Złocista Jesień

– Złocista jesień –

Złocista jesień – nam zawitała i mgły się leniwie, snują nad ranem. Pola pługami już uczesane, w długie i ciemne warkocze… Las w kolorowe się ubrał liście, Już nie – zielono mu – a złociście. I borowiki, dumne jak pawie, ukryły się w gęstwiny trawie. Jabłonie w sadach się uginają, mówiąc, że już sił nie mają, żeby utrzymać – takie ciężary- A…klucze ptaków, na koniec świata, I…tylko patrzeć – babiego lata.

13 thoughts on “Złocista Jesień

  1. …tak jesień jest bardzo inspirująca…zwykło się mówić, że jest malarska …ale Twoja jestpoprostu… poetycka ….zeuksis tu był ‚-)

  2. Piekna jesien i rownie piekny jej opis. Brawo Mariolko! Bardzo egoistycznie przyjelam dzis Twoj wiersz jako podarunek dla mnie….. ale starczy tez dla innych. Caluje

      1. Za piekny, zeby nie dzielic, ale dzieki z glebi mego serca. Juz wisi wydrukowany przy moim lozku. Az zapachnialo jesienia….Caluski

  3. Witaj Mariolko. Dziękuję za odwiedzinki u mnie. Przeczytała Twoje utwory i bardzo mi się podobaja te o jesieni. Tak pieknie malujesz piórem te barwy jesieni, jak malarz pędzlem maluje obraz. Pozdrawiam serdecznie i na pewno będe tu zaglądać.Pozdrowionka

Skomentuj ~Niuńkowa Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *