Modlitwa o Cud…

,, Modlitwa o cud ’’

Dwa dni, dwie noce całe Na oczach świata konałeś. Wszystkie religie i wszystek lud Modlił się o zdrowia cud. Lecz chociaż lud był pełen wiary, Nie taki były boskie zamiary, Nie taki miał być cud… O tym nie wiedział boży lud. Nadeszła noc czarna, sobotnia, kwietniowa Odszedł nasz Papież prosto do Boga Nie taki miał być cud… Jan Paweł II miał jedno marzenie By jego śmierć była zjednoczeniem, Wszystkich religii całego świata, By człowiek wroga traktował jak brata. To właśnie taki miał być cud… Cud zjednoczenia wszystkich religii Na chwałę Bożego Imienia. Ty już za życia byłeś Świętym, Błądzącym gdzieś tam, w niebie I dobry Bóg wysłuchał Ciebie, I spełnił Twe marzenie. Więc cały świat i wszyscy ludzie, Gdziekolwiek teraz byli – Człowiek człowieka, wroga wróg Za ręce się chwycili Wszystkie religie, wszystek lud W swym żalu jednym byli. I choć po twarzy łzy popłyną, Słowa Twe nigdy nie zaginą: ,, Nie lękaj się ! Bóg jest miłością ! ’’ To powtarzałeś wszystkim z czułością Teraz to widać jak Wielkim Byłeś. Wszystkie religie zjednoczyłeś. Nigdy nie będzie już miał świat – Papieża, co z Duchem świętym był za Pan-Brat.

23 thoughts on “Modlitwa o Cud…

  1. ja na to zjednoczenie wciaz czekam a ono juz nastapilo wg twego wiersza wiersz piekny:)))tak pieknie prawdziwie piszesz,podziwiam cie:)

    1. Halciu…przepraszam Cię, bo odpowiedź na Twój komentarz jestponiżej…sama nie wiem jak to się stało. Pozdrawiam Cie serdecznie.

  2. Dobrze pamiętam tamteń dzień, jakby to było wczoraj… Tylko szkoda, że zjednoczenie trwało tak krótko i tak mało dało ludziom do myślenia. A wiersz jest piękny, chwyta za serce. U mnie całkowita zmiana, nowe rysunki oraz wiersz 🙂

    1. Tak Domino…czas tak szybko leci…i faktycznie wydaje się, jakby tobyło wczoraj…Muszę koniecznie zobaczyć te zmiany u Ciebie…Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.

    1. Tak Maju…wszyscy jesteśmy śmiertelni…i my mamy szczęście, żemogliśmy – Go – słuchać…patrzeć na – Niego – i czuć tą dobroć…płynącą prosto od Boga. Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.

  3. piekne slowa Mariolciu, az lezka w oku sie kreci….Nasz kochany przez caly swiat i nigdy nie zapomiany, tak bardzo oddany Bogu i ludziom……serdecznosci i milej niezdieli ;)))

    1. Bajeczko…drugiego – Takiego – nie będzie…tak oddanego, szczeregotak Wielkiego a zarazem – zwykłego człowieka – Dzięki i serdecznieCię Pozdrawiam.

  4. Nie ma Go już z nami ,bardzo tęsknimy,ale Jan Paweł II jest teraz szczęśliwy,bo jest w Domu Ojca!!! Jutro zaśpiewam Barkę tylko dla NIego!Piękne piszesz wiersze!

    1. Dziękuję Moniko…choć – Go – nie ma z nami…ale Jego słowa, nazawsze w nas pozostaną. Pozdrawiam Cię serdecznie.

  5. Tak – Halciu -…bo Jan Paweł II bardzo dużo zrobił dla zjednoczeniawszystkich religii…a teraz kontynuuje Benedykt XVI…Dzięki i serdecznie Cię Pozdrawiam.

