KRAKOWIE MÓJ – z wierszy Pamięci o J.P. II

,, Krakowie mój ’’ –

Krakowie mój umiłowany – Tu każda cegła jest mi droga. Tu odnalazłem drogę do Boga. Tutaj wikarym, biskupem i kardynałem byłem Cała swą młodość tu zostawiłem. W parafii w Niegowici, W Krakowie u św. Floriana, Po rodzinnych Wadowcach – – To drugie miasto me kochane – A teraz… W Krakowie dzwon Zygmunta… Z ponurym pomrukiem wieszcza , – Złą nowinę – Śmierć Papieża obwieszcza. Każde uderzenie w uszach smutno dzwoni, Tak , jakby sam dzwon łzy ronił. Przez kilka dni do kwietnia ósmego, Dzwon opłakiwał Papieża swojego. Serce Zygmunta pękło Kilka lat wstecz… Czyżby przeczuło, że przyjdzie Dla Ojczyzny – Taka straszna wieść – W kościele Mariackim, Zamiast hejnału ,, Łzy matki ’’ grają Tak hejnaliści Swojego Papieża – Rodaka żegnają Na całą Polskę ,, Łzy matki ’’ się rozlały, U wszystkich ludzi łzy im z oczu wyciskały. W każdą sobotę w Krakowie, ,, Łzy matki ’’ grają przez rok cały, a później ,, Barkę ’’ Twą ulubioną… i ~naszą~ do końca świata Dla naszego Papieża… Karola… Brata…

13 thoughts on “KRAKOWIE MÓJ – z wierszy Pamięci o J.P. II

  1. Dziękuje za uznani i za komentarz!! Twoje wiersze tez mi się bardzo podobają. Czekam na następne. (www.szkatulka-wspomnien.blog.onet.pl)

  2. Czesc..dziękuje CI bardzo za wpis…wiesz co Ci powiem..czytając ten wiersz…po prostu się poryczałam :)…Jest piękny! (jak na razie nie jestem w stanie nic wiecej powiedzieć…)

  3. Ależ Ty pięknie piszesz. Niestety jesteśmy wszyscy ludźmi i na każdego przyjdzie właśnie ten czas gdzie tylko ten dzwon ostatni zabije, dlatego trzeba się spieszyć kochać innych.

  4. no ładne ale ndne kto kochał JANA PAWLA 2 i tez kto z was kocha teraz prosze napisac na gg na numer 9045441 imie marta

Skomentuj ~martuska131 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *