Kultura wymaga się wpisać do księgi, którą w maciupeńkim stopniu pomogłam stworzyć =D. Dziękuję Ci kochana Mariolko za komentarze i zobowiązuję się tu wpadać tak często jak to tylko będzie możliwe. Niestety czytając mojego bloga chyba już wiesz, że przez pewien okres, w którym „gdzieś” będę będzie mi trudno o dostęp do netu. Ale może w weekendowe przepustki. Raz na miesiąc powinnam dostać, nie sądzisz?
Umiłowany, otwórz uszy tym którzy pragną Cię słuchać,otwórz oczy tym, którzy pragną Cię widzieć,otwórz serca tym, którzy pragną oddać się tylko Tobie…Zapraszam także do nas :)Siostry Augustianki od Miłosierdzia Jezusa z Francjimonasteredesaugustines@wanadoo.frwww.w-dar.blog.onet.pl
Witaj Mariolciu! Dziekuje za piekny wpis!To przykre co piszesz o stracie braciszka…wspolczuje z serca. Widze ze Pan Cie doswiadcza i choc to bolesne to jednak pieke. Zycze Ci duzo sily i wytrwalosci…przyjdzie czas na wybaczenie i pogodzenie sie z tym co sie stalo. Pan nie zostawia swoich owieczek, zbiera wszystkie lzy w jeden wielki dzban swojego milosierdzia!Bede pamietac o Tobie…jesli pozwoliszzapraszam na gg: 9475712 a i zawsze pisac mozesz.Ps: Bardzo glebokie wiersze piszesz…dziel sie slowem, bo bardzo go dzisiaj potrzeba!
Dziękuje za odwiedzinki na moim blogu…Dziękuje za to również że zostawiłaś ślad po sobie:))Pozdrawiam i zapraszam do mnie bo już wróciłam z rekolekcji napełniona Bożą Miłością od nowa:))www.dla-niego-chce-zyc.blog.onet.plPozdrawiam KROPELKA BOŻEJ MIŁOŚCI
Mariolu bardzo dziekuje za miły wpis, napewno jak tylko znajde chwile czasu to bardzo dokładnie przeczytam, narazie mam sporo pracy, nowy rok szkolny i mase pisanini
hej mam pytanie skad bierzesz te wiersze a wogole bardzo ladne sa i milo ze odwiedzilas mnie na moim blogu. Jest maly problem nikt nie moze mi doradzic moga mi powiedziec jakies sa plusy i minusy ale decyzja nalezy do mnie a czzas ucieka bo niewiem kiedy na nas przyjdzie czas ;/ a ja dlaje nieweiem co ze soba poczac znow sie zaczynam zamykac w sobie lecz tez tego juz nie chce..!tranquil.blog.onet.pl
Wiersze piszę sama. Mam takie dni, że siadam i piszę nawet kilkawierszy. Dzięki za wpis i miłe słowa. A co do decyzji -przyjdzie z czasem – zobaczysz. Powodzenia.
witam miło 🙂 i piękne subtelne wiersze z przyjemnością przeczytałam,zostawiają ślad,dziękuję i pozdrawiam i zapraszam do moich grafomańskich wierszybasiahttp://baszkowo.blog.onet.pl/
Mariolko, tak sie ciesze, ze zostawilas mi namiary swojego bloga, nareszcie moglam Cie odwiedzic. Widze, ze jestes czlowiekiem o wielkim sercu. Jutro poczytam sobie Ciebie dokladniej, dzis dopiero weszlam do domu i jestem zmeczona, przelecialam Twoje wiersze troche za szybko, wole na spokojnie.To co wyczytalam, jest pelne tresci. Pozdrawiam Cie serdecznie i dziekuje za odwiedzanie mojego bloga.Grace
przeczytałam polecone wiersze…preferuję inną poezję..ale Twoje wiersze bardzo mocno wyrażają uczucia, dobrze, że potrafisz w nich tak wiele ukazać.pozdrawiamcz.p.
Mariolko, gratuluje z okazji Urodzin Twojego syna. Chce tylko powiedziec, ze juz jestem w domku, operacja poszla dobrze, jutro juz zaczne pisac. Dzieki Ci za Twoje wsparcie, pa
Witaj, Mariolu, dziękuję za odwiedziny mojego bloga /www.eccehomo.blog.onet.pl/, pozdrawiam serdecznie, takze zycze wszystkiego najlepszego i zapraszam do poczytania u siebie choc czasem :).
Mariolko, chaos kompletny jestem – wybacz. Najpierw umiescilam, a dopiero teraz pytam o zgode – link do Twojego bloga na mojej stronie.Daj mi znac, czy sie zgadasz. Sciskam
Witam!!! Pisze pani naprawde piękne wiersze:)Bardzo dziękuje,że obejżała pani mojego bloga to dla mnie bardzo ważne:) Pozdrawiam!!! http://www.basia31.blog.onet.pl
Witaj moja Mila, dzieki za tak piekny komentarz, to miedzy innymi dzieki Tobie tak szybko wracam do zdrowia. Caluje,Czekam tez na teksty o JP II, ciekawa jestem,
Miło mi i bardzo dziękuję. Cieszę się, że – już – jest o niebo lepiej.A co do wierszy o JP II, to mam 24 -wiersze i niektóre zamieszczę na blogu. Pozdrawiam.
Witaj! Bardzo sie ciesze, że zaglądnełas na mój blog 🙂 Chiałam ci powiedziec, że Twój blog jest wyjatkowy i strasznie mi sie podoba… Mozna tu znaleźć tyle głebokich i docierajacych do wnetrza człowieka tekstów… Fajnie, że jest ktoś taki jak Ty! Powodzenia! I zaprazam do komentowania tekstów u mnie :)Joanna http://www.joanna7.blog.onet.pl
Witaj, piszesz piekne wiersze, zreszta chyba wszyscy Ci to mowia. Nie pisze tego zeby Ci sie podlizac, sa po prostu super. Wiesz…kiedys pewna osoba powiedziala mi ze pisanie o Bogu to dojrzale pisanie, pokazujesz w tym jak kogo widzisz, jakie uczucia przez Ciebie przeplywaja kiedy piszesz i to jest piekne. pozdrawiam i bede odwiedzac 🙂
Witaj Mariolu! Dziękuję Ci ,że weszłaś na mój blog o wnuczętach . Niestety trafiłaś na ten , który jest zawieszony , bo nie mogłam tam wstawiać zdjęć . Zapraszam Cię na nowy blog http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/Serdecznie pozdrawiam i życzę miłej niedzieli .Maja
kręte alejki wiodące przez ziemięznaczone krzyżamipoświata płomieni wypełniaogrom ciemnościi cisza zmieszana z zadumąotwiera jak klucz grobowe milczeniespotkanie dwóch światów,które są tak odległejednak bliskie bo związanez człowiekiemto życieto jednośćto zaduszkiPozdrawiam
Jeśli masz ochotę zajrzeć na mój drugi blog – wstawiam tam czasem swoje wiersze , poezję znanych poetów , aforyzmy , to zapraszam na :http://mk1604.blog.onet.pl/Maja
Czasem wystarczy przyprowadzić do ładu i lśniącej czystości powszednie rzeczy dokoła, aby dźwignąć się z rozterki, pokonać rozpacz i zwątpienie. autor: Maria Dąbrowska
Ponieważ wpisywałam się pod postem uraczę Twoją romantyczną dusze wierszem Haliny Poświatowskiej . Pozdrawiam więc jesteś jesteś jesteśdaj niech sprawdzęniech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustaminiech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzęoślepłym ze zdumienia oczomjeszcze twój głos usłyszeć chcęzapachem się zaciągnąćpojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłamii nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowodochodzić prawdy pocałunkami
Białych myślilekkich jak puch,niech Aniołprzywieje z nieba,otworzy skrzydłemnadziei,i niech kolędę zaśpiewa,bo dzisiaj jest piękny dzień,wszystko się rodzi na nowo,więc w blasku tajemnych świąt,żyj zdrowo i kolorowo.Wszystkiego Dobrego !!!
Dziękuję za – przepiękny wiersz – aż się rozmarzyłam….Tobie również życzę – Zdrowych Szczęśliwych Świąt pachnącychświerkiem i makowcem i dużo życzliwości wokół. Pozdrawiam iprzesyłam buziaka.
Dziś wpadam by złożyć życzenia:Wesołych świąt. A z gwiazdką, pod świecy łuną jasną życzę Tobie i Twojej rodzince po prostu zwykłego ludzkiego szczęścia.
Jestem pelna podziwu dla twojego talentu . Ciesze sie strasznie ze znalazlas w sobie chec podzielenia sie tym z nami . Mariolka trzymam kciuki pisz dalej powodzenia . Pamietajaca Kamila z Chicago buziaczki dla calej rodzinki . Szczesliwego Nowego Roku pa
Bardzo się cieszę – Droga Kamilko z Chicago -, że Ci się podobają moje wiersze. Pozdrawiam Cię serdecznie i ślę buziaki – dla wszystkich – zapraszam ponownie. Pa.
Witaj Mariolko piękne wiersze ile w nich piękna i tego co czujesz. Zycze powodzenbia i wiele radości w nowym roku 2007 Dal Ciebie i Twoich bliskich których kochasz Piękna Jutrzenka
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Zadzwoń do mnie…Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z TobąJeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić… Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z TobąJeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie. Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cichoAle jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze… Przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować… „
Hej kochana wszystkiego naj w tym nowym roczku . Duzo zdrowia usmiechu na kazdy ,nawet pochmurny dzien .Weny tworczej na nowe wiersze . Goraco pozdrawiam. ps. Brakuje mi tu naszych wspolnych pogadanek .
Dzięki – Droga Kamilko z Chicago – za odwiedziny i piękne życzenia. Tobie również życzę Wszystkiego, co Najlepsze w tym Nowym Roku…I powiem Ci, że mnie bardzo, ale to bardzo brakuje – tych naszych -pogadanek…bo były – takie od serca – Pozdrowienia i uściski dla wszystkich, ucałowania dla Beatki.
wpadlam na twojego bloga całkiem przypadkiem… i … … chce ci powiedziec ze bardzo ładne wiersze piesz…. bardzo mi sie podobają… podchodzą bardziej pod poezjie.. jeśli miała byś czas bardzo bym prosiła abyś … odwiedziła mojego bloga i napisała co onm sadzisz?poezja-wioli-aniolka.blog.onet.pl
witaj Mariolu, widze ze podobnie Ci w duszy gra, posiedze tutaj u Ciebie troszeczke, a potem jeszcze napisze i dzieki ze mnie odwiedziłas, jak widac na przykładzie Twojego meza -dobro popłaca!pozdrawiambeti
moze moja muzyka koiła by Twoją dusze, napawała ja siła , moca radościa, a Twoja muzyka byłaby balsamem dla mojej , nic by nie zakłócało spokoju…………………………….. słysze jej dzwiek czytajac Twoje wiersze, i nawet te 2500tys km nie zagłusza tego.buziaki
Droga ~Beti~…dzięki i masz rację – choć dzielą nas tysiące kilometrów…to nasze słowa działają jak balsam…bo nadajemy na tych samych falach…i odbieramy z tych samych fal…Pozdrowienia ibuziaki.
Przyjaciel wie, że dzisiaj jestem pewny jego przyjaźni i że jutro znowu będę potrzebował upewnienia. Miłość przede wszystkim…Bądź jak dziecko – pełne prostoty i radości, bez zahamowań. Nie bądź naczyniem, z którego przelewają się problemy;ty także przecież potrafisz się śmiać.Otwórz się jak kwiat na słońce,spróbuj każdego dnia na nowo polubić ludzi,którzy żyją wokół ciebie.Spróbuj pocieszyć tych, którzy płaczą i są zrozpaczeni,także wtedy, gdy swój ból ukrywają pod maska zadowolenia.Użycz trochę miłości tym, którzy są za mało kochani;żyj dla innych,a wtedy dopiero poczujesz co znaczy być szczęśliwym.Pomyśl jakie to wspaniałe!Szczęście drugiego człowieka leży w twoich rękach!
Bardzo Ci dziękuję ~Piękna Jutrzenko~…Mariolu…za przepiękny idający nadzieję wpis…rzeczywiście, powinniśmy być jak dzieci…uśmiechnięte i ufne…ale nieraz życie niesie nam – taki ,,tygiel,,przeżyć, że po prostu nie możemy tego wszystkiego ogarnąć…i trwamy jedynie – dzięki Bogu -…a pocieszać kogoś zrozpaczonego…jeszcze nie potrafię…bo sama potrzebuję – takiego pocieszenia -po ostatnich przejściach w życiu…Piękny tekst, czytałam go kilkarazy…Dzięki i Pozdrawiam serdecznie.
Miłość to nie pojedynczy uczynek, lecz pewien klimat, w którym żyjemy, to podejmowane przez całe życie ryzyko, dzięki któremu nieustannie się uczymy, odkrywamy, wzrastamy. Miłość jest klimatem – klimatem serca. Ardis Whitman To tak Walentynkowo 🙂 http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Z okazji Walentynek pozwolę sobie zacytować piękny aforyzm Phila Bosmans’a"Bardziej od pieniędzy, potrzebujesz miłości. Miłość to siła nabywcza szczęścia."
Mój Przyjacielu… Odkąd jesteś, stare drzewa w moim ogrodzie tak radośnie wyciągają swoje ramiona ku słońcu… I nawet deszcz nie pada już wielkimi kroplami smutku z nieba. A klucz dzikich gęsi niosących na skrzydłach wiosnę układa się w Twoje imię… Jesteś moją cudowną Ksiegą – przez przypadek odnalezioną gdzieś na starym zapomnianym strychu życia. Co za radość wiedzieć, że nigdy nie będę w stanie doczytać jej do końca…! Choć tyle tam do przeczytania… Pozwól mi wyczytywać z siebie to wszystko, co przez całe lata ze strachu tak bardzo kryłeś przed innymi ludźmi. Pozwól, aby moje dłonie drzały ze wzruszenia, gdy będę nimi przekładać kolejne strony tej księgi… Porobię sobie zakładki z Fascynacji i Nienasycenia, aby nic mi po drodze nie umknęło. Gdyby teraz stanęła przede mna Dobra Wróżka i powiedziała mi, że mogę Ci ofiarować tylko jedną rzecz z całego jej kufra Cudownych Rzeczy do rozdania, który właśnie przede mna stawia – chyba bez większego zastanowienia wybrałabym dla Ciebie… Czas. Tak, właśnie to bardzo chciałabym Ci dać w darze! Czas, który pozwoliłby Ci się wreszcie odnaleźć… Pozbierać pogubione tak głupio po drodze marzenia, które niewiadomo kiedy wysypały Ci się jak szklane kulki z dłoni i potoczyły w takie dziwne strony… Czas, który miałby – jak to Czas – cudowną zdolność zatrzymywania się w miejscu, choć ludzie w to nie wierzą… Przystawałby sobie tak między jedną a drugą chwilą na tyle długo, abyś zdążył dotknąć wreszcie bez pośpiechu tego wszystkiego, co ciągle Ci umyka… Abyś nie bał się dotknąć linii tęczy na wysokim niebie, choć to przecież tylko na wyciągnięcie ręki… Abyś odnalazł piękno muzyki w trzepocie ptasich skrzydeł… Abyś jak dziecko przysiadł pod promieniem słońca i wsłuchał się w śpiew własnego serca. A ono śpiewa tak pięknie, tak mądrze… Choć trzeba znaleźć Czas – między jedną a drugą chwilą – aby ten śpiew usłyszeć… Chciałabym Ci ofiarować tyle Czasu, abyś bez końca zatracił się w prostej radości posiadania go. Abyś zapomniał o wszystkich smutkach i troskach codzienności – i jak liść na wodzie pozwolił się – bez lęku o to, co będzie dalej – nieść coraz dalej i dalej na fali swoich myśli… Tych właśnie, które nigdy nie miały prawa głosu, zakrzyczane pośpiechem, gaszone w popłochu jak niedopałek papierosa dopalanego po kryjomu… Abyś płynął, zapominając podzielić je rutynowo na myśli dobre i złe, mądre i głupie, smutne, wstydliwe, zwariowane… Niechby Cię tylko niosły – przemieszane tak bardzo, że już bardziej nie można! A Ty-liść patrzyłbyś tylko w wielkim zadziwieniu na wszystkie mijane po drodze sprawy, które nagle przestały być górami lodowymi, o które bez końca rozbijałeś się każdego dnia – a teraz stały się tylko małymi kamieniami niedbale rozrzuconymi wzdłuż brzegu rzeki. Twojej rzeki Zapomnienia… Przypomniałabym Ci tylko na wszelki wypadek, że Czas jest wiernym kompanem jedynie dla tych, którzy się z nim zaprzyjaźnili. Podąża równym krokiem jak najwierniejszy pies, nigdy nie opóźniając wędrówki zbytecznym oglądaniem się wstecz, ani nie wyrywając się na złamanie karku przed siebie. Czas oswojony ZAWSZE jest tu i teraz, podając na swej dłoni Obecną Chwilę – jedyną, jaka naprawde istnieje. Czas jest też czasami zupełnie jak stara kwoka, która tak majestatycznie mości się na swoim gnieździe – bez ciepła i ochrony jego wielkich skrzydeł nie mogłyby się wykluć w spokoju puchate pisklęta Zrozumienia, Cierpliwości, Zaufania, Mądrości i Przyjaźni… A czy wiesz, że Czas oswojony pozwala się też czasami zamknąć w jednej kropli deszczu, która z zachwytu nad światem zapomniała stoczyć się na ziemię ze zdźbła trawy…? Widziałam kiedyś taką kroplę… Mój Przyjacielu… Tak bardzo chciałabym Ci ofiarować właśnie Czas – prosząc tylko, abyś potrafił bez lęku przyjąć ten Podarunek. Ale Dobra Wróżka gdzieś się zapodziała. Pewnie w tej chwili rozkłada swój magiczny kuferek przed kimś innym, gdzieś na końcu świata i nie słyszy mojego wołania. A ja, niestety, nie mam takiego kuferka. I tak niewiele mogę Ci dać. Sięgnę więc do mojego skromnego tobołka, z którym przemierzam życie. Wszystko tam w nim takie pomieszane, sam przecież wiesz, jaką jestem bałaganiarą… Ale z wielką radością i specjalnie dla Ciebie wygrzebię z niego …mój własny Czas. I to będzie mój podarunek dla Ciebie. Nie przeliczajmy go na godziny, minuty, miesiące, lata… Znam lepsze jednostki – niech będzie w uderzeniach serca, niech będzie w uśmiechach – nawet tych igrajacych tylko w kąciku ust, prawie niezauważalnych, ale rodzących się zawsze na myśl o Tobie… Wiem, mój Przyjacielu, to tak niewiele do ofiarowania, ale to wszystko co teraz mam. Czy przyjmiesz ode mnie ten skromny Dar? Dopóki nie przywołam całą mocą mojego szalonego serca tej bardzo zajętej Wróżki…
Masz naprawde ciekawego i ładnego bloga ciągle coś nowego zastaje i jak moge CIE prosić to daj to radio na Twoją stronke http://www.slaskiehity.eu/ bedzie miało reklamę pozdrawiam
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą.
Tylko anioły do mnie wysyłaj, piękne, pierzaste i zadbane, niech latają ponade mną jak złotoskrzydłe motyle. Niech latają nade mną, niech mi cudne nuty grają. wysyłaj do mnie anioły, niech mi w duszy śpiewają.Tylko Bóg może dać wiarę;jednak ty możesz dać świadectwo.Tylko Bóg może dać nadzieję;jednak ty możesz pogłębić wiarę w sercach swoich braciach.Tylko Bóg może dać miłość;jednak ty możesz uczyć innych jak kochać.Tylko Bóg może dać pokój;jak ty możesz zasiewać zgodę.Tylko Bóg może dać siłę;jednak ty możesz pocieszyć kogoś wątpiącego.Tylko Bóg może dać życie;jednak ty możesz go uczyć innych.Tylko Bóg może dać światło;jednak ty możesz sprawić, by zajaśniało w czyichś oczach.Tylko Bóg jest życiem;jednak ty możesz wzbudzić w innych pragnienie.Tylko Bóg może uczynić coś, co zdaje się niemożliwe;jednak ty możesz uczynić to, co możliwe.Bóg jest samowystarczalny;podoba mu się jednak, gdy może na ciebie liczyć. Miej cudowne chwile
POLSKO,OJCZYZNO MOJA!!! JEDYNY BOG WIE W NIEBIE, JAK JA TESKNIE ZA TOBA,I JAK BARDZO KOCHAM CIEBIE..W KAZDYM PACIERZU MODLE SIE: BY W DZIEN,I W NOCY,I O KAZDEJ PORZE ,MIALA OPACZNOSC NAD TOBA,: „MATKA BOZA NIEUSTAJACEJ POMOCY”- I „MILOSIERDZIE BOZE”.JEDNO W ZYCIU SPRAWIA MI DUZO PRZYJEMNOSCI,ZE JESTEM RODZONYM POLAKIEM!!!,Z KRWI I KOSCI…”MARCIN S.WIERZBA”.
„PANI MARIOLU”! MUSZE PRZYZNAC ZE PANI „KSIEGA GOSCI”,SPRAWIA MI BARDZO WIELE PRZYJEMNOSCI..WIDZE W NIEJ LUDZI NAPRAWDE WYBRANYCH,MADRYCH,SZLACHETNYCH,I UTALENTOWANYCH.CIESZE SIE BARDZO,A PRZEWAZNIE Z TEGO, ZE W WIERSZACH KTORE PANI PISZE, NIE BRAK JEST „SLOWA BOZEGO”.MODLE SIE ZA PANI,BY”PAN BOG PANI BLOGOSLAWIL,I WSZYSCY SWIECI”.BY PANI NIGDY NIE ZABRAKLO DO PISANIA CHECI.WCIAZ ZYCZLIWY:”MARCIN S.WIERZBA.
Gosiu…muszę Ci przyznać rację…oprawa strony…faktycznie nudna,za mało kolorowa i bez błyskotek…może coś zmienię pod wpływem Twojej sugestii. Ale moim zamiarem były… wiersze – na pierwszym planie, a do reszty nie przywiazuję uwagi…Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Dziękuję za odwiedzinki ~Jacku~ i małe sprostowanko…stronę zrobił Wiktor…a Dominika wszystko drukuje…mam jeszcze dużo dowydrukowania i bez Niej…nie poradziłabym sobie… po prostu jestem- noga – na całej linii… Pozdrawiam i zapraszam częściej.
Tajemnicą jesteś,z księgi czarów – zbiegłą,mgłą zaklętą,którą nieliczni tylko przejdą.Kobieto – puchu marny, a nie do zdobycia.Kobieto – ile w tym słowie- piękna, miłości i życia.Z okazji naszego święta moc zyczeń .http://mk1604.blog.onet.pl/
Serce wraz odejciem Ojca mi zamarło lecz czuje dzis w rocznice ,ze ON ZYJE I PAMIETAMY,cały swiat pamieta! Nie zgadzam sie z jednym ze takiego nie bedzie juz drugiego,alez dlaczego.MODLMY SIE aby było ,rodziło sie jak najwiecej!! KAROLKOW!! Ontez chce abysmy usilnie wierzyli!
Serce wraz odejciem Ojca mi zamarło lecz czuje dzis w rocznice ,ze ON ZYJE I PAMIETAMY,cały swiat pamieta! Nie zgadzam sie z jednym ze takiego nie bedzie juz drugiego,alez dlaczego.MODLMY SIE aby było ,rodziło sie jak najwiecej!! KAROLKOW!! Ontez chce abysmy usilnie wierzyli!
Wesołych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka, szalonego i wyjątkowo mokrego Śmigusa Dyngusa oraz samych słonecznych i cudownych dni życzy…Majahttp://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Witaj! Znalazłam Twój blog przypadkiem na innym blogu. Bardzo mi sie spodobał. Piszesz piękne wiersze, które są przepełnione pięknem i mocą bożą. Napewno jesteś wrażliwym i dobrym człowiekiem jeśli w ten sposób patrzysz na świat i tak pięknie go przedstawiasz w swoich wierszach. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!
Był sobie szary, ale piękny gołąb. Szukał on swojego miejsca na świecie. Nigdzie nie mógł go znaleźć, niestety. Odwiedzał różne części świata, zwiedzał. Gdziekolwiek się nie znalazł, zawsze byłocoś do zarzucenia innym gołębiom i krukom,które przebywały w jego środowisku, zawsze. W jednym miejscu gołębie były miłe i czułe,lecz raniły niestałością uczuć, niespełnionymiobietnicami. Kruki zaś demoralizowały wszystkich swoimi czarnymi charakterkami. Nie było sposób siedzieć w takiej atmosferze. Trzeba było szukać dalej, dalej, dalej. W innym miejscu gołębiebyły oddane, poświęcające się, ale miały tak wstrętne charaktery, poranione przez kruki, że nie sposób było się z nimi dogadać. Jeszcze dalej spotykał inne gołębie, inne kruki. Nigdzie nie było tak idealnie. Nigdzie nie można było znaleźć chociaż jednego przyjaciela takiego, jakiego by się oczekiwało. Nigdzie. Nigdzie. Szary, ale piękny gołąb zrozumiał, że nic nie zmieni jego marzeń, oczekiwań, tyle sobie wyobrażał, tyle pragnął nie tylko dla siebie, ale i dla innych… Doszedł do jednego, budującego wniosku, że skoro świat nie może się zmienić na jego życzenie, to chociażon sam, bez oglądania się na innych, zacznie iść w kierunkusamowychowania… jeśli ja się zmienię, to iskierka dobroci zaczniezmieniać także i innych… bez uwag, bez krytyki, bez potępiania, bez osądzania. Gdy to zrozumiał, gdy postanowił tak żyć, nagle jegooczy otworzyły się… Ujrzał świat oczami, którymi wcześniej niewidział. Ujrzał świat oczami serca. Był ślepy na wszystko, co dziejesię wokół. Oceniał wszystkim pod kątem pozoru nie wysilając się nadrobną chęć zrozumienia raniących postaw gołębi, kruków. Spostrzegł, że sam jest taki, jacy są i inni. Zauważył nawet w sobie odbicie lustrzane niektórych kruków. Spoglądając na siebie, w perspektywie wad innych, spostrzegł, że jego pióra zaczęły bieleć. Nie były już tak szare, jak wcześniej w czasie wycieńczającej podróży po świecie, która zdawała się już go niestety postarzać.
hallo Mariola!Dzis zaraz po pracy zagladnelam do Ciebie by przeczytac Twoje wiersze z ubieglego roku. Bede je czytala kilkakrotnie bo trafiaja prosto do mojego serca.Wiem jedno, ze bez pomocy Boga nigdy nie poradzilambym sobie w pierwszych latach gorzkiego pobytu w Holandii z moim dzieckiem.Wiemy co to glod,praca ponad sily ale to przeszlosc.Wkrotce zaloze bloga gdzie ukaza sie moje wiersze o tym co przeszlismy.dzis chwale Boga.!
hallo Mariola!Dzis zaraz po pracy zagladnelam do Ciebie by przeczytac Twoje wiersze z ubieglego roku. Bede je czytala kilkakrotnie bo trafiaja prosto do mojego serca.Wiem jedno, ze bez pomocy Boga nigdy nie poradzilambym sobie w pierwszych latach gorzkiego pobytu w Holandii z moim dzieckiem.Wiemy co to glod,praca ponad sily ale to przeszlosc.Wkrotce zaloze bloga gdzie ukaza sie moje wiersze o tym co przeszlismy.dzis chwale Boga.!
Witaj – Bosbes – dziękuję za piękne komentarze pod wierszami…widzę, że dużo przeszłaś – na obczyźnie – ale wiedz, że im człowiek więcej przejdzie, tym większe ma serce i większe zrozumieniedla wszystkiego…wiem to z własnego doświadczenia. Ale jak piszesz…to wszystko już poza Tobą i może być tylko lepiej. ŻyczęCi tego z całego serca i czekam na Twój blog. Oczywiście zapraszam do czytania moich wierszy. Pozdrawiam Cię serdecznie i posyłamMoc buziaków.
Mariola! Witam cie serdecznie. ZYJE DZIS ! tzn. tak jakby kazdy dzien byl ostatnim dniem w moim zyciu .ciesze sie kazda chwila .Zyje…po prostu …zyje. Ujelas to pieknie.
Mariola ! Do uslyszenia za trzy tygodnie gdy wroce z wakacji. Bedzie mi brakowalo Twojej poezji.Calej Twojej rodzince zycze fajnych dni.Pewnie tez macie wakacje.Pa Pa
Cześć 🙂 Znalazłam tą strone przypadkiem i jestem nią zachwycona…Masz kochana wspaniały dar jakim jest talent a Twoje wiersze to coś pięknego…Mam nadzieję, że nie będziesz miała mi za złe, że jeden z nich wkleiłam na strone mojej córeczki…zostawiam adres gdybyś chciała zobaczyć który…http://pychotka.corcia.plJak tylko wrócimy z wakacji zajrzymy tu ponownie….Ps. Wpis z Twoim wierszem ukarze sie dopiero jutro…w dniu naszego wyjazdu…Pozdrawiamy…
Witam! Pisze Pani wiersz dojrzałe, pełne przemyśleń i doświadczenia. Ma Pani talent od Boga i należy go rozwijać. Serdecznie zapraszam do odwiedzin strony z wierszami mojego autorstwa http://www.mateuszcm.blog.onet.pl Serdecznie pozdrawiam 🙂
Mariola! Milo,ze wrocilas znow do nas. To prawda ,ze milosc jest wszystkim – radoscia i szczesciem.MIlosc do Boga i milosc do ludzi.Dajmy milosc by ja otrzymac.!
Niech te święta będą jasne, ciepłe i pełne śmiechu, niech wypełnią Wasze serca radością Spraw, aby każdy dzień Nowego Roku, miał szansę stać się najpiękniejszym dniem Twego życia.http://mk60.blog.onet.pl/
Najserdeczniejsze życzenia: Cudownych Świąt Bożego Narodzenia Rodzinnego ciepła i wielkiej radości, Pod żywą choinką zaś dużo prezentów, A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów.Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija. Tobie i całej Twojej rodzinie życzy …Majahttp://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Dziękuję – Maju – za piękne życzenia…i nawzajem dla Ciebie i całej Twojej rodziny – Wszystkiego co Najlepsze…Niech te święta upłyną Wam w cudownej atmosferze radości i miłości.
Maju – mk – Pięknie Ci dziękuję za życzenia i Tobie je również składam – Niech te święta upłyną Wam w cudownej atmosferze radości i wzajemnej miłości…niech zawsze ogarnia Was ludzka życzliwość oraz Wszystkiego co Najlepsze w Nowym Roku.
Wiersz „Dobro idzie prostą drogą „jest piękny,mam wrażenie ,że wzorowany na wersach „Miłość cierpliwa jest…”z Biblii i świadczy o tym,że Ty też poszukujesz dobra.Gratuluję!Ja też piszę ale nie mam jeszcze bloga Krystyna
Wiersz „Dobro idzie prostą drogą „jest piękny,mam wrażenie ,że wzorowany na wersach „Miłość cierpliwa jest…”z Biblii i świadczy o tym,że Ty też poszukujesz dobra.Gratuluję!Ja też piszę ale nie mam jeszcze bloga Krystyna
Gdy nadejdą święta niech nadzieja i radość zastukają do Twoich drzwi, a Wielkanoc przyniesie pomyślność, szczęście i piękny uśmiech każdego dnia.http://mk60.blog.onet.pl/
Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnychwypełnionych nadzieją budzącej się do życiawiosny i wiarą w sens życia.Pogody w sercu i radości płynącej z faktuZmartwychwstania Pańskiegooraz smacznego Święconego w gronienajbliższych osóbżyczy …Majahttp://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Jezus żyje ! Pan wstał z martwych ! Śmierć została pokonana ! Tą radosną wieścią dzielę się z Tobą. W wielkanocny czas życzę , by prawdziwa radość ogarnęła Twoje serce, i napełniła nią Twój dom i rodzinę.Zdrowych, spokojnychŚwiąt Wielkiej Nocy,oraz nadziei płynącejze Zmartwychwstania Chrystusahttp://boguslav.blog.onet.pl/
Droga, Kochana Mariolko! Nie znam Cię a jesteś mi bardzo bliska. Twoje wiersze są takie piękne, jak motyle, jak kwiaty, jak Ziemia, ktorą tak nie szanujemy. Czytając Twe wiersze, otula mnie smutek, drugim razem ogrania radość. Tak pięknie układasz myśli. Twoje serce jest wielkie i przepełnione miłościa do wszystkiego co zyje. Uwielbiam Cię czytać. Pisz dalej. A nie myślałaś czasem o wydaniu tomiku? Jeszcze nie raz wrócę na Twą stronę. Powodzenia stanisława górniewicz
Stasieńko – ogromnie się cieszę, że podobają Ci się moje wiersze…czytaj je ile chcesz. Czy masz jakiś adres, by Cię odwiedzić ?a co do wydania, to trzeba mieć – trochę kasy – a do wydawnictwa, tonie wiem jak i gdzie, bo mieszkam z dala od dużych miast…Pozdrawiam Cię serdecznie i posyłam buziaki.
Czytam Twoje słowa i bardzo żałuję, że nie było mi to dane w 1977 roku. Wtedy to straciłam dwie najbliższe mi osoby: mojego braciszka i ukochanego męża. Zginęli w wypadku na motorze. Brakowało mi bratniej duszy, kogoś takiego jak Ty, kto wie co to znaczy ból i bezsilność. Więcej rodzeństwa nie miałam, rodzice przeżywali śmierć swojego jedynego syna, a ja zostałam samotna, młoda wdowa z dzieciątkiem dwuletnim i z rozdartym sercem. Ból pozostał do dziś, chociaż tyle lat minęło. Bardzo serdecznie dziękuję Ci za wiersz do brata, to tak jakbym rozmawiała z moim braciszkiem. Pozdrawiam serdecznie. Grażka
Grażynko – Przytulam Cię najmocniej jak potrafię…Takie przeżycie potrafi nas obezwładnić i zostawić swoje piętno na dalszym życiu…Wiersz został napisany, by przyniósł ukojenie najbliższym, ale mnie do tej pory przynosi tylko łzy…byłam z bratem bardzo zżyta i teraz tak mi go brakuje, że nieraz nie mogę oddychać…teraz widzę się z nim tylko w snach…nie mogłam wykrzyczeć i wypłakać mojego bólu. bochodziło mi o rodziców, jego dzieci…i teraz to się bardzo odbiło na moim zdrowiu…Szczerze Cię pozdrawiam i mocno całuję. Zajrzyj jeszcze.
Bruno JasieńskiMatkiPo zielonym ogrodzie, po pluszowych ścieżkachChodzą jasne kobiety niezgrabne, jak gruszki, Mówią bajki o wróżce, która w sadzie mieszka, I gładzą wąską ręką, napęczniałe brzuszki. Wiatr zaprasza nasturcje w aksamitny kołys. Po rowerach rosną kwiatki bratki, niezabudki, Jutro będzie stu malców wesołych i gołych Ciągnęło ociężałe, mlekiem słodkie sutki. Kiedy słońce w arteriach przelewa się żmudnie, Ciała kobiet są słodkie jak dojrzałe dynie. Po zielonym ogrodzie w słoneczne południe Chadzają chrystusowe białe gospodynie.http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Ten Wiersz Jest Naprawde Cudowny…Chcę Go Powiedzieć Na Konkursie Recytatorskim Ponieważ Jet On Przepiękny… Ale Potrzebuje Nazwiska Autorki Tego Wiersza Gdy ktoś Wie Jak Pani Marioa Ma Na Nazwisko… ???Nazwiska potrzebje Już Na Jutro…Jeśli Ktoś Zna Pnaią Marioe Prosze Podajcie Mi Nazwisko Z Góry Wielkie Dzieki…Naprawde Zalezy Mi Na Recytacji Tego Wiersza… !!!!
Wiersze które pani twoży są piękne słowa które jak kwiaty urzekają i zachwycają mnie . Podziwiam pani talent chciała bym móc choć w jednej części umieć wyrażać siebie ta jak czyni to pani .Pozdrawiam :)Basia O.
Basiu – Dziękuję za piękny komentarz – jest jak bukiet róż…A co do pisania, to przelewaj swoje myśli na papier…z czasem zacznie Ci się to wszystko pięknie układać. Pozdrawiam i życzę Powodzenia w pisaniu.
Mariola ! Wpadlam by dac Ci buziaka i powiedziec,ze ciesze sie z kazdej Twojej i mojej wizyty u Ciebie.Wiem,ze jestes z nami. Tesknie za Twoimi wierszami.Piszesz je teraz tak rzadko a wazne ,ze czasem znajduje tu cos dla pokrzepienia duszy.Kochamy Cie Mariolus !!! Tysiace buziaczkow sle. Zawsze ta sama jagodka.
W noc wigilijną, w blasku świecmelodia kolęd płynie w mrokniech Ci przyniesie radości moci szczęścia na Nowy RokW te najpiękniejsze Święta cudownych życzeń moc,niechaj się wszystkie spełnią już w Wigilijną Noc!http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Pani Mariolu, piękne wiersze Pani pisze, jestem zauroczony, pozdrowienia z Przemyśla.Mogę umieszczać Pani wiersze w profilu znajomych?. Oczywiście z podpisem Mariola?.
