,, Matka Twoja- Totus-Tuus ’’
Gdy Cię Twa matka rodzona, W swych ramionach trzymała – mówiła , że – będziesz Wielki – Ona już wiedziała… że Jej Karol, że jej mały Lolek, Będzie kiedyś wielkim, Tak Wielkim Karolem Lecz w najśmielszych snach, Jej myśl nie przemknęła – Że będzie to zwierzchnik Całego kościoła. Nie dane Jej było doczekać się tego… …ani ojcu Jego. Gdy już nikogo przy Nim nie zostało Matce – Maryji Niepokalanej Powierzył się cały. Totus-Tuus Maryjo, Totus-Tuus powtarzałeś. Całe swoje życie w Jej matczyne Dłonie dałeś. Matko Chrystusowa, Matko Nieskalana, Wstawiaj się za nami u naszego Pana. Gdy zbrodnicza ręka kulę wystrzelała, to matczyna dłoń ją zatrzymała. Jako votum kulę Maryji ofiarowałeś, – Za ocalone życie Jej podziękowałeś – Totus-Tuus Maryjo Matko mej nadzieji ! Błogosław mym słabościom i całej naszej ziemi. A kiedy z Ojczystej ziemi odjeżdżałeś, Przed Częstochowskim obrazem klękałeś: ,, Jeszcze tylko pokłonię się Matce – przeproszę Polskę Jej zawierzę, O opiekę nad wami poproszę ’’ Bo tutaj są płuca całego Narodu, Tutaj nikt w swym życiu nie dozna zawodu, Niechaj tylko szczerze Matkę swą przeprosi, O upragnione łaski Maryję poprosi.
widze ze Ty tez goraco go kochasz szczesc Boze ci na T Twojej drodze,ciesze sie ze jest nas wiecej,wiek XX zniszczyl milosc napisala malgosia moze to ty Malgosiu? wpisalam ten wiersz w moim blogu jak to Ty to jestem szczesliwa A TAK NAPRAWDE TO ZAREKLAMUJE TWOJ BLOG W MOIM BLOGU
Bardzo dziękuję za wpis i mile słowa. Nie jestem Małgosia, ale podobnie – Mariola- . Pozdrawiam Cię serdecznie.
zareklamuje twoj blog u siebie ,pozdrawiam serdecznie:))))))
Będzie mi bardzo miło i Pozdrowienia dla wszystkich.