RÓŻAŃCOWEJ PANI – z wierszy Pamięci Jana Pawła II –

,,Różaniec’’

Wasza broń to różaniec ! – wołałeś – On może zdziałać cuda – Niby mała rzecz, a z nim Wszystko wam się uda. – I Rozdawałeś tysiące różańcy – Gdziekolwiek przebywałeś, Na który koniec świata pojechałeś. Kto się z tobą spotkał: – Różaniec mu dałeś – Już setki rąk, tysiące, może miliony, przesuwały paciorki, mówiąc ,, Tajemnice ’’ Zawierzając Maryji rodziny i całe swoje życie. Bo różaniec to broń dla wszystkich strapionych, Za losy Ojczyzny i całego świata. To modlitwa za ludzi, za wrogów za brata. Więc rozmawiajcie z Maryją i mali i duzi, Niech się w was miłość do Niej obudzi. Ona jest dla nas – jak najlepsza Matka – Niech się do Niej zwraca, cała Polska dziatwa. Ona jest cudowna, Ona jest jedyna, To orędowniczka nasza u Swojego Syna.

Pod Niebem – Bez Gwiazd

 

         Idzie  noc –

 

Słońce już skryło się za chmury,

Za horyzont, gdzieś daleko.

Tam, gdzie się spotyka niebo z ziemią.

Za lasem i za siódmą rzeką.

      Idzie noc – tajemnicza,

      Przepastną ciemność prowadzi.

      Tylko latarnie na ulicach,

      Migocą gdzieś – w oddali.

I wiatr rozhulał się, po sadzie,

Do tańca biorąc, gałęzie drzew.

Umilkł już nawet, ptaków śpiew.

Nadchodzi północ i miasto śpi,

Pod niebem, bez gwiazd,

Ciemność ogarnęła nas.

       W taką noc ciemną, czarną,

        Bez księżyca i bez gwiazd,

        Z ludzi wychodzą –dusze marne,

        Złowrogi nastaje ,wtedy czas.

Ale wystarczy, żeby wiatr,

Podmuchem, w tłumu chmurę wpadł,

By całe, ciemne towarzystwo,

Na cztery strony świata, prysło.

        A wtedy gwiazdy, jak latarnie,

        Rozświetlą ciemne drogi, w nas.

        Byśmy nie zeszli, na drogi marne,

        A w duszy panował, -Pokoju czas –

 

SĄ TAKIE CHWILE

– Są Takie Chwile –

Są takie chwile w życiu, – schowane gdzieś – w głębi serca, w ukryciu. Jak wielkie – Tajemnice – – dobrze strzeżone -. Nikt – o nich – nie wie, i się nie dowie, Co skrywa serce – Twoje. Jakie targają, nim niepokoje. I są w życiu – Takie chwile – Tak piękne i nieuchwytne, Jak w słońcu motyle. Przelotne i krótkie, jak oka mgnienie, jak jedno westchnienie. Bo wszystko, co najpiękniejsze, szybko mija, powłóczy szarą codziennością. Na ludzi zawsze, patrz przez serce i kieruj się miłością. I warto żyć – dla Takich chwil, Niech trwają jak najdłużej. Nad – Twoim – życiem, Niech świeci słońce, Najmniej- niech będzie burzy

Złocista Jesień

– Złocista jesień –

Złocista jesień – nam zawitała i mgły się leniwie, snują nad ranem. Pola pługami już uczesane, w długie i ciemne warkocze… Las w kolorowe się ubrał liście, Już nie – zielono mu – a złociście. I borowiki, dumne jak pawie, ukryły się w gęstwiny trawie. Jabłonie w sadach się uginają, mówiąc, że już sił nie mają, żeby utrzymać – takie ciężary- A…klucze ptaków, na koniec świata, I…tylko patrzeć – babiego lata.

Jesień Już Wita Nas

– Jesień –

 Najpiękniejsza – jesień –jest w górach. Gdy szlakiem, po zboczu wejdziesz, I znajdziesz się w chmurach, a może we mgle. Zobaczysz w słońca blasku, Wszystkie kolory, nawet –te – Których jeszcze – nie znałeś. Z jednej strony, zbocze zielone -To dębina. Z drugiej, cała w czerwieni, – Jarzębina, poprzeplatana żółtym klonem, gdzie-niegdzie kolorowym jesionem. Żółte listki brzozy, bukszpany czerwone. Tylko sosny i świerki- wiecznie ciemnozielone, nigdy nie tracą fasonu. Ani się nie zarumienią, ani nie zawstydzą, W górach najwyższe i najlepiej widzą, dokoła wszystko, tak cudne, że aż dech zapiera. Mgłę, jak mleko ktoś w dolinach rozlał. Nad potokiem, nad rzeką, cicho przycupnęła i czeka, żeby jej słońce – nie ujrzało. Dumna jak paw, rozpostarła się cała i… Wszystko ukryła, w swej gęstwinie. Tylko widać, dym na kominie, jak rozsiadł się – leniwie – nie wiedząc jeszcze – gdzie popłynie. W górę, w dół, A może –pół na pół…

NMP Bolesnej – Licheńskiej Pani

               Matka Boża – Licheńska

 

Licheńska – Piękna Pani,

Spod przymkniętych powiek,

Spoglądasz na nas.

