– Górski potok –
Gdzie płyniesz – górska rzeko – Dokąd tak uciekasz… Gdzie ci się tak spieszy… Pluskający potoku. Z góry na dół i… dalej i dalej… Czy piękne widoki, Nie obchodzą cię wcale. Czy nic cię, nie zachwyci I nic nie ucieszy. Z pluskającym uśmiechem… Obmywasz kamienie i… Prawie nigdy, się nie zmieniasz. No…może, gdy deszcz popada, Wtedy wody kaskada, – z gór spłynie – biorąc za sobą wszystko, co się jej nawinie. Głazy ,drzewa i kamienie… Zagarnie swoim oddechem, W swe wody wrzuci –z łoskotem – aż – w lesie odbije echem. I dalej ze sobą niesie… Jakby, chciała to wszystko, Zatrzymać dla siebie… na potem. A…gdy się nieco uspokoi, Zostawia te skarby swoje, Na brzegu …na zakolu… A nieraz – w szczerym polu. I…znów się zamienia, W łagodny potok – pluskający… O wyrwy i kamienie… Ze słońcem igrający… Zbierając po drodze – drzew cienie. Gdy się zatrzymasz, na chwilę… I w – jego plusku –zasłuchasz… Nie zamienisz tego – z niczym… To najpiękniejsza muzyka, – dla Twojego ucha –