– Życie jest muzyką –
Życie jest muzyką…
wybiera różne tony,
nie patrzy…czy jesteś
radosny, czy zmartwiony…
Dostraja się do Twojej rzeczywistości,
z wszechogarniającą melodią…
u Ciebie zawsze gości…i
wszędzie się wdziera.
Raz – fałszywe tony wybiera –
potem – proste nuty,
ale brzmiące wzniośle…
by wreszcie – wybrzmieć radośnie –
pod same gwiazdy się wznieść…i
wygrać – Odę na życia cześć –
To jest gra…na jeden utwór…tylko na chwilę,
To Twoje życie…które zaraz się skończy…
Tylko Ty…
możesz uchwycić melodię…i stać się…motylem,
Tylko Ty…możesz – w Nim zatańczyć –
Śliczny wiersz Mariolu tchnący muzyką i melancholią . W każdym z nas gra taka muzyka , ale nie wszyscy ją słyszą http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
To prawda, nie wszyscy ją słyszą, ale chyba dlatego, że bardzo trudno jest – ją – usłyszeć…Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Prawdziwa perelka , jeden z Twoich najlepszych Mariolu!!Oda do zycia!!..Po prostu sie zachwycilam tego poranka oddaje moje mysli ;-)))Pozdrawiam cieplo ;-))
Och… Blue…bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Dzięki i SerdecznieCię Pozdrawiam…buziaczki…
Milego week-endu Mariolu konwaliowa ;-)))
Kocham Cię za tę – konwaliową – Pozdrawiam i posyłam buziaki.
Melodia życia w duszy zagrała ,,jak dobrze Mariolu móc na nią w dużej mierze wpływać i coraz piękniej życiu przygrywać.Bardzo piękny wiersz i do zadumy nakłania.Buziaki
Oj chciałoby się, chciało na – nią – wpływać…ale nieraz to my musimydostrajać się do tej melodii…jaką nam los niesie. Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wspaniała muzyczna definicja Życia i Miłości wszechogarniającej w której wszystko to wibracje ,tak jak nasze myśli .Za ten wiersz masz u mnie Nobla z poezji .
Och…Smerfiku…czuję się zaszczycona tym wyróżnieniem…Dzięki za piękne słowa i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo pięknie !!!!!!!!!!!!!http://mk1604.blog.onet.pl/
Pięknie dziękuję – Maju – i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Oj nie zawsze chce dostroic się do mojej rzeczywistości . Pozdrawiam
Wiem, co masz na myśli – Babciu Barbie – to w większości my musimy dostrajać się do melodii…jaką przyniesie życie. Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
witaj….muzyka naszej duszy, naszego zycia, byleby umiec nie fałszowac, byleby czysto grac, ale tak, to od nas zalezy 🙂 , serdecznie pozdrawiam Mariolu
Od nas – w dużej części… ale i od losu też…Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pieknie!bo nasze zycie jest piekną melodią…pozdrawiam
Pięknie to ujęłaś – Klaudio – Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Witaj Mariolu :)Zajrzałem tutaj z bloga Grace, bo jak mi się wydaje, byłaś już u mnie z wizytą prawda?Poetycko tutaj u Ciebie, a ponieważ lubię poezję, to świetnie sie tutaj czuję :)Pozdrawiam 🙂
A byłam…byłam i bardzo mnie cieszą Twoje wizyty u mnie. Dzięki iPozdrawiam Cię serdecznie.
Podoba mi się Twój „grający” wiersz :)W Twoim wierszu to są „tony”, a w moim aktualnym poście „czekoladki”, po prostu to tylko zależy, do czego się porównuje :)Miłego dnia 🙂
…i tu się uśmiechnę.-)
To…uśmiechnijmy się razem…Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Mariolko piekny jest Twoj wiersz! I ja chce zatanczyc, na pewno chce!Sciskam mocno i dziekuje!
Ach Grace…tańcz…niech świat zawiruje. Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie. Wreszcie mam trochę czasu i poodpisuję na komentarze,bo nie nadążam za wszystkim. Duża buźka.
Piękne wiersze daje do myslenia jak wszystkie piszesz Mariolko radosnego dnia pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Haniu… Pozdrawiam Cię serdecznie.
pieknie Ci to wyszlo Mariolciu…..zatancze, jak mi zagra zycie i przystane, kiedy trzeba bedzie…..by sluchac innych grania……serdecznosci ;)))
Bajeczko…pięknie to napisałaś…początek do następnego wiersza…Dzięki za piękne słowa i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pięknie,….iść przez życie tańcząco.pozdrawiam…
Tak Moniko…choć różne te tańce bywają…Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie
Poznanie prawdy o sobie wymaga odwagi spojrzenia na siebie samego, jakim się jest. Trzeba wiedziec, ze samemu jest się zdolnym do wszystkiego i to przez całe życie. Trzeba więc czasem zawołac – Boże ratuj mnie przed sobą samym ! Bowiem pokora jest rodzajem odwagi do wyznaczenia sobie granic i uznania ich. Nigdy nie musze tego i owego, lecz tylko to co jest najlepsze. Potrzeba odwagi więc odwagi aby więcej byc człowiekiem. Ponadto trzeba się nauczyc byc dobrym dla siebie samego i umiec to dobro w sobie pochwalic, wtedy schyłek życia i starośc bedzie dla nas darem a nie udręką.Ps. b.skłaniający do refleksji wiersz, dziękuję.Pozdrawiam serdecznie.
Bogusławie…dziękuję za piękne i mądre słowa…tak naprawdę, to sami do końca siebie nie znamy…i masz całkowicie rację, że musimysię nauczyć być – dobrymi dla samych siebie – Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Przepiekny wiersz oby ta muzyka grala jak najdluzej i w radosnych tonach:))))))
Też bym tak chciała Halciu…ale muzyka jest taka…jakie jest życie…Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Mariolu ! wiem że masz mało czasu ,ale przyznasz mi racje ,że na niektórych blogach wieje grozą ,zwątpieniem,wisielczym humorem .Niekiedy przypominaja nekrologi wołając o pomoc.Niżej wydrukowałem swoją propozycję na ratowanie „samobójców” .Wierzę ,że będziesz miała Swój pomysł ,np. wiersz pozwalający ludziom wydostac się z dołka .Jak mi nie wierzysz to zobacz w internecie ile młodych targa się na życie obrazając Miłość .Ilościowo jest to tyle , ilu zabitych co tydzień w wypadkach drogowych.Jak spotkam ponuraka to mu wkleje to co niżej,albo Twój wiersz jak go napiszesz i się zgodzisz na rozpowszechnianie Drogi Gościujeżeli spotkasz smutnego blogowicza towrzuć mu w komentarze ten tekstod papy Smerfa Wpis do komentarza jest zastrzykiem optymizmu jaki się należy każdemu Polakowi . prowadzącemu blog zwłaszcza płci skazanej na samotne wyczekiwanie w wieży z marzeń otoczonej murem obojętności, która wyczekuje by zauważył ją jakiś wrażliwy uduchowiony młodzieniec.Niestety ja już nim nie jestem ,ale mam młodą duszę i chcę wyciągnąć ponurych blogowiczów z psychicznego dołka w jakim znależli się przez gapiostwo.Gapiostwo dotyczy katolików zagubionych w celebrze i przeżywaniu męki Chrystusa ,a nie radosnej wiary i nowiny zawartej w jego nauce ,o której przypominał JP II .Bóg jest Miłością .Dowodem jest relacja Mellena Thomasa Benedicta . Ta Miłość