Dzięki – Margarito51 – ale mam problem z odzyskaniem bloga iprzez to nie mogę zamieszczać wierszy…ktoś się włamał i zmieniłhasło…a szanowny moderator z Onetu nie reaguje na moje prośby.Pozdrawiam.
Droga Mariolu,Wlasnie szukam wiersza dla upamietnienia XVIII rocznicy smierci mojego kochanego Brata Marka. I znalazlam Twoje pelne bolu i milosci slowa do Twojego Brata. Dziekuje Ci. Juz wiem co mam napisac. Pisze co roku i nie tylko w dniu Jego odejscia ale takze na Jego urodziny. Musimy pamietac tych, ktorzy odeszli… Oni przeciez licza na nas.Liliana TademarHeliosa@AOL.com
Witaj Liliano ! Chociaż z roku na rok…coraz mniej boli, to nasze życie…już nigdy nie będzie wyglądać tak samo…coś w nas umarło…i coś się bezpowrotnie skończyło…A pamiętać…o Nich…trzeba…Pozdrawiam Cię serdecznie.
DOMYśLAM się już, co się STAłO z moim BLOGIEM !!!TO SAM ONET ZABLOKOWAł MI BLOGA PO PRZECZYTANIUWIERSZA – O DONEK – !!!TO SAMO PRZYTRAFIłO Się mojej koleżance !NIE ZAMKNIECIE NAM UST !CENZURA JEST ZNIESIONA !NIE UżYWAM Słów NIECENZURALNYCH !!!
Mariolu z Palestyny – dzięki za komentarz i odwiedzinki – jestem ciekawa jak Ty mnie znalazłaś ? czy to był zupełny przypadek. Pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkim, którzy czytają moje wiersze – posyłam buziaki –
Mariolu, zachwycona jestem Twoimi wierszami.Zachwycona i niejednokrotnie wzruszona…. a przeczytałam dopiero pierwszą stronę.Pisz, proszę, pisz!!!Serdeczności podsyłam :)Krystyna
*******GDY ZAPUKA KTOŚ W ME DRZWI…TO ZOBACZĘ ROZCZAROWANIE…BO NIE BĘDZIESZ STAŁ W NICH TY…GDY ZADZWONI TELEFON…POMYŚLĘ SOBIE MOŻE TO TY… LECZ NIE TY … TO KTOŚ INNY…LECZ GDY SIĘ BUDZĘ… TO NIE CHCĘ SIĘ BUDZIĆ…BO W MYCH SNACH JESTEŚ JAK ŻYWY …TO TY JEDYNY W SWOIM RODZAJU…TAKI PRAWDZIWY … LECZ CÓŻ MOGĘ NAPISAĆ…POWIEDZIEĆ…NIE ZOBACZĘ CIĘ JUŻ NIGDY… NIE USŁYSZĘ CIEBIE WCALE… POZOSTAŁY MI WSPOMNIENIA…I FOTOGRAFIE WYTRWAŁE…KOCHAM CIĘ…CHOĆ JUŻ CIEBIE NIE MA… **********
Masz duszę poetki.Prostymi słowami ujmujesz sens.Podoba mi sie Twoja poezja…będę zaglądać częściej.Pozwoliłam sobie przesłać Twój wiersz przyjaciółce by ją zachęcić do odwiedzenia Twojej strony.
WITAM!!Mariolu piękny masz polot w wpisaniu pezyjnych wierszy.Niechaj tkwi w Tobie ta wena którą posiadłaś i została w Tobie wielkim tchnieniem.ŻYCZĘ CI DALSZEGO POLOTU. MILA
ZATRZYMAJ PANIE BOŻE ZEGAR !!! Zygmunt Jan Prusiński BYLIŚCIE STWORZENI DLA SIEBIE I POLSKIMotto: A mogliście żyć i patrzeć na łąki…To nie są słowa wkomponowane w ciszy. Nie.Poeta nie może milczeć nawet kiedy drzewa płaczą.Wesoła z Was była para – to mogę napisać.Nie dlatego że byliście parą prezydencką -On Twoim Rycerzem, Ty Jego Damą…Rozpędzeni w uroku uścisku, ręce Wasze mówią.A teraz kiedy rozłączył Was los upadku samolotu,jesteście żywsi w sercach zjednoczonych Polaków.Katyń – Symbol cierpienia Narodu…Wy tam zostawiliście Duszę Polski !10 Kwietnia 2010 – Ustka_____***_____Zygmunt Jan PrusińskiPOSZLIŚCIE TAM GDZIE GŁĘBOKA CISZAPamięci Anny WalentynowiczMotto: Rosa tłumi łzy choć płacze…Nie umiem niczego wytłumaczyć.Wiem że jesteście Aniołamiw mojej książce bez tytułu…Widzę Panią Annę Walentynowicz -tyle lat czekała w swoim domu,że zapukam do Jej drzwi.Była w Ustce w Domu Kultury,dała swoją wizytówkę – zaufała:” – Tylko nie zapomnij mnie poeto”!Tak wyrzekła Pierwsza Solidarnościowa Dama.11 Kwietnia 2010 – Ustka_____***_____Zygmunt Jan Prusiński A TEN KATYŃ, A TEN SMOLEŃSK…Motto: „Pilnujcie Tego Miejsca” – Czesław Cywiński Sobota godzina dziesiąta,jak każda sobota i godzina dziesiąta; czym się różni ? Miałem w skromnym ogródku u mamy zasadzićz innego ogródka różne kwiaty. Taki mały prezent w tym dniu,co nic takiego się nie działo – zwykła cisza. Dym z papierosa, kilka łyków kawy, pobrudzone ręce,i ziemia – ta ziemia która rodzi… Ale ziemia też zabiera, niszczy, zabija -jak onegdaj Katyń, jak w sobotę Smoleńsk. Jakby jakieś dziwne zjawy malowały w kałuży twarze.- Znaliśmy te twarze… 11 Kwietnia 2010 – Ustka_____***_____Zygmunt Jan PrusińskiWEŹMY CISZĘ DO SERCAMotto: Jesteśmy Aniołami NaroduNiech się zagoją te rany na drzewach -co jest winne drzewo, piasek i kamień ?Tulimy pamięć muzyką Szopena,uczmy się słuchać jego „Spaceru”…Wypadł mi wiersz bez tytułu z kieszeni, brakuje kilka scen dopisać w rytmie.Deszcze odeszły wstydliwe na południe,- kwiaty i znicze, tylko cisza w korze śni.Bo tam na wschodzie żyje Las Katyński;otwiera się Serce – tam, tam Polska śpi.12 Kwietnia 2010 – Ustka_____***_____Zygmunt Jan PrusińskiWOBEC TAMTEGO KALENDARZA I DZISIEJSZEGOMotto: Katyń jest naszym wspólnym sercem…- Jesteśmy im winni póki my żyjemy ! To już 70 lat… Nie w polskiej ziemi śpią.To stamtąd wieją wiatry z pieśnią i modlitwą.Jesteśmy i będziemy takim żywym lasem…Upadającą szyszką, ptakiem z rodziną w gnieździe.Będziemy cieniem rosnących kwiatów w pobliżu.Oni tylko proszą o pamięć ich nazwisk i imion.Na posterunku zginęli w zdradzie – usta otwarte…Wobec kalendarza bez daty, bez miłości człowieka.13 Kwietnia 2010 – Ustka_____***_____Zygmunt Jan PrusińskiJA WAS NIE CHCĘ BUDZIĆ…Ja Was nie chcę budzić -Śpijcie choć tam tak obco.Każdy las jest podobny…- Niewinne drzewa chronią.W Austrii na emigracjinapisałem w lesie wiersz:(Las mi pachnie Polską) -I niech Wam pachnie Polską !- Ważną modlitwą na ziemi.14 Kwietnia 2010 – Ustka
Panie Zygmuncie – z Ustki – za piękne wpisy wierszami…są pełne zadumy nad minionymi już chwilami…jakże tragicznymi…Pozdrawiam serdecznie – proszę się jeszcze odezwać.
„Na nieludzkiej ziemi” piękny wiersz. Jestem redaktorem polskojęzycznego pisma „Mozaika Berdyczowska”, które ukazuje się na Ukrainie w Berdyczowie. Teraz pracuje nad numerem specjalnym naszej gazety i chcę panią prosić pozwolić wydrukować ten wiersz w tym numerze, ponieważ jest poświęcony 70 – leciu zbrodni katyńskiej. Proszę także podać dokładne imię i nazwisko autora. Czekam na wiersz i odpis. Mój adres werminska@gmail.com
Pani wiersz „I zawsze kieruj się sercem” jest taki piękny.. Znalazłam go przypadkiem. Jestem w takiej sytuacji, że wiersz bardzo pasuje do obecnego momentu mojego życia, dlatego bardzo osobiście go odebrałam i ogromnie mnie wzruszył. Widocznie los chciał, żebym go przeczytała. Dziękuję. I jemu i Pani. Pozdrawiam
Witam Cię – Julio – w życiu nie ma przypadków, widocznie ten wiersz był Ci bardzo potrzebny, skoro na niego trafiłaś i pasował do Ciebie – jak ulał – napisz coś o sobie na moją pocztę mariola58@onet.eu Pozdrawiam Cię serdecznie.
POECI – sumieniem są świata,Choć czas mija………………….To dzika latorośl , co rośnie tysiące lat…………………………..Niejeden z korzeniem ją rwał – lecz odbija………………………..Bo tak na szczęście Bóg urządził ten świat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dopuście Boga do głosu – Jego SŁOWO…………………………I wszechświat stworzony przez Niego – Jego praca……………A świat odnawiać musi się na nowo………………………………Bo świat od słowa wyszedł – I doń wraca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!W DZIEŃ ŚRODKÓW MASOWEGO KOMUNIKOWANIA SIĘ- ZATROSKANA O KONDYCJĘ MEDIÓW , KTÓRE JUŻ NIE POKAZUJĄ RZECZYWISTOŚCI – TYLKO TWORZĄ WŁASNĄNie daj się im zakrzyczeć
POECI – sumieniem są świata,Choć czas mija………………….To dzika latorośl , co rośnie tysiące lat…………………………..Niejeden z korzeniem ją rwał – lecz odbija………………………..Bo tak na szczęście Bóg urządził ten świat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dopuście Boga do głosu – Jego SŁOWO…………………………I wszechświat stworzony przez Niego – Jego praca……………A świat odnawiać musi się na nowo………………………………Bo świat od słowa wyszedł – I doń wraca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!W DZIEŃ ŚRODKÓW MASOWEGO KOMUNIKOWANIA SIĘ- ZATROSKANA O KONDYCJĘ MEDIÓW , KTÓRE JUŻ NIE POKAZUJĄ RZECZYWISTOŚCI – TYLKO TWORZĄ WŁASNĄNie daj się im zakrzyczeć
Witam Pani Mariolu,chciałabym się z Panią skontaktować odnośnie wykorzystania Pani wiersza „12 miesięcy” w naszym firmowym kalendarzu. Prezentuję firmę Beniamin – producenta wyrobów szkolnych i papierniczych. Wykonujemy co roku dla celów reklamowych nasz kalendarz firmowy. W tym sezonie do naszej tematyki kalendarza bardzo nam przypadł do gustu Pani wiersz.W związku z powyższym, jeśli byłaby Pani zainteresowana rozmową na ten temat (na co liczę:)) proszę o kontakt nr tel. 52 581 54 38 wew. 27. Nazywam się Joanna Dolińska – kierownik działu graficznego.Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na odpowiedźJoanna Dolińska
Witam Mariolko!Uwielbiam poezję.Sama próbuję wyrażać swoje myśli i pragnienia w strofach wierszy.Cieszę się,że trafiłam na Twoją sronę.Pięknie piszesz.Gratuluję.Pozdrawiam.
Piękne wiersze, a zwłaszcza ,,Dobro” przykuło moją uwagę. Chcę się zapytać, czy mogłabym od czasu do czasu skorzystać z Twojej twórczości, oczywiście nigdy nie zapominam o tym, żeby podpisać autora. Pozdrawiam serdecznie:)
Witam.Chciałbym zaprosić do współpracy przy wydaniu tomiku poezji pod tytułem “Klub Prześmiewców”.Szukam chętnych osób, które mają w swoim dorobku wiersze śmieszne, ironiczne itp.Sam posiadam kilka utworów tego rodzaju, a to stanowczo za mało, aby powstała książka.Dlatego postanowiłem, że będzie to praca zbiorowa. Każdy z autorów otrzyma dodatkowo możliwość podania danych kontaktowych czy adresu swojej strony.Tomik lub tomisko (w zależności od ilości chętnych) będzie wielkości A5, a koszt jednej strony to zaledwie 20 zł.Na początek niewielki nakład i sprzedaż głównie internetowa. Wszystkie szczegóły na stronie http://www.klubpisarzy.vgh.pl Proszę jednak podany adres wpisać w górnym pasku ponieważ wyszukiwarki nie zawsze odnajdują stronę.Robiąc rozeznanie wśród potencjalnych odbiorców doszedłem do wniosku, że utwory lekkie i śmieszne mają największe szanse, aby sprzedać się. Toteż taka tematyka, ale jeżeli plan powiedzie się pokuszę się o inne.Moje dwa wierszyki ukażą się jako ostatnie, natomiast pozostałe w kolejności zgłoszeń.Książka będzie typowym zbiorem amatorszczyzny dlatego nie warto zastanawiać się czy „ładnie piszę”. Chciałbym odbiorcom pokazać, że istnieje „podziemie” pisarskie, które do tej pory funkcjonuje na zasadzie: pisarze tworzą i sami czytają swoje prace.… a może uda się zaszczepić miłość do poezji ?… a może komuś uda wybić się ponad zamknięte kręgi ?Odnoszę wrażenie, że nasze wiersze umierają na portalach poetów amatorów. Tylko czasami zaglądają tam ci „lepsi”, aby podkraść pomysł.Pozdrawiam, Dariusz.
Witam Dariuszu – wiersze śmieszne piszę tylko o polityce, a to może kogoś na dodatek obrazić, bo nieraz nieźle dowalam tym panom…Miałam nawet przez to zablokowany blog i oczywiście moja poczta też nie działała. Jest nad tym trochę zachodu, choćby wydanie pozwoleniaz prawami autorskimi wiersza, na jednorazowe wykorzystanie. To trzeba z wydawnictwem, lub osobą która wydaje wiersze…Proszę odpisać na moją pocztę http://www.mariola58@onet.eu
Witam Heniu – cieszy mnie to, że podobają Ci moje wiersze, możesz je zamieścić, na tej zasadzie jak pisałaś, po zamieszczeniu autora, lub podlinkowaniu wiersza. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam.
Witaj Aniu – miło mi i bardzo się cieszę, że przypadek przyprowadził Cię do mnie – dzisiaj jest mało ludzi którzy kochają poezję – a przecież poezja jest muzyką duszy…Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam.
Swietny wiersz,naprawde mi sie podoba a nawet chcialabym wyslac go mojemu mezowi,ktory 17 kwietnia obchodzi urodziny,ale nasze relacje ostatnio nie sa najlepsze,nie wiem jak potocza sie nasze sprawy!
Witaj Olciu – żeby coś naprawić, wszystkie chwyty dozwolone – oprócz tych złośliwych – a w miłości tym bardziej 🙂 więc działaj, by wszystko było dobrze. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
Witam! „Błękitne niebo: piękny wiersz,za kilka dni jeżeli pozwolisz ,dodam do swojego zdjęcia (oczywiście podając Ciebie jako autora).Cudowny.Cieplutko pozdrawiam.
Witam Cię Mariolu! Widzę że Ty też rożne tematy życiowe przelewasz na papier a szczególnie te związane z nasza wiarą , która podnosi nas na duchu, przez co mamy otwarty umysł na wszystkie problemy tego zagonionego świata… Życzę Ci wydania własnego tomiku bo to naprawdę nieopisana radość:)Pozdrawiam Serdecznie!Józek
Witam bardzo serdecznie,przeczytałem Twoje wiersze…są piękne,gratuluję wspaniałego daru i dziękuję,że mogłem je przeczytać.Przesyłam pozdrowienia i życzę samych słonecznych dni…..
Dzień dobry bardzo mi sie podoba wiersz ,,Gdzie jesteś” i chciałabym go użyć do opsiu do mojego brata,bo ja też straciłam jak miał 16lat,cztery lata temu w Inowrocławiu potrącił go samochód.
Witaj Dominiko ! Przykro mi z powodu Brata…na pewno jeszcze nie doszłaś do siebie po tym wszystkim…najgorzej jest tym, co zostająi muszą żyć dalej. Możesz użyć wiersza jeżeli Ci tylko pomoże.Napisz do mnie na pocztę mariola58@onet.eu
Pozdrawiam Pani Mariolu najserdeczniej! I jak najbardziej popieram Pani inicjatywę ukazywania pięknych wierszy, a wraz z nimi własnej wrażliwości oraz bogatej duszy i fantazji światu, poprzez internetowego bloga. Życzę, aby cieszył się on jak największą, zasłużoną popularnością!Do miłego poczytania!Mateusz Koprowski, tygodnik ANGORA
Witaj Mariolu….Wróciłam z Babiej Góry ,byłam na wschodzie słońca…Zobaczyłam to …..o czym napisałaś w Twym pięknym wierszu – „Wschód słońca”. Niezapomniane chwile ,wrażenia niesamowite. Pozdrawiam cieplutko.
PANI MARIOLU MAM NA IMIE KRZYSZTOF——NIE DAWNO ZMARŁ MÓJ UKOCHANY BRAT – W SIERPNIU 24 SIERPNIA 5 DNI PO MOICH URODZINACH MIAŁ 32 LATA-NA DRUGI DZIEN PO JEGO SMIERCI WSZEDŁEM NA INTERNET I ZNALAZŁEM PANII WIERSZE(TRZEBA DODAĆ ZE W MOMĘCIE GDY MÓJ BRAT ZMARŁ JA BYŁEM, I AKTUALNIE JESTEM W HOLANDII) NIE MUSZĘ CHYBA PISAC CO JA PRZEŻYŁEM -ŻADNEMU WROGOWI TEGO NIE ŻYCZĘ,TYM BARDZIEJ JAK PÓZNIEJ SIE DOWIEDZIAŁEM JA I CAŁA MOJA RODZINA (NAJBLIŻSZA ) KTOŚ SIE PRZYCZYNIŁ DO SMIERCI MOJEGO KOCHANEGO BRATA ,NA POCZĄTKU PRZYŻEKŁEM ZEMSTE , ZA ŚMIERĆ MOJEGO BRATA -LECZ TERAZ WIEM ŻE TRZEBA SIE MODLIĆ ZA WSZYSTKICH NAWET OPRAWCÓW , -DOJRZAŁEM DO TEGO DZIEKI PANI WIERSZOM,,…. I PEWNNYCH WYDARZEŃ PO ŚMIERCI MOJEGO BRATA MARCINA…..STRASZNIE CIERPIĘ JA I CAŁA MOJA RODZINA ALE MODLĘ SIE W KAŻDEJ CHWILI WOLNEJ …TO MI DODAJE SIŁ…DZIEKUJE PANI ZA TE WIERSZE……….. MÓJ KONTAKT MAIL, krzysztof-chodorowski1975@wp.pl-jak pani znajdzie chwile niech pani do mnie cos napiszę-mysle że to mi pomoże,
Piekne wiersze. Masz talent obyś go wykorzystywała na chwałę Pana Boga. Pozdrawiam
Kultura wymaga się wpisać do księgi, którą w maciupeńkim stopniu pomogłam stworzyć =D. Dziękuję Ci kochana Mariolko za komentarze i zobowiązuję się tu wpadać tak często jak to tylko będzie możliwe. Niestety czytając mojego bloga chyba już wiesz, że przez pewien okres, w którym „gdzieś” będę będzie mi trudno o dostęp do netu. Ale może w weekendowe przepustki. Raz na miesiąc powinnam dostać, nie sądzisz?
Umiłowany, otwórz uszy tym którzy pragną Cię słuchać,otwórz oczy tym, którzy pragną Cię widzieć,otwórz serca tym, którzy pragną oddać się tylko Tobie…Zapraszam także do nas :)Siostry Augustianki od Miłosierdzia Jezusa z Francjimonasteredesaugustines@wanadoo.frwww.w-dar.blog.onet.pl
Witaj Mariolciu! Dziekuje za piekny wpis!To przykre co piszesz o stracie braciszka…wspolczuje z serca. Widze ze Pan Cie doswiadcza i choc to bolesne to jednak pieke. Zycze Ci duzo sily i wytrwalosci…przyjdzie czas na wybaczenie i pogodzenie sie z tym co sie stalo. Pan nie zostawia swoich owieczek, zbiera wszystkie lzy w jeden wielki dzban swojego milosierdzia!Bede pamietac o Tobie…jesli pozwoliszzapraszam na gg: 9475712 a i zawsze pisac mozesz.Ps: Bardzo glebokie wiersze piszesz…dziel sie slowem, bo bardzo go dzisiaj potrzeba!
Dziękuje za odwiedzinki na moim blogu…Dziękuje za to również że zostawiłaś ślad po sobie:))Pozdrawiam i zapraszam do mnie bo już wróciłam z rekolekcji napełniona Bożą Miłością od nowa:))www.dla-niego-chce-zyc.blog.onet.plPozdrawiam KROPELKA BOŻEJ MIŁOŚCI
zostawiam slad po sobie zyczac wszystkiego dobrego i lask Bozych w tym co robisz:)))
Mariolu bardzo dziekuje za miły wpis, napewno jak tylko znajde chwile czasu to bardzo dokładnie przeczytam, narazie mam sporo pracy, nowy rok szkolny i mase pisanini
hej mam pytanie skad bierzesz te wiersze a wogole bardzo ladne sa i milo ze odwiedzilas mnie na moim blogu. Jest maly problem nikt nie moze mi doradzic moga mi powiedziec jakies sa plusy i minusy ale decyzja nalezy do mnie a czzas ucieka bo niewiem kiedy na nas przyjdzie czas ;/ a ja dlaje nieweiem co ze soba poczac znow sie zaczynam zamykac w sobie lecz tez tego juz nie chce..!tranquil.blog.onet.pl
Wiersze piszę sama. Mam takie dni, że siadam i piszę nawet kilkawierszy. Dzięki za wpis i miłe słowa. A co do decyzji -przyjdzie z czasem – zobaczysz. Powodzenia.
Dziekuje za cieple slowa:-)
witam miło 🙂 i piękne subtelne wiersze z przyjemnością przeczytałam,zostawiają ślad,dziękuję i pozdrawiam i zapraszam do moich grafomańskich wierszybasiahttp://baszkowo.blog.onet.pl/
Mariolko, tak sie ciesze, ze zostawilas mi namiary swojego bloga, nareszcie moglam Cie odwiedzic. Widze, ze jestes czlowiekiem o wielkim sercu. Jutro poczytam sobie Ciebie dokladniej, dzis dopiero weszlam do domu i jestem zmeczona, przelecialam Twoje wiersze troche za szybko, wole na spokojnie.To co wyczytalam, jest pelne tresci. Pozdrawiam Cie serdecznie i dziekuje za odwiedzanie mojego bloga.Grace
przeczytałam polecone wiersze…preferuję inną poezję..ale Twoje wiersze bardzo mocno wyrażają uczucia, dobrze, że potrafisz w nich tak wiele ukazać.pozdrawiamcz.p.
Tak niewielu widziało wschód słońca. Umiesz to widzieć. Naprawdę warto popatrzeć i opisać jeszcze choć jeden raz.To niełatwe , ale pomoże Ci żyć.
Mariolko, gratuluje z okazji Urodzin Twojego syna. Chce tylko powiedziec, ze juz jestem w domku, operacja poszla dobrze, jutro juz zaczne pisac. Dzieki Ci za Twoje wsparcie, pa
Witaj:) Dziekuje za notke zapraszam w krotce poniewaz dodaM JESZCZE kilka nowych wierszyków;) pozdrawiamp.s słowo pisane jest najpiekniejsze:)
Witaj, Mariolu, dziękuję za odwiedziny mojego bloga /www.eccehomo.blog.onet.pl/, pozdrawiam serdecznie, takze zycze wszystkiego najlepszego i zapraszam do poczytania u siebie choc czasem :).
Mariolko, witaj. Wpadlam tylko powiedziec dzien dobry. Brakowalo mi Ciebie dzisiaj….
Mariolko witaj, widzialam, ze juz bylas dzis u mnie, kochana jestes!!!Co z mezem? Czy juz lepiej? Trzymajcie sie, sciskam
Mariolko, chaos kompletny jestem – wybacz. Najpierw umiescilam, a dopiero teraz pytam o zgode – link do Twojego bloga na mojej stronie.Daj mi znac, czy sie zgadasz. Sciskam
Witam!!! Pisze pani naprawde piękne wiersze:)Bardzo dziękuje,że obejżała pani mojego bloga to dla mnie bardzo ważne:) Pozdrawiam!!! http://www.basia31.blog.onet.pl
Witaj! No widzisz – tak sie zachwycilam Twoim opisem jesieni, ze wpisalam sie az dwa razy. Ech, co tam, moze zaczne sie wpisywac jeszcze czesciej, pa!
U mnie i wszedzie wokol deszcze i burze, a tuz nad moim domem jedna mala zarozowiona chmurka, pelna obietnic – chce Ci ja podarowac.Sciskam,
Dziękuję, za małą – różową – chmurkę, pełną obietnic, -przyda się-i to bardzo. Pozdrawiam.
Witaj moja Mila, dzieki za tak piekny komentarz, to miedzy innymi dzieki Tobie tak szybko wracam do zdrowia. Caluje,Czekam tez na teksty o JP II, ciekawa jestem,
Miło mi i bardzo dziękuję. Cieszę się, że – już – jest o niebo lepiej.A co do wierszy o JP II, to mam 24 -wiersze i niektóre zamieszczę na blogu. Pozdrawiam.
Pięknea nawet w słowach ciężko wyrazić zachwytPozdrawiam i życzę weny choć jak widać jej nie brakhttp://kochamgory.blog.onet.plrademenes
Dzięki za piękny wpis i…życzenia. Pozdrawiam.
Witaj! Bardzo sie ciesze, że zaglądnełas na mój blog 🙂 Chiałam ci powiedziec, że Twój blog jest wyjatkowy i strasznie mi sie podoba… Mozna tu znaleźć tyle głebokich i docierajacych do wnetrza człowieka tekstów… Fajnie, że jest ktoś taki jak Ty! Powodzenia! I zaprazam do komentowania tekstów u mnie :)Joanna http://www.joanna7.blog.onet.pl
Bardzo Ci dziękuję za – tak – miłe słowa, i za wpis z adresem http://www.będę zaglądać. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj, piszesz piekne wiersze, zreszta chyba wszyscy Ci to mowia. Nie pisze tego zeby Ci sie podlizac, sa po prostu super. Wiesz…kiedys pewna osoba powiedziala mi ze pisanie o Bogu to dojrzale pisanie, pokazujesz w tym jak kogo widzisz, jakie uczucia przez Ciebie przeplywaja kiedy piszesz i to jest piekne. pozdrawiam i bede odwiedzac 🙂
Dziękuję za -tak piękny – wpis i bardzo miłe słowa. I jeszcze – dzięki -za zostawienie adresu www. Będę również zaglądać do Ciebie. Pozdrawiam.
bardzo ładne wiersze piszesz:) podoba mi sie zwłaszcza ten o młodzieży. Jest świetny:) http://www.moje-nieboo.blog.onet.pl
Dzien dobry!!! Wpadlam zobaczyc czy jest cos nowego i przywitac sie.Wiec witam! Zostawiam serdeczne usciski,
Witam Cię, choć – późno – i dziękuję za uściski.
Witaj Mariolu! Dziękuję Ci ,że weszłaś na mój blog o wnuczętach . Niestety trafiłaś na ten , który jest zawieszony , bo nie mogłam tam wstawiać zdjęć . Zapraszam Cię na nowy blog http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/Serdecznie pozdrawiam i życzę miłej niedzieli .Maja
Dzięki za wpis i zostawienie adresu. zaraz zajrzę. Pozdrawiam.
Kochana Molko, dzieki Tobie odkrylam wspaniale blogi – dziekuje Ci, buziaczki
Mariolko, mialo byc, mam nowa klawiature, pisze szybciej niz ja mysle:)))
kręte alejki wiodące przez ziemięznaczone krzyżamipoświata płomieni wypełniaogrom ciemnościi cisza zmieszana z zadumąotwiera jak klucz grobowe milczeniespotkanie dwóch światów,które są tak odległejednak bliskie bo związanez człowiekiemto życieto jednośćto zaduszkiPozdrawiam
Jeśli masz ochotę zajrzeć na mój drugi blog – wstawiam tam czasem swoje wiersze , poezję znanych poetów , aforyzmy , to zapraszam na :http://mk1604.blog.onet.pl/Maja
Maju…przepięknie napisane o święcie – Wszystkich Świętych -Dziękuję za – nowy -namiar na bloga…i Pozdrawiam.
Witaj Mariolu. Przesyłam Ci gorące pozdrowienia .http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/Maja
Mariolu…odwiedziłem Twój blog i poczytałem. Gratuluję, prawdziwy nutrimentum spiritus ! Wniosek z tego, że trzeba częściej zaglądac.
Dziękuję za odwiedziny i…miły wpis…zapraszam częściej i Pozdrawiam.
Czasem wystarczy przyprowadzić do ładu i lśniącej czystości powszednie rzeczy dokoła, aby dźwignąć się z rozterki, pokonać rozpacz i zwątpienie. autor: Maria Dąbrowska
Może i tak, ale jeszcze długa droga przede mną, bym znalazłana – to – lekarstwo, chyba tylko ,,czas pomoże,, Dzięki i Pozdrawiam.
Jezus Chrystus jest jedyną księgą, którą powinniśmy znać na pamięć. autor: Carlo Carretto http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Kiedy gaśnie wiara – Bóg umiera i staje się bezużyteczny. autor: Antoine De Saint – Exupery Pozdrawiam Cię Mariolu
Wiem, że – Wiara – u mnie – nigdy nie zgaśnie, pomimo wszystko.pozdrawiam i dziękuję za piękne ,,słowa,,
Cnota wiarę, a wiara dobrą cnotę rodzi. autor: Wacław Potocki Pozdrawiam Cię Mariolciu serdecznie . Maja ( od wnucząt )
Maju – dziękuję za pozdrowienia – i wiem, że u Ciebie – same śliczności – Pozdrawiam pięknie.
Serdecznie pozdrawiam i czekam na więcej 🙂 buźka
Miłego , słonecznego tygodnia zyczę Ci Mariolu.Pozdrawiam serdecznie.
Maju – Joasiu – Bardzo dziękuję za pozdrowienia i również gorąco Was Pozdrawiam. Pa.
Dziś niedziela , wypoczywaj , łap energię na nowy tydzień .Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam Cie serdecznie mariolu w ten wieczór poniedziałkowy.
Bardzo dziękuję za – poniedziałkowe – pozdrowienia. Pozdrawiam Cię również Maju [ babciu] Mariola…[ też babcia] Pa.
Dzisiejsi ludzie są głodni miłości, która jest jedyną odpowiedzią na samotność i wielkie ubóstwo. autor: Matka Teresa z Kalkuty
Tak – To Prawda – dzisiaj ludzie ,,głodni są miłości,, Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ponieważ wpisywałam się pod postem uraczę Twoją romantyczną dusze wierszem Haliny Poświatowskiej . Pozdrawiam więc jesteś jesteś jesteśdaj niech sprawdzęniech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustaminiech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzęoślepłym ze zdumienia oczomjeszcze twój głos usłyszeć chcęzapachem się zaciągnąćpojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłamii nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowodochodzić prawdy pocałunkami
Dzięki za piękny wiersz – tyle w nim radości ze spotkania, tyle w nim miłości…i niedowierzania. Dziękuję i Pozdrawiam.
Pozdrawiam Ciebie ciepło pozwoliłam sobie Ciebie dołaczyć do mojego bloga
Bardzo mi miło i jak możesz zostaw adres. Pozdrawiam serdecznie.
Mariola czytam twoje wiersze są dobre. Jeśli tylko pozwoli mi czas będe kontyuować dalsze czytanie mmmmma Masz ich dużo.
Białych myślilekkich jak puch,niech Aniołprzywieje z nieba,otworzy skrzydłemnadziei,i niech kolędę zaśpiewa,bo dzisiaj jest piękny dzień,wszystko się rodzi na nowo,więc w blasku tajemnych świąt,żyj zdrowo i kolorowo.Wszystkiego Dobrego !!!
Dziękuję za – przepiękny wiersz – aż się rozmarzyłam….Tobie również życzę – Zdrowych Szczęśliwych Świąt pachnącychświerkiem i makowcem i dużo życzliwości wokół. Pozdrawiam iprzesyłam buziaka.
Witaj piekne wiersze czytam z przyjemnością pozdrawiam ania
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Pozdrawiam i zapraszam ponownie.
Z okazji zbliżających się Swiąt Bożego Narodzenia przyjmij Mariolu moc najserdeczniejszych życzeń
Pięknie dziękuję za – życzenia – Pozdrawiam świątacznie.
Dziś wpadam by złożyć życzenia:Wesołych świąt. A z gwiazdką, pod świecy łuną jasną życzę Tobie i Twojej rodzince po prostu zwykłego ludzkiego szczęścia.
Basieńko – dziękuję za piękne życzenia.
Jestem pelna podziwu dla twojego talentu . Ciesze sie strasznie ze znalazlas w sobie chec podzielenia sie tym z nami . Mariolka trzymam kciuki pisz dalej powodzenia . Pamietajaca Kamila z Chicago buziaczki dla calej rodzinki . Szczesliwego Nowego Roku pa
Witaj wierszy nie pisze czytam chetnie masz dziewczyno talent czego gratuluje zdrowka pomyślnosci sukcesów ,pogody ducha w Nowym Roku życzy hania
Bardzo się cieszę – Droga Kamilko z Chicago -, że Ci się podobają moje wiersze. Pozdrawiam Cię serdecznie i ślę buziaki – dla wszystkich – zapraszam ponownie. Pa.
Witaj ~Haniu~ Bardzo dziękuję za życzenia i Tobie również życzęWszystkiego co Najlepsze w Nowym Roku.
Witaj Mariolko piękne wiersze ile w nich piękna i tego co czujesz. Zycze powodzenbia i wiele radości w nowym roku 2007 Dal Ciebie i Twoich bliskich których kochasz Piękna Jutrzenka
Dzięki za piękne – życzenia – moja imienniczko, Tobie również życzę:Wszelkiej Pomyślności w Nowym 2007 Roku.
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Zadzwoń do mnie…Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z TobąJeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić… Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z TobąJeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie. Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cichoAle jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze… Przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować… „
Piękny i refleksyjny tekst ~Piękna Jutrzenko~ … Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku. Dziękuję i Pozdrawiam.
Hej kochana wszystkiego naj w tym nowym roczku . Duzo zdrowia usmiechu na kazdy ,nawet pochmurny dzien .Weny tworczej na nowe wiersze . Goraco pozdrawiam. ps. Brakuje mi tu naszych wspolnych pogadanek .
Dzięki – Droga Kamilko z Chicago – za odwiedziny i piękne życzenia. Tobie również życzę Wszystkiego, co Najlepsze w tym Nowym Roku…I powiem Ci, że mnie bardzo, ale to bardzo brakuje – tych naszych -pogadanek…bo były – takie od serca – Pozdrowienia i uściski dla wszystkich, ucałowania dla Beatki.
Tak naprawdę samotni jesteśmy wtedy, kiedy sami od ludzi odchodzimy. autor: Jan Twardowski
To też prawda, ale nieraz ,,samotność,, dobrze robi – byle nie zadługa. Pozdrawiam.
Wpadłem do Ciebie dzięki Grace , Twoje wiersze przemówiły do mnie.Czekam na więcej i zapraszamhttp://putto.blog.onet.plPutto
Najpiękniejsze są wspomnienia, które ma się jeszcze przed sobą. autor: Jeanne Moreau
Dzięki ~Putto~ za odwiedziny… cieszę się, że Ci się podobają mojewiersze. Pozdrawiam i zapraszam ponownie.
Masz rację ~Mk60~…tak samo jak w piosence M. Grechuty- ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy – Pozdrawiam Cię serdecznie.
Kochać człowieka, to znaczy mieć czas, nie śpieszyć się, być obecnym dla niego.Hans Bürki
wpadlam na twojego bloga całkiem przypadkiem… i … … chce ci powiedziec ze bardzo ładne wiersze piesz…. bardzo mi sie podobają… podchodzą bardziej pod poezjie.. jeśli miała byś czas bardzo bym prosiła abyś … odwiedziła mojego bloga i napisała co onm sadzisz?poezja-wioli-aniolka.blog.onet.pl
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze. Dzięki za odwiedziny izostawienie adresu, zajrzę na pewno. Pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze. Dzięki za odwiedziny izostawienie adresu, zajrzę na pewno. Pozdrawiam serdecznie.
witaj Mariolu, widze ze podobnie Ci w duszy gra, posiedze tutaj u Ciebie troszeczke, a potem jeszcze napisze i dzieki ze mnie odwiedziłas, jak widac na przykładzie Twojego meza -dobro popłaca!pozdrawiambeti
~Beti~ dziękuję za szybką odpowiedź i…masz całkowitą rację…, że nam podobnie – w duszy gra – Pozdrawiam Cię serdecznie.
moze moja muzyka koiła by Twoją dusze, napawała ja siła , moca radościa, a Twoja muzyka byłaby balsamem dla mojej , nic by nie zakłócało spokoju…………………………….. słysze jej dzwiek czytajac Twoje wiersze, i nawet te 2500tys km nie zagłusza tego.buziaki
Droga ~Beti~…dzięki i masz rację – choć dzielą nas tysiące kilometrów…to nasze słowa działają jak balsam…bo nadajemy na tych samych falach…i odbieramy z tych samych fal…Pozdrowienia ibuziaki.
Moc pozdrowień i miłego dnia życzy Maja http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Dziękuję ~Maju~ i również życzę – miłego popołudnia i wieczoru -Pozdrawiam Cię serdecznie.
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.Sigrid Undset
Pięknie napisane…Dzięki i Pozdrawiam serdecznie.
Przyjaciel wie, że dzisiaj jestem pewny jego przyjaźni i że jutro znowu będę potrzebował upewnienia. Miłość przede wszystkim…Bądź jak dziecko – pełne prostoty i radości, bez zahamowań. Nie bądź naczyniem, z którego przelewają się problemy;ty także przecież potrafisz się śmiać.Otwórz się jak kwiat na słońce,spróbuj każdego dnia na nowo polubić ludzi,którzy żyją wokół ciebie.Spróbuj pocieszyć tych, którzy płaczą i są zrozpaczeni,także wtedy, gdy swój ból ukrywają pod maska zadowolenia.Użycz trochę miłości tym, którzy są za mało kochani;żyj dla innych,a wtedy dopiero poczujesz co znaczy być szczęśliwym.Pomyśl jakie to wspaniałe!Szczęście drugiego człowieka leży w twoich rękach!
Bardzo Ci dziękuję ~Piękna Jutrzenko~…Mariolu…za przepiękny idający nadzieję wpis…rzeczywiście, powinniśmy być jak dzieci…uśmiechnięte i ufne…ale nieraz życie niesie nam – taki ,,tygiel,,przeżyć, że po prostu nie możemy tego wszystkiego ogarnąć…i trwamy jedynie – dzięki Bogu -…a pocieszać kogoś zrozpaczonego…jeszcze nie potrafię…bo sama potrzebuję – takiego pocieszenia -po ostatnich przejściach w życiu…Piękny tekst, czytałam go kilkarazy…Dzięki i Pozdrawiam serdecznie.
Mariolu..jestes naszym blogowym sloneczkiem; kiedy smutno nam na duszy to tu zawsze pokrzepienie znalezc mozna ;-)Dziekuje Ci 😉
Jesteś kochana ~Blue~ Dziękuję i Pozdrawiam.
Miłość to nie pojedynczy uczynek, lecz pewien klimat, w którym żyjemy, to podejmowane przez całe życie ryzyko, dzięki któremu nieustannie się uczymy, odkrywamy, wzrastamy. Miłość jest klimatem – klimatem serca. Ardis Whitman To tak Walentynkowo 🙂 http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Piękne słowa ~Maju~…miłość to…klimat serca…Dzięki i Pozdrawiamteż Walentynkowo.
Sukcesów w życiu, szczęścia w miłości,Dużo uścisków, samych radości,Spełnienia marzeń, mocy słodyczyW Dniu Zakochanych Maja Ci życzy http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Z okazji Walentynek pozwolę sobie zacytować piękny aforyzm Phila Bosmans’a"Bardziej od pieniędzy, potrzebujesz miłości. Miłość to siła nabywcza szczęścia."
Mój Przyjacielu… Odkąd jesteś, stare drzewa w moim ogrodzie tak radośnie wyciągają swoje ramiona ku słońcu… I nawet deszcz nie pada już wielkimi kroplami smutku z nieba. A klucz dzikich gęsi niosących na skrzydłach wiosnę układa się w Twoje imię… Jesteś moją cudowną Ksiegą – przez przypadek odnalezioną gdzieś na starym zapomnianym strychu życia. Co za radość wiedzieć, że nigdy nie będę w stanie doczytać jej do końca…! Choć tyle tam do przeczytania… Pozwól mi wyczytywać z siebie to wszystko, co przez całe lata ze strachu tak bardzo kryłeś przed innymi ludźmi. Pozwól, aby moje dłonie drzały ze wzruszenia, gdy będę nimi przekładać kolejne strony tej księgi… Porobię sobie zakładki z Fascynacji i Nienasycenia, aby nic mi po drodze nie umknęło. Gdyby teraz stanęła przede mna Dobra Wróżka i powiedziała mi, że mogę Ci ofiarować tylko jedną rzecz z całego jej kufra Cudownych Rzeczy do rozdania, który właśnie przede mna stawia – chyba bez większego zastanowienia wybrałabym dla Ciebie… Czas. Tak, właśnie to bardzo chciałabym Ci dać w darze! Czas, który pozwoliłby Ci się wreszcie odnaleźć… Pozbierać pogubione tak głupio po drodze marzenia, które niewiadomo kiedy wysypały Ci się jak szklane kulki z dłoni i potoczyły w takie dziwne strony… Czas, który miałby – jak to Czas – cudowną zdolność zatrzymywania się w miejscu, choć ludzie w to nie wierzą… Przystawałby sobie tak między jedną a drugą chwilą na tyle długo, abyś zdążył dotknąć wreszcie bez pośpiechu tego wszystkiego, co ciągle Ci umyka… Abyś nie bał się dotknąć linii tęczy na wysokim niebie, choć to przecież tylko na wyciągnięcie ręki… Abyś odnalazł piękno muzyki w trzepocie ptasich skrzydeł… Abyś jak dziecko przysiadł pod promieniem słońca i wsłuchał się w śpiew własnego serca. A ono śpiewa tak pięknie, tak mądrze… Choć trzeba znaleźć Czas – między jedną a drugą chwilą – aby ten śpiew usłyszeć… Chciałabym Ci ofiarować tyle Czasu, abyś bez końca zatracił się w prostej radości posiadania go. Abyś zapomniał o wszystkich smutkach i troskach codzienności – i jak liść na wodzie pozwolił się – bez lęku o to, co będzie dalej – nieść coraz dalej i dalej na fali swoich myśli… Tych właśnie, które nigdy nie miały prawa głosu, zakrzyczane pośpiechem, gaszone w popłochu jak niedopałek papierosa dopalanego po kryjomu… Abyś płynął, zapominając podzielić je rutynowo na myśli dobre i złe, mądre i głupie, smutne, wstydliwe, zwariowane… Niechby Cię tylko niosły – przemieszane tak bardzo, że już bardziej nie można! A Ty-liść patrzyłbyś tylko w wielkim zadziwieniu na wszystkie mijane po drodze sprawy, które nagle przestały być górami lodowymi, o które bez końca rozbijałeś się każdego dnia – a teraz stały się tylko małymi kamieniami niedbale rozrzuconymi wzdłuż brzegu rzeki. Twojej rzeki Zapomnienia… Przypomniałabym Ci tylko na wszelki wypadek, że Czas jest wiernym kompanem jedynie dla tych, którzy się z nim zaprzyjaźnili. Podąża równym krokiem jak najwierniejszy pies, nigdy nie opóźniając wędrówki zbytecznym oglądaniem się wstecz, ani nie wyrywając się na złamanie karku przed siebie. Czas oswojony ZAWSZE jest tu i teraz, podając na swej dłoni Obecną Chwilę – jedyną, jaka naprawde istnieje. Czas jest też czasami zupełnie jak stara kwoka, która tak majestatycznie mości się na swoim gnieździe – bez ciepła i ochrony jego wielkich skrzydeł nie mogłyby się wykluć w spokoju puchate pisklęta Zrozumienia, Cierpliwości, Zaufania, Mądrości i Przyjaźni… A czy wiesz, że Czas oswojony pozwala się też czasami zamknąć w jednej kropli deszczu, która z zachwytu nad światem zapomniała stoczyć się na ziemię ze zdźbła trawy…? Widziałam kiedyś taką kroplę… Mój Przyjacielu… Tak bardzo chciałabym Ci ofiarować właśnie Czas – prosząc tylko, abyś potrafił bez lęku przyjąć ten Podarunek. Ale Dobra Wróżka gdzieś się zapodziała. Pewnie w tej chwili rozkłada swój magiczny kuferek przed kimś innym, gdzieś na końcu świata i nie słyszy mojego wołania. A ja, niestety, nie mam takiego kuferka. I tak niewiele mogę Ci dać. Sięgnę więc do mojego skromnego tobołka, z którym przemierzam życie. Wszystko tam w nim takie pomieszane, sam przecież wiesz, jaką jestem bałaganiarą… Ale z wielką radością i specjalnie dla Ciebie wygrzebię z niego …mój własny Czas. I to będzie mój podarunek dla Ciebie. Nie przeliczajmy go na godziny, minuty, miesiące, lata… Znam lepsze jednostki – niech będzie w uderzeniach serca, niech będzie w uśmiechach – nawet tych igrajacych tylko w kąciku ust, prawie niezauważalnych, ale rodzących się zawsze na myśl o Tobie… Wiem, mój Przyjacielu, to tak niewiele do ofiarowania, ale to wszystko co teraz mam. Czy przyjmiesz ode mnie ten skromny Dar? Dopóki nie przywołam całą mocą mojego szalonego serca tej bardzo zajętej Wróżki…
Masz naprawde ciekawego i ładnego bloga ciągle coś nowego zastaje i jak moge CIE prosić to daj to radio na Twoją stronke http://www.slaskiehity.eu/ bedzie miało reklamę pozdrawiam
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą.
Fajne te wierszyki gratulacje dla autorow.Pozdro :]
Piter – cieszę się, że podobają Ci się wiersze… piszę je sama i… sama też przyjmuję gratulacje. Pozdrawiam serdecznie.
Maju – i…Takiej miłości sobie i Wszystkim życzę…Pozdrawiam serdecznie.
Haniu – Postaram się dodać adres, nieraz słucham radiaz Piekar Śląskich. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Piękna Jutrzenko…dziękuję Ci za przepiękny wpis – wierszem -o Przyjacielu – Pozdarwiam Cię serdecznie.
Tylko anioły do mnie wysyłaj, piękne, pierzaste i zadbane, niech latają ponade mną jak złotoskrzydłe motyle. Niech latają nade mną, niech mi cudne nuty grają. wysyłaj do mnie anioły, niech mi w duszy śpiewają.Tylko Bóg może dać wiarę;jednak ty możesz dać świadectwo.Tylko Bóg może dać nadzieję;jednak ty możesz pogłębić wiarę w sercach swoich braciach.Tylko Bóg może dać miłość;jednak ty możesz uczyć innych jak kochać.Tylko Bóg może dać pokój;jak ty możesz zasiewać zgodę.Tylko Bóg może dać siłę;jednak ty możesz pocieszyć kogoś wątpiącego.Tylko Bóg może dać życie;jednak ty możesz go uczyć innych.Tylko Bóg może dać światło;jednak ty możesz sprawić, by zajaśniało w czyichś oczach.Tylko Bóg jest życiem;jednak ty możesz wzbudzić w innych pragnienie.Tylko Bóg może uczynić coś, co zdaje się niemożliwe;jednak ty możesz uczynić to, co możliwe.Bóg jest samowystarczalny;podoba mu się jednak, gdy może na ciebie liczyć. Miej cudowne chwile
POLSKO,OJCZYZNO MOJA!!! JEDYNY BOG WIE W NIEBIE, JAK JA TESKNIE ZA TOBA,I JAK BARDZO KOCHAM CIEBIE..W KAZDYM PACIERZU MODLE SIE: BY W DZIEN,I W NOCY,I O KAZDEJ PORZE ,MIALA OPACZNOSC NAD TOBA,: „MATKA BOZA NIEUSTAJACEJ POMOCY”- I „MILOSIERDZIE BOZE”.JEDNO W ZYCIU SPRAWIA MI DUZO PRZYJEMNOSCI,ZE JESTEM RODZONYM POLAKIEM!!!,Z KRWI I KOSCI…”MARCIN S.WIERZBA”.
~Piękna Jutrzenko~…dziękuję za piękne słowa – o Aniołach -Pozdrawiam serdecznie.