    1. Dziekuje ci Mariolu i ja tak czuje, tak jak ty to pieknie ujelas. Dla mnie on na zawsze bedzie najblizsza mi osoba. Smierc jego bardzo przezylam, mimo ze zdawalam sobie sprawe, ze musi kiedys umrzec, bo starzeje sie i jest ciezko chory, zaskoczyl mnie ogrmny bol i pustka, jaka mnie dopadla. Bylam przekonana, ze stanie sie cud, ze nie umrze i wyzdrowieje, bo tyle milionow ludzi modlilo sie za niego. Wierzylam, ze stanie sie cud. Ale cud moze sie zrealizowac tylko w nas, w naszej pamieci o nim. Jan Pawel II musi zyc na zawsze w naszej swiadomosci i w sladach obecnosci w calej Polsce. Budujmy jego pomniki, stawiajmy tablice z jego slowami. Powinien byc wszedzie, w miescie, na wsi, w polu i w lesie, w gorach i nad morzem, zaskakiwac nas swoja obecnoscia, aby nam przypominac, ze nie jestesmy sami, osieroceni, bezbronni w wielkim swiecie, gdzie tyle niebezpieczenstw, jawnych wrogow i falszywych przyjaciol.

      1. Ach – Kiciu – dziękuję Ci za przepiękny komentarz…masz rację,powinien być wszędzie, by nam przypominać o Sobie…o miłości,którą rozlewał wokół…ja też bardzo przeżyłam – Jego śmierć – przez cały tydzień tylko chodziłam i pochlipywałam sobie…a już dzieńpogrzebu, był straszny. Właśnie po Jego śmierci…zaczęłam pisać wiersze…i jeszcze wtedy nie wiedziałam, że za 3 miesiące przyjdziemi przeżyć straszną tragedię…po której do dziś nie mogę dojść do siebie. Jeszcze raz Ci dziękuję za odwiedzinki i piękne słowa.Pozdrawiam Cię serdecznie.

    1. Tak…Maju, na zawsze pozostanie w naszych sercach…mieliśmy dużo szczęścia, że żyliśmy w tych samych czasach – co On -Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.

      1. eh odpisałam na Twoj komentarz…nic innego nie umiałam napisac…Pozdrawiam…Ah jak za nim tęsknie…dziś w kosiele bede sie modlić…by szybko stał sie swietym!!jak najszybciej sie da!!

  6. To juz dwa lata….pamietam jak patrzylam na Niego gdy dawal ostatnie blogoslawienstwo i plakalam i …modlilam sie o szybka i lekka smierc dla Niego. Wspanialy Czlowiek!Sciskam Mariolko.

    1. Tak Grace…wtedy płakaliśmy chyba wszyscy…ja przeżyłam to strasznie…ale właśnie po Jego śmierci…zaczęłam pisać wiersze,a wcześniej tego nie robiłam. Dziękuję i Pozdrawiam Cię serdecznie.

  7. W centrum nauczania Naszego Ojca Świętego Jana Pawła II zawsze był człowiek, ludzie pracy. Zawsze mocno podkreślał ze człowiekowi należy się prawo do sprawiedliwej płacy nie tylko na poziomie minimum egzystencji, ale zabezpieczającej pracownika i jego rodzinę, prawo do ochrony przed wyzyskiem. Drugą grupę spraw drogich naszemu Papieżowi to prawa człowieka do narodzenia się, do życia i bezpieczeństwa osobistego. Jakoś o tych dwóch ostatnich sprawach zdają sie niektórzy w Polsce zapominac bądź je kwestionowac. Pozdrawiam i modlę się o kanonizację Naszego Papieża.

  8. Muszę Ci Basieńko opowiedzieć co powiedziała moja wnusia w dniu śmierci naszego KOCHANEGO PAPIEŻA/miała około pięciu lat/Cytuję;”Babciu nie bądź smutna,on przecież poszedł do Lepszego Świata ,będzie przecież tak jak PAN JEZUS,nam pomagał”Jeżeli dziecko tak to odebrało ,to wiem,że tak jest.Jego wielkośc jest w prostocie ,po prostu kochajmy się.Całuski ślę serdeczne

Skomentuj ~marriola Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *