugim ją przypiął…i

nad horyzontem zniknął.

Tam hen…ponad nami,

ptaki szybują,

sobie tylko znanymi drogami.

Szczebiot jaskółek – słychać z oddali –

a skowronek…przepięknym śpiewem,

całą ziemię chwali…

 

I co może być piękniejszego…

niż nad głową – błękitne  niebo –