Drogi ~Marcinie~ dziękuję za piękny i wzruszający wpis…Widać, żekochasz i…tęsknisz za – Ojczyzną – Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ja tylko na chwileczke tesknie i pozdrawiam .Buziaczki
„PANI MARIOLU”! MUSZE PRZYZNAC ZE PANI „KSIEGA GOSCI”,SPRAWIA MI BARDZO WIELE PRZYJEMNOSCI..WIDZE W NIEJ LUDZI NAPRAWDE WYBRANYCH,MADRYCH,SZLACHETNYCH,I UTALENTOWANYCH.CIESZE SIE BARDZO,A PRZEWAZNIE Z TEGO, ZE W WIERSZACH KTORE PANI PISZE, NIE BRAK JEST „SLOWA BOZEGO”.MODLE SIE ZA PANI,BY”PAN BOG PANI BLOGOSLAWIL,I WSZYSCY SWIECI”.BY PANI NIGDY NIE ZABRAKLO DO PISANIA CHECI.WCIAZ ZYCZLIWY:”MARCIN S.WIERZBA.
ta strona mi sie bardzo podoba
piękny wiersz ale nudna strona
Gosiu…muszę Ci przyznać rację…oprawa strony…faktycznie nudna,za mało kolorowa i bez błyskotek…może coś zmienię pod wpływem Twojej sugestii. Ale moim zamiarem były… wiersze – na pierwszym planie, a do reszty nie przywiazuję uwagi…Dzięki i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Kamilko z Chicago…dzięki za odwiedzinki…ja też tęsknię…Pozdrawiam Was wszystkich i każdego z osobna. zapraszamczęściej. Pa.
Moniko – dzięki za wpis…i cieszę się, że podoba Ci się mojastrona…lubię prostotę, bo tylko w niej jest – siła – PozdrawiamCię serdecznie.
Marcinie – Dzięki za piękny wpis…Tobie też życzę Wszystkiego coNajlepsze i dużo zdrowia. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam.
Tak miło od samego rana poturlać się ze śmiechu .Zapraszam do mnie na spowiedź http://mk1604.blog.onet.pl/
Witam własne oglądam twórczość Dominiki ładnie zrobiła tą strone. pozdrawiam Jacek:))))
Dziękuję za odwiedzinki ~Jacku~ i małe sprostowanko…stronę zrobił Wiktor…a Dominika wszystko drukuje…mam jeszcze dużo dowydrukowania i bez Niej…nie poradziłabym sobie… po prostu jestem- noga – na całej linii… Pozdrawiam i zapraszam częściej.
Tajemnicą jesteś,z księgi czarów – zbiegłą,mgłą zaklętą,którą nieliczni tylko przejdą.Kobieto – puchu marny, a nie do zdobycia.Kobieto – ile w tym słowie- piękna, miłości i życia.Z okazji naszego święta moc zyczeń .http://mk1604.blog.onet.pl/
wiersze są super niektóre z nich bardzo mi sie przydały
Bardzo fajne wiersze.Przydały mi się gdy pisałam do naszej gazetki szkolnej .Wogóle fajny blog.
Bardzo fajne wiersze.Przydały mi się gdy pisałam do naszej gazetki szkolnej .Wogóle fajny blog.
MK1604…Dziękuję Ci za piękne życzenia. Pozdrawiam serdecznie.
Gosiu…bardzo się cieszę i dziękuję za wpis. Pozdrawiam i zapraszamponownie.
Julio…bardzo mi miło, że podobają Ci się moje wiersze. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam ponownie.
……..przeczytałam twoje wiersze są one bardzo ładne i ciekawe!!!Pozdrawiam Żaneta Brambor
Żaniu – dziękuję za odwiedzinki…i cieszy mnie to, że Ci się podobają.
Boga czuje serce, nie rozum. Oto co jest wiara: Bóg dotykalny dla serca, nie dla rozumu. autor: Blaise Pascal Miłego dnia http://mk60.blog.onet.pl/
Serce wraz odejciem Ojca mi zamarło lecz czuje dzis w rocznice ,ze ON ZYJE I PAMIETAMY,cały swiat pamieta! Nie zgadzam sie z jednym ze takiego nie bedzie juz drugiego,alez dlaczego.MODLMY SIE aby było ,rodziło sie jak najwiecej!! KAROLKOW!! Ontez chce abysmy usilnie wierzyli!
Serce wraz odejciem Ojca mi zamarło lecz czuje dzis w rocznice ,ze ON ZYJE I PAMIETAMY,cały swiat pamieta! Nie zgadzam sie z jednym ze takiego nie bedzie juz drugiego,alez dlaczego.MODLMY SIE aby było ,rodziło sie jak najwiecej!! KAROLKOW!! Ontez chce abysmy usilnie wierzyli!
Wesołego jajka, kurczaków, baranka, ciasta z rodzynkami, ostrego chrzanu, tęczowych mazurkow, mokrego Dyngusa i ode mnie całusa.http://mk60.blog.onet.pl/
Maju – bardzo Ci dziękuję za piękne i wesołe życzenia Wielkanocne…i nawzajem. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Tęczowych PisanekNa stole pysznościMokrego DyngusaI wspaniałych gościNiech to będzie czas uroczyŻyczę miłej Wielkiej Nocy!http://mk1604.blog.onet.pl/
Wesołych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka, szalonego i wyjątkowo mokrego Śmigusa Dyngusa oraz samych słonecznych i cudownych dni życzy…Majahttp://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Miłego , słonecznego dnia Mariolu. Pozdrawiam http://mk1604.blog.onet.pl/
Dziękuję – Maju – i Dobrej Nocy życzę…Pozdrawiam serdecznie.
Już na stałe goszczę w śród Twojej poezji,miło więc mi wpisać się do Księgi Gości.Życzę Ci Mariolu płodnej twórczości a w życiu dużo radości.
Pięknie Ci dziękuję – Brygido – i serdecznie Cię Pozdrawiam.
Witaj! Znalazłam Twój blog przypadkiem na innym blogu. Bardzo mi sie spodobał. Piszesz piękne wiersze, które są przepełnione pięknem i mocą bożą. Napewno jesteś wrażliwym i dobrym człowiekiem jeśli w ten sposób patrzysz na świat i tak pięknie go przedstawiasz w swoich wierszach. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!
Chcę jeszcze dodać ,że będę do Ciebie teraz częściej wpadać:)
Kamo – bardzo Ci dziękuję za piękne słowa i za odwiedzinki…Zapraszam ponownie i Pozdrawiam Cię serdecznie.
Był sobie szary, ale piękny gołąb. Szukał on swojego miejsca na świecie. Nigdzie nie mógł go znaleźć, niestety. Odwiedzał różne części świata, zwiedzał. Gdziekolwiek się nie znalazł, zawsze byłocoś do zarzucenia innym gołębiom i krukom,które przebywały w jego środowisku, zawsze. W jednym miejscu gołębie były miłe i czułe,lecz raniły niestałością uczuć, niespełnionymiobietnicami. Kruki zaś demoralizowały wszystkich swoimi czarnymi charakterkami. Nie było sposób siedzieć w takiej atmosferze. Trzeba było szukać dalej, dalej, dalej. W innym miejscu gołębiebyły oddane, poświęcające się, ale miały tak wstrętne charaktery, poranione przez kruki, że nie sposób było się z nimi dogadać. Jeszcze dalej spotykał inne gołębie, inne kruki. Nigdzie nie było tak idealnie. Nigdzie nie można było znaleźć chociaż jednego przyjaciela takiego, jakiego by się oczekiwało. Nigdzie. Nigdzie. Szary, ale piękny gołąb zrozumiał, że nic nie zmieni jego marzeń, oczekiwań, tyle sobie wyobrażał, tyle pragnął nie tylko dla siebie, ale i dla innych… Doszedł do jednego, budującego wniosku, że skoro świat nie może się zmienić na jego życzenie, to chociażon sam, bez oglądania się na innych, zacznie iść w kierunkusamowychowania… jeśli ja się zmienię, to iskierka dobroci zaczniezmieniać także i innych… bez uwag, bez krytyki, bez potępiania, bez osądzania. Gdy to zrozumiał, gdy postanowił tak żyć, nagle jegooczy otworzyły się… Ujrzał świat oczami, którymi wcześniej niewidział. Ujrzał świat oczami serca. Był ślepy na wszystko, co dziejesię wokół. Oceniał wszystkim pod kątem pozoru nie wysilając się nadrobną chęć zrozumienia raniących postaw gołębi, kruków. Spostrzegł, że sam jest taki, jacy są i inni. Zauważył nawet w sobie odbicie lustrzane niektórych kruków. Spoglądając na siebie, w perspektywie wad innych, spostrzegł, że jego pióra zaczęły bieleć. Nie były już tak szare, jak wcześniej w czasie wycieńczającej podróży po świecie, która zdawała się już go niestety postarzać.
Ładne wiersze
Justyno – Dziękuję i Pozdrawiam… zapraszam częściej.
hallo Mariola!Dzis zaraz po pracy zagladnelam do Ciebie by przeczytac Twoje wiersze z ubieglego roku. Bede je czytala kilkakrotnie bo trafiaja prosto do mojego serca.Wiem jedno, ze bez pomocy Boga nigdy nie poradzilambym sobie w pierwszych latach gorzkiego pobytu w Holandii z moim dzieckiem.Wiemy co to glod,praca ponad sily ale to przeszlosc.Wkrotce zaloze bloga gdzie ukaza sie moje wiersze o tym co przeszlismy.dzis chwale Boga.!
hallo Mariola!Dzis zaraz po pracy zagladnelam do Ciebie by przeczytac Twoje wiersze z ubieglego roku. Bede je czytala kilkakrotnie bo trafiaja prosto do mojego serca.Wiem jedno, ze bez pomocy Boga nigdy nie poradzilambym sobie w pierwszych latach gorzkiego pobytu w Holandii z moim dzieckiem.Wiemy co to glod,praca ponad sily ale to przeszlosc.Wkrotce zaloze bloga gdzie ukaza sie moje wiersze o tym co przeszlismy.dzis chwale Boga.!
Witaj – Bosbes – dziękuję za piękne komentarze pod wierszami…widzę, że dużo przeszłaś – na obczyźnie – ale wiedz, że im człowiek więcej przejdzie, tym większe ma serce i większe zrozumieniedla wszystkiego…wiem to z własnego doświadczenia. Ale jak piszesz…to wszystko już poza Tobą i może być tylko lepiej. ŻyczęCi tego z całego serca i czekam na Twój blog. Oczywiście zapraszam do czytania moich wierszy. Pozdrawiam Cię serdecznie i posyłamMoc buziaków.
Przesyłam moc buziaków i życzę miłych wakacjihttp://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Dziękuję – Maju – i nawzajem…Wszystkiego Dobrego. Pozdrawiam i posyłam buziaczki.
Mariola! Witam cie serdecznie. ZYJE DZIS ! tzn. tak jakby kazdy dzien byl ostatnim dniem w moim zyciu .ciesze sie kazda chwila .Zyje…po prostu …zyje. Ujelas to pieknie.
I tak trzymaj – Jagódko – dzięki piękne za wpis. Pozdrowienia niedzielne i buziaki.
Mariola ! Do uslyszenia za trzy tygodnie gdy wroce z wakacji. Bedzie mi brakowalo Twojej poezji.Calej Twojej rodzince zycze fajnych dni.Pewnie tez macie wakacje.Pa Pa
Jagódko – nadrobisz po powrocie…Pozdrawiam Cię serdecznie iżyczę miłego wypoczynku. Pa.
Cześć 🙂 Znalazłam tą strone przypadkiem i jestem nią zachwycona…Masz kochana wspaniały dar jakim jest talent a Twoje wiersze to coś pięknego…Mam nadzieję, że nie będziesz miała mi za złe, że jeden z nich wkleiłam na strone mojej córeczki…zostawiam adres gdybyś chciała zobaczyć który…http://pychotka.corcia.plJak tylko wrócimy z wakacji zajrzymy tu ponownie….Ps. Wpis z Twoim wierszem ukarze sie dopiero jutro…w dniu naszego wyjazdu…Pozdrawiamy…
Mariolu, mam andzieje u Ciebie wsztko oki remnt sie udaje, czekam niecierpliwie n aCiebie, sciskam serdecznie, Ewa
Zakochanie jest cudowne……. 🙂
Twoje wiersze są idealne!!
Jesteś cudowną autorką wierszy…pozdrawiam cię … SAMANTA
Witam! Pisze Pani wiersz dojrzałe, pełne przemyśleń i doświadczenia. Ma Pani talent od Boga i należy go rozwijać. Serdecznie zapraszam do odwiedzin strony z wierszami mojego autorstwa http://www.mateuszcm.blog.onet.pl Serdecznie pozdrawiam 🙂
Mariola! Milo,ze wrocilas znow do nas. To prawda ,ze milosc jest wszystkim – radoscia