– To zakochani –
Ludzie odświętnie ubrani,
przechodzą przez mosty…
wielkich miast.
Spieszą się…to zakochani…i
każdy dzień – jest dla nich prosty,
jak zachód słońca…
a o świcie – jego brzask.
Spieszą się – spragnieni…
Jej ust…zapachu jej włosów…
Jego silnych ramion i głosu…
by ręce spleść – w euforii –
Nie chodzą…a nad ziemią się unoszą,
myślami sięgając gwiazd…
Miłości – z nich – bije blask,
bo…ni jawa to…ni sen,
i w każdy następny dzień…
Miłością się zachłystują…i
jedno – drugie smakuje.
Nie ma znaczenia…czy
ktokolwiek obok istnieje…
czy słońce jest…czy ziemia ?
czy gwiazdy migocą na niebie…
Bo…to zakochani…i
żyją – tylko dla siebie –
To prawda Mariolu co piszesz. Zakochany człowiek inaczej się zachowuje, inaczej patrzy na świat, wszystko jest dla niego proste.Zakochany człowiek ma szczęście wypisane na twarzy, oczy mu błyszczą, uśmiecha się do innych. To cudowne uczucie i aby towarzyszyło nam przez całe życie. Byłoby cudownie gdyby dzięki temu ludzie byli dla siebie życzliwsi.Pozdrawiam wszystkich zakochanych.
Broniu – dzięki za piękny komentarz – zakochanie – to piękny stan…iwszystkim zakochanym życzę – Go – jak najdłużej. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłej niedzieli.
eh każdy chyba zacznie pisać o miłości, lub zakochanych ludziach…a ja zostawiee na twoim blogu ogłoszenie :szuka milości…może ktoś ją widział?? jesli tak prosze o kontakt 693738>>>pozdrawiamKika
Klaudio – Miłość przjdzie sama nieproszona, no i…weźmie Cię w ramiona. Kiedy – Jej – nie szukasz – przychodzi nieoczekiwanie.Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie. Miłej niedzieli życzę. Pa.
chciała bym by tak było…ja równie zycze Tobie udanej i miłej niedzieliKika
Och…dziękuję Ci za szybką odpowiedź…a o miłość się nie martw…przyjdzie na pewno. Pozdrawiam Cię serdecznie.
może 🙁 heh
Byc zakochanym to patrzec na swiat przez rozowe szkielko…
No tak…to prawda – Floreno – ale to wspaniały stan… jakby nieważkości. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłej niedzieli.
Tęczę na nocnym niebie widzą i kwiaty na śniegu zbierają . Pozdrawiam serdecznie
Ale czyż to nie piękne…tak widzieć świat..zza tęczy. Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie. Miłej niedzieli życzę.
Witam!! Tak to prawda ludzie zakochani obecni są bardziej w swoim świecie i inaczej oceniają otaczającą ich rzeczywistość:):)Pozdrawiam ,Bardzo fajny blog,właśnie znalazłam Cię na stronce u Joli:):)Super wiersze papap
Aniu – bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin i…zapraszam już na stałe…Tak – ludzie zakochani, żyją w swoim świecie i poza sobą nic nie widzą…Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie, życząc miłej niedzieli.
Emocje związane ze stanem zakochania powodują wyraznie zmiany w naszej psychice . ludzie zakochanie na zabój często zaniedbują pracę , naukę ponieważ cala ich uwaga koncentruje sie na wybranej osobie pozdrawiam CIE Mariolko serdecznie milej niedzieli zycząc hania
To prawda – co piszesz, że ludzie zakochani potrafią zaniedbać swoje obowiązki…ale to jest – adrenalina – jakiej nigdzie nie znajdziesz…ikażdemu się przydaje, bo może wtedy góry przenosić. Dzięki iPozdrawiam Cię serdecznie. Miłej niedzieli życzę.
Mariola ,czytając ten piękny wiersz ,doszłam do wniosku ,że muszę porozmawiać z moim mężem……..gdzie te czasy …gdzie spojrzenia,,,,gdzie to wszystko…………..czy miłośc może spowszednieć…..pozdrawiam…
Hm…też mam ten sam dylemat…gdzie się – to wszystko podziało – ?Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
chorobka…..fajnie takim zakochanym….oni czasu nie mierza…..jakos mi sie tak zdaje, ze to przywilej mlodych, to bycie zakochanym…..taki piekny stan, ktorego niestety po kilkunastu latach malzenstwa ani widu, ani slychu…..ech…zycie……buziam kochana i zycze milej niedzieli ;)))
Bajeczko – najtrafniej to ujęłaś…po kilkunastu latach małżeństwa…ani widu…ani słychu…Dzięki i serdecznie Cię Pozdrawiam.
cholerka….tylko nadal nie moge sie z tym pogodzic…..ech….czy to juz tak do konca bedzie?……obojetnosc mnie przeraza…..buziam ;)))
Piękny wiersz Mariolu ,też byłam zakochana i cały świat był obok w tle.Miłośc ,i jej czar ,wieczory są cieplejsze a każda droga choćby najdłuższa ,krótką się wydaje.Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.
Brygido – faktycznie w tym stanie…cały świat pozostaje w tle.Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
…tacy właśnie nie dotykają stopami ziemi chodząc po swoim świecie prostym i jasnym…pozdrawiam ‚-)
Tak…bo widzą świat inaczej, z tej lepszej strony. Dzięki i Pozdrawiam serdecznie.
W przerwie między jednym a drugim wyjazdem ślę moc buziaków .http://mk1604.blog.onet.pl/Wiersz śliczny .
Dziękuję Maju i życzę owocnej podróży. Pozdrawiam serdecznie.
Przez rozowe okulary patrzy….i nic innego nie widzi oprocz niej , czy niego;-))))Lubie ten stan..niewazkosci ;-)))Czyzby wiosna sie rozgoscila na dobre ???
Ach Blue…kto nie lubi tego stanu – nieważkości…ale kiedy to było….oj dawno, dawno…Dzięki i Pozdrawiam serdecznie.
Mariolu, na wiosne trzeba koniecznie pamiec odswiezyc;-)))Sciskam czekajac na konwalie 😉
witaj Mariolu, prawde masz pisząc ze zakochani swiata poza soba nie widza, choc widza tylko wszystko dl anich piekniejsze , wspanialsze, latwiejsze do osiagniecia, wszak maja siebie i swa milość 🙂 .Pozdraiwma serdecznie , Ewa.
Pięknie to ujęłaś – Ewo – Dzięki i Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz piękny i pełen erotyzmu . Pozdrawiamhttp://mk60.blog.onet.pl/
Ach – dziękuję Maju – i Pozdrawiam serdecznie.
Niestety dziś zakochani są zbyt zazdrośni o siebie, toksyczni, agresywni, traktują drugą osobę jak swoją własność a tacy o których piszesz zdarzają się coraz rzadziej 🙁 Serdeczne pozdrowienia
To prawda…co piszesz i to jest smutne, że ludzie się tak zachowują,jakby inni byli – ich własnością…ale myślę, że to nie jest – PrawdziwaMiłość – tylko zauroczenie lub zawładnięcie drugim człowiekiem…A Tobie… życzę skosztowania tej – Najprawdziwszej – Dzięki i Pozdrawiam serdecznie.
Więc to ja Tobie dziękuję. Tyle, że wolę nie kochać, żeby nie skrzywdzić.
Ale nawet nie wiesz, co stracisz, bo na pewno jesteś zdolna domiłości…i wiem, że gdy – ją – spotkasz, taką – Prawdziwą – to nieprzejdziesz obojętnie…bo Cię wciągnie na całego…Pozdrawiamserdecznie.
Miłość…cydowny Boży dar!
Tak…to Boży dar…i chyba jeden z najcudowniejszych…Dzięki i Pozdrawiam serdecznie.
ach ty moja sliczna ,liryczna Mariolu ladnie opisujesz to co czujesz a ze maj na nosie -zakochanych miesiac i czas to dla ciebie latwa sprawa i znowu na temat sypiesz wierszyki jak z rekawa Ty moja dobra wrozko-masz bardzo dobre serduszko,pozdrawiam
Halciu – dziękuję Ci za piękny wpis…Pozdrawiam serdecznie.
Miłość to piękna rzecz.Piękny wiersz. ja też piszę wiersze. Zapraszam na http://moje-wiersze-15.blog.onet.pl
Mariolu, chcialabym byc zakochana. Tak wlasnie, powinno sie zakochiwac, tak jak ty to opisujesz. Niestety mnie sie to nie udalo. A przezyc zycie nie znajac milosci, to tak jakby wogole nie isntniec. Piszesz Mariolu o zakochanych, czyzbys sie znowu zakochala ? Czy to moze wspomnienia ? Czy to marzenia ? Tak czy siak, zycze ci uniesien zakochania i radosci i szczescia, tak czesto jak tylko tego zapragniesz.
Kiciu – zakochać sie można w każdym wieku, więc wszystko przedTobą…i życzę Ci tego z całego serca…a co do mnie to zakochanabyłam wiele lat temu, ale patrząc dziś na zakochanych…można sobie to wszystko przypomnieć…Dzięki za odwiedzinki. Pozdrawiam Cięserdecznie.
Dziękuję za odwiedzinki i zostawienie adresu…zajrzę. Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz Mariolu. Jak miło być zakochanym . Pozdrawiam po powrocie http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Witaj Maju po powrocie…dziękuję za odwiedzinki i Pozdrawiam Cięserdecznie.
Zakochanie to rzeczywiście dziwny stan ;)Kiedyś miałam strasznego doła kiedy nie poznałam tzn. znałam już wcześniej ale teraz dopiero zauważyłam chłopaka i to co ma w środku i to mnie w nim urzekło 😉 pozdrawiam śliczny wierszyk pani Mariolu 😉