Rzeka Przeznaczenia

– Rzeka przeznaczenia –

Kiedy się rodzisz… Od razu wpadasz, Do – wartkiej rzeki przeznaczenia -… Przez matczyne dłonie… Kąpiesz się w morzu miłości…i przedostajesz się do strumienia…radości – dziecinnych lat – Później…potykasz się o – złych ludzi – I ranisz kolana… I wstajesz na nowo… Idziesz samotnie w świat… kaleczysz duszę – złymi uczynkami… Nie ma znaczenia, Czego – Ty – chcesz… Rzeka przeznaczenia… Swoim nurtem płynie. Poniesiesz dużo trudu, by utrzymać się na fali… przez zatokę ułudy, musisz przepłynąć i… zrobić wszystko, by nie zginąć… Z wielkim mozołem, przedzierasz się… przez oceany zawiści i złości… By dotrzeć…do tej – Jedynej – – Prawdziwej Miłości… Której na imię – Bóg – A gdy…- Tę Miłość już poznasz, I przekroczysz – Jej próg – Wtedy będziesz wiedział… Jak – i gdzie płynąć, Przez wartkie prądy życia… By – wszystko znieść…i nie dać się, nie zginąć… radość ludziom nieść. Bo…zaczerpnąłeś – Ją – w dłonie swoje z oceanu – Bożej Miłości -… by wygładzać niepokoje i… kąpać się w rzece…radości.

55 thoughts on “Rzeka Przeznaczenia

    1. ~Łukaszu~ dziękuję za piękny komentarz i mądre słowa. To dobrze, że mimo młodego wieku, masz wytyczony cel i twardo stoisz na ziemi. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam ponownie.

  1. A ja za 8 m-cy taka rzeka przeznaczenia poprowadze nowe zycie jakie nosze pod swoim serduszkiem …Pozdrawiam 🙂

    1. Ojeej ! Moje gratulacje ~Aniu~ i życzę Ci samych radości z – TegoPowodu – rozwiązania wszystkich supełków na Twojej drodze i – Szczęśliwego rozwiązania – Wszystko będzie dobrze – Pozdrawiam Cię serdecznie Ps. Pamiętaj o [ kwasie foliowym ] jest bardzo ważną witaminą w rozwoju płodowym dziecka, po prostu likwiduje wadyrozwojowe. Całuski. Pa.

    1. Tak, to prawda ~babciu Barbie~…tylko ludzie nie zawsze zdają sobie – z tego sprawę – Dzięki i Pozdrawiam.

  2. Kochana , Mariolciu pieknie to opisałas, ale nie zawsze ta rzeka przeznaczenia zaczyna sie miłoscia, czasami od razu wpada sie w rwacy nurt, i niesie ta fala, i dzieciece ciałko jest poobijane, nie moze znalezc drogi do Boga BO NIE POTRAFI, az wydostaje sie na brzeg, juz dorosły, z bliznami, ranami i szuka, jesli napotka na dłon która go pociagnie w strone Boga, to sie odnajdzie, znajdzie ukojenie ratunek, pomoc, ale nie zawsze tak jest czasami wyladuje sie na bezludnym brzegu i mozna sie zatracic z tego bólu , rozpaczy ,niezrozumienia,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,całuje cie bardzo, bardzo cieplutko

    1. Beatko ~ masz całkowicie rację…nie zawsze jest tak, jak byćpowinno…bo – to matka powinna nas uczyć wszelkiej miłości – i pomagać nam otwierać wiele drzwi…wybierać drogi najlepsze…aletak nie jest i to zbyt często się zdarza, niekochane, porzucone dzieci…kim będą gdy dorosną, czy będą umieć kochać – wątpię – i nieraz z dzieciństwa wychodzimy z dużymi ranami – jak po wojnie -Pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam całuski.

      1. własnie kochanie, te dzieci na zawsze beda juz okaleczone, nawet jezeli beda miały wspaniały dom , nawet jesli ta lekcja pokazała im jakich błedów nie wolno popełniac by nie skrzywdzic swoich dzieci, to zawsze w nich samych te rany blizny zostana i czasami "na zmiane pogody" bedą bardziej bolały.całuje cie cieplutko kochanabeti

  3. Piekna jest ta Twoja „rzeka radosci” Mariolko! Obysmy wszyscy jak najwczesniej ja odnalezli. Caluje Cie mocno,

    1. Dziękuję ~Grace~ Jesteś kochana…a rzekę – radości – często odnajdujemy zbyt późno…i nie zostaje nam zbyt wiele czasu, by się nacieszyć…ale niektórzy nie odnajdują – jej wcale – PozdrawiamCię serdecznie i przesyłam buziaczki. Ps. Dopiero odpisuję, bo padłmi komputer i byłam całkowicie odcięta od świata. Pa.

  4. Jak powiedział Schopenhauer”Przeznaczenie rozdaje karty, a my tylko gramy.” – ważne , byśmy mieli trochę szczęścia .

      1. Ale wiesz jak to jest ze szczęściem ??? – najczęściej jak ktoś ma zezowate , to już ma je do końca 🙂

        1. No tak, też prawda…niektórzy mają zezowate…a niektórym poprostu wpada w ręce. Dzięki i Pozdrawiam serdecznie.

  5. bo On jest nasza droga, nasza nadzieja i spelnieniem…….piekna ta Twoja rzeka…..serdecznie pozdrawiam ;)))

  6. Mariolu..W Twoich slowach sa ziarna Prawdy.Jak zawsze piekny i madry wiersz….Pozdrawiam Cie serdecznie nasz blogowy drogowskazie;-)))

      1. Jestem tu znowu…aby sie karmic dobrym, madrym slowem ;-)..i spojrzec na konwalie , co wiosne zapowiadaja ;-)Pozdrawiam cieplo

    1. W sumie…to prawda…nigdy nie wiemy, co nas w życiu spotka,ani co się wydarzy…Dzięki i Pozdrawiam serdecznie.

  7. Ja mam mieszane uczucia w stosunku do przeznaczenia, bo chyba tak już jest, że wolimy mieć wszystko w swoich rękach, że myślimy, że nasze życie zależy tylko od nas, a nie jest gdzieś z góry zaplanowane przez jakąś siłę wyższą. Acz z drugiej strony czasami pewne wydarzenia zmuszają nas do powiedzenia :to musiało być przeznacenie"

    1. Chyba dlatego masz mieszane uczucia…bo ciagla jeszcze poszukujesz – Swojej drogi – i nie możesz się zdecydować…którą z- nich – wybrać…a masz wybór…Bardzo Ci dziękuję za pamięć.Pozdrawiam serdecznie.

    1. Co racja to racja…nie każdy może się wydostać z – tego nurtu źleobranej drogi – bo albo już nie ma sił, albo nie ma pomocnej dłoni…Pozdrawiam Cię serdecznie.

  8. eh….co w nas, wokol nas… a my jak czesto badzimz niczym slepcy, zadufani w sobie i nie patrzac na innych…Droga cie sama poprowadzi , tak pisal Twardowski, poeta ksiadz z podejscem bardzo ludzkim , wyjatkowy czowiek…Preznaczenie, los….ale tez jak wiele od nas samych zalezy….Pozdrowienia serdeczne

    1. Masz rację ~Ewo~ od nas samych wiele zależy…choćby miłość iżyczliwość dla innych…A wiersze ks. Twardowskiego bardzo lubiłamczytać i nieraz do nich wracam…są tam życiowe mądrości przekazanedostępnym, zrozumiałym językiem. Dzięki i Pozdrawiam.

  9. "Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością" (J 4,7-10).Naprawdę jedyną rzeczywistością, zdolną nas rozwinąc jest miłośc. Bo każdy z nas, niezależnie czy ma śmiałośc czy nie, powiedziec to głośno, został stworzony do miłości – by kochac i byc kochanym.

    1. Bogusławie – dziękuję za piękne słowa…i Faktycznie, jedyną rzeczywistością zdolną nas rozwinąć jest…miłość… PozdrawiamCię serdecznie.

    1. Masz rację ~Jolu~…może się wstydzą…uważam, że każdy człowiek powinien umieć wypowiadać się swobodnie o…Bogu…ale tak nie jest…a przecież to jest nasza jedyna siła – tutaj -…miłość bezkresna i bezinteresowna…A o Tobie… nie zapomniałam i byłamu Ciebie. Dzięki i Pozdrawiam.

Skomentuj beata12@otenet.gr Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *