GDY TWOJE ŻYCIE ZGASŁO
TO TAK – JAKBY SŁOŃCE ZASZŁO –
ZASŁONA ŻYCIA…SIĘ ROZDARŁA…
A SERCE…PĘKŁO NA PÓŁ..
ŻYCIA MU NIE WRÓCISZ
Choćbyś przeniósł góry,
choćbyś rozgonił chmury,
a piasek pustyni,
w kamienie zamienił…
Życia mu nie wrócisz…
Choćbyś zgasił słońce,
związał początek z końcem,
choćbyś wody w oceanach zmierzył,
i całą ziemię wzdłuż i wszerz przemierzył…
Życia mu nie wrócisz…
Choćbyś gwiazdy pozdejmował,
a wszystko, co zapisane,
zaczął pisać od nowa,
choćbyś wieczór zamienił w poranek…
Życia mu nie wrócisz…
Tylko pustka…ciszą się odzywa wokół…
Jej bezdźwięczne kroki,
brzmią w tobie…
Drzwi jutra…zamknięte…
Non omnis moriar…
Żyjąc w pamięci innych, nigdy do końca nie umieramy… Dzięki iPozdrawiam serdecznie.
Lecz pamięć o nim zawsze pozostanie w twoim sercu Mariolu.Godzimy się z tym co nam życie przynosi.Serdecznie pozdrawiam.
Tak Jagódko – z czasem musimy się pogodzić, choć to zawsze jest trudne – Dzięki za odwiedzinki. Pozdrawiam Cię serdecznie i posyłam buziaki.
Pamięć to wspaniałe przedłużenie życia po śmierci…pozdrawiam serdecznie –
Tak…to prawda…Dziękuję Michale i serdecznie Pozdrawiam.
…non omnis moriar…
,,Nie ma większego krzyku nad krzyk serca, które krwawi.To bardzo mocno boli…..,,
Ale pamięć i wspomnienia zostały.Pozdrawiam
Serdecznie pozdrawiam Marioluś.P.S. Czy Dominika już jest w NL ?
Witaj Jagódko ! Tak już jest, miała przyjechać znów na parę dni pod koniec sierpnia, ale jest za dużo pracy i nie dostanie wolnego, dopiero w połowie września. Mieszka już na tym nowym mieszkaniu, miałam nawet do niej pojechać, ale to zbyt duży koszt, no i umęczyłabym się po tych pociągach, bo gorąco. Może później…zobaczę. Pozdrawiam Cię serdecznie i posyłam buziaki. Pa.