łączy wszystkich ludzi stworzonych przez Boga na swój obraz i podobieństwo.Dostajemy ją w posagu w chwili narodzin,które w dobie aborcji,antykoncepcji,chorób już są cudem .Miłością Bożą kochają Was rodzice ,a Wy tą samą Miłością kochacie ich,swoje rodzeństwo ,kiedyś w przyszłości pokochacie swoje dzieci .Cudowne jest życie gdy wzajemnie obdarowujecie się tą Miłościa z życiowym partnerem .Mantra ” kocham Cię” wypełnia się wówczas właściwą treścią inaczej jest cynicznym podrywem .Polacy Janowi Pawłowi II zawdzięczają wolność w kraju wolnym od kataklizmów,epidemii,mafii itp. co najwyżej plagą jest głupota polityków, gdyż sąsiedzi Rosja i Niemcy na wyścigi mordowali polską inteligencję.Z relacji Thomasa dowiecie się, że każdy człowiek żyjący na Ziemi jest dla Boga ważniejszy od wszystkich świątyń ,relikwii i skarbów .Ja wierzę w tę relację gdyż doświadczyłem OOBE .Nie bolało, ale jest dla mnie dowodem ,że tu na Ziemi odrabiamy lekcję zadaną przez siebie samych ,być może kolejny raz . Dlatego żyjmy na luzie ,życzliwie uczciwiej,szanujmy Miłość w bliżnich,wyzwalajmy w nich dobro,wywołajmy epidemię dobrej energii w całym internecie .Napisz o tym innym smutnym blogowiczom, niech w końcu przeczytają coś wartościowego zamiast spamu . Papa Smerf (16:27)
Papo Smerfie…zgadzam się z Tobą całkowicie…tylu młodych ludzijest zagubionych i nie umiejących sobie wytłumaczyć, że to kłopoty przejściowe i nie koniec świata. A najmniejszy kłopot kwitują – niemam po co żyć – lub muszę skończyć ze sobą…itp. Myślę, że tobrak miłości w rodzinie, rozmowy, i w końcu odejście od Boga, lubtłumaczenie Go…na swój sposób. Jak będziesz miał chwilkę, to zerknij na kilka wierszy na moim blogu, np. 28. 03 – Jak orzeł -11.03 – Tyle jest dróg – 29.09 – Są takie chwile – 19.08 – Różne drogi -24.08 -Panie Mój – Może któryś z nich wyda Ci się pomocny. Pozdrawiam Cię serdecznie
miłego weekendu Mariolu 🙂
Dziękuję Brygido…Pozdrawiam Cię serdecznie.
Hej. Masz super bloga. Naprawdę świetny. I taki pomysłowy! Ja też założyłam stronke i jak będziesz mieć czas to proszę wejdź i skomentuj =). Niedawno napisała 1 część mojego opowiadania. Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Możesz też wziąść udział w sondzie. Mój blog to: http://www.opowiadanie-kim.blog.onet.pl Narka
Moniu – Dziękuję za odwiedzinki i zostawienie adresu…zajrzę. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam częściej.
Hej. Masz super bloga. Naprawdę świetny. I taki pomysłowy! Ja też założyłam stronke i jak będziesz mieć czas to proszę wejdź i skomentuj =). Niedawno napisała 1 część mojego opowiadania. Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Możesz też wziąść udział w sondzie. Mój blog to: http://www.opowiadanie-kim.blog.onet.pl Narka
Moniu…dziękuję za odwiedzinki i zostawienie adresu, zajrzę.Pozdrawiam Cię serdecznie.
Mariola! Bardzo ladny wiersz.Uzywasz pieknych przenosni.Pozdrowienia
Jakoś – te przenośnie – same się używają…bo jak nie piszę to nieraz ze dwa tygodnie…a jak mnie najdzie to muszę szybko notować…bopóźniej wyleci z głowy…mój rekord to 10 wierszy w dwa dni, pisanych o Benedykcie XI w w trakcie Jego podróży do Polski w zeszłym roku.Pozdrawiam serdecznie i posyłam buziaki.
masz świra kobito