Słuchasz cierpliwie

I wstawiasz za nami.

     Wokół Siebie,

      Rozlewasz promienie,

         pełne blasku –

jak słońce o brzasku.

Wszystkich opromieniasz,

Swej  Miłości  Tchnieniem.

Różaniec nam dajesz.

Za Ojczyzną stajesz.

Orła podtrzymujesz.

Z Licheńskiego wzgórza,

Całej Polsce – Królujesz.

 

     Co rok pielgrzymuję,

     Na Licheńskie wzgórze.

     Tobą – się zachwycam i

     Bogu dziękuję, że

     Mogłam raz jeszcze,

     Stanąć – Tu –przed Tobą,

     I o – Łaski –prosić,

     I za nie – dziękować.

     Ty – mi daj nadzieję,

     Ty  – mnie Matko prowadź.

     Niechaj mnie obmyje,

     Twojej – wody źródło,

     Co – u stóp Twych –bije.

Duszy mej oczyma,

Twoje – piękno widzę.

Każdego pielgrzyma,

Blaskiem opromieniasz,

W – Miłość  Swą –zawijasz,

Licheńska  Maryjo.

Klękam dziś przed – Tobą –

Patrzę ze wzruszeniem,

Z mego serca drżeniem,

Oczy me nasycę,

Twej – piękności  blaskiem.

Owinę – w Twą  Miłość,

By na rok starczyło.

 

Dzień – Który Zmienił Świat-

– Dzień – który zmienił Świat –

Po 11 września 2001 roku, Świat – już nigdy, Nie będzie taki sam jak przedtem. Radość oczy swe przymknęła I zamilkła. Śmiech zamarł na ustach, Z rozpaczą się zamienił, A w sercu została pustka. Dwie wieże, Symbole – Pracy i Wolności – W pył zamienione… Przez stalowe ptaki. Co swe skrzydła, jak żagle złowieszczo, nad nimi rozpostarły. Ziejąc strasznym ogniem, Na wpół – je rozdarły – Zostały tylko zgliszcza, I w pył ludzie zamienieni, Co w zadziwieniu, Z jednym pytaniem na ustach, Kto mógł – to zrobić –? Ostatnie tchnienie z siebie wydali. I nad kikuty z betonu, stali Pyłem Spadali. Źli ludzie – to uczynili, co zamiast serca, kamienie mieli. Kainowe Plemię kala całą ziemię, gardząc ludzkim życiem, zdradę knuje skrycie.

ŚWIĘTO MATKI BOŻEJ – Siewnej

Matko Boża

Matko Boża – Maryjo Świat za Matkę Cię przyjął Za Matkę wszystkich ludzi na Ziemi Tych kolorowych i tych białych . Wszystkich ras ludzkich , na ziemi całej . Matko Aniołów Królowo Nieba , Dziś Światu pomocy Twej potrzeba . Mało jest ludzi silnej wiary , a dużo takich , co swe zamiary na – zło – przekują bo …Boga już nie potrzebują . Dziś tylko pieniądz rządzi światem i rządzi wszystko co – bogate – Mało jest takich , co ze swego -jałmużnę dają dla biednego . Dziś życie ludzkie , nie ma znaczenia , i traktowane jest od niechcenia . Mordy, zabójstwa za parę groszy, Zło wszelkie tu na Ziemi się panoszy. Nałóg pijaństwa u nas króluje, a…taki człowiek już nic nie czuje i…tylko wszystko w pijanym widzie, prosto w ramiona ,,złego’ idzie Pomóż nam Pomóż o Matko Nasza Łaski u Boga nam wypraszaj, Dopomóż tym , co potrzebują Twojej Miłości gdy pożałują, Swojego grzechu ,swej niegodności Schyl się nad nami , Podaj nam ręce I ukróć tej naszej bezsilnej męce tutaj na ziemi Ze łzami w oczach Ciebie prosimy Nie gardź , ach nie gardź prośbami naszymi Nigdy pomagać nam nie przestawaj, Swemu Synowi nas Oddawaj.

Życie Jest Darem

-Życie jest darem-

Życie jest – Darem- Który- Bóg- nam daje, I miłości-czarem- -Jej-owocem się staje Życie jest cudem, Z miłości utkanym, Delikatne i kruche, Jak z porcelany. Życie jest jak tęcza- różnokolorowa Która-do barw swoich Dodaje wciąż nowe Człowiek je maluje, W tęsknocie,w zachwycie, Bożą –w sobie- Miłość Niosąc poprzez życie. Życie jest,jak światło Co drogę rozświetla, -Strzeż Go- by nie zgasło, jak- nie osłonięta świeca. I życie- jest trudem, Dużym- ponad siły, Nieraz- ocalone cudem, -choć-stracone było. Życie –to labirynt, -co dzień-po nim kroczysz, i się zastanawiasz, czy z drogi –nie zboczysz. Weź- Je- w obie dłonie, Strzeż- Go- i nie zmarnuj, I pod- Życia koniec-, Powiedz – Boże daruj –