DO OSTATNIEGO ODDECHU

DO  OSTATNIEGO ODDECHU
Scenariusz  życia
piszesz z pośpiechem,
dopisujesz aneksy
… do  umowy…
Które za chwilę
są przebrzmiałym echem…
Nie przewidzisz niczego,
obiecujesz, flirtujesz, błądzisz,
wsypujesz zdarzenia do dzbana,
sznurujesz usta złym ludziom
i niespodziewanie… jakby ukradkiem,
skrawek nieba łapiesz
poprzez wszystkie cienie.
Otwierasz okno szeroko
I napełniasz życia puchary.
Z tysiąca kawałków składasz
swój skarb w Galaktyce szczęścia
… jak  piosenkę
… jak pieczęć w bursztynowych
kroplach  rosy…
… do ostatniego oddechu
…do westchnienia ciszy
…do serca bijącego dla mnie…

autor: Mariola Malinowska

ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI

I STAŁ SIĘ…CUD…

11- Listopada
Dzień Niepodległości…
Defilada…
I Pierwsza Brygada
z Wodzem na czele…
Stanęli wszyscy,
co życie oddali,
za Wolność Ojczyzny,
swoją krwią – przypieczętowali.
I zadął wtedy…Złoty Róg…
„Tak nam dopomóż Bóg”
15 – go sierpnia…
Stał się Cud…
Wolność nad Polską
rozpostarła – Swe skrzydła –
tchnienie walki
Ta Wolność – Narodowi dała…
Matka Wniebowzięta,
płaszczem ochraniała,
mówiąc – Dość niewoli !
Buławę podała.
Bogu podziękujmy za
11 – Listopada…
Za Dar Ojczyzny po 123 latach…
Za Wolność ” Waszą i Naszą”
I naszym dziadom, że
żywili i bronili.
Ojcom i matkom…
Bo kiedyś skrycie,
matki szeptały,
Kto ty jesteś – Polak mały –
by ich dziatki pamiętały
„Nie rzucim Ziemi skąd nasz Ród ”
I stał się…Cud…
11 – go Listopada 1918 roku
Odrodziła się Ojczyzna
i z kolan powstała…
Poprzez cztery Pokolenia,
Wolności czekała…
Boże coś Polskę osłaniał…
Przez wieki…
Dziękujemy – Panie –
za Dar Ojczyzny
i wiemy…
Jak zechcesz – Tak się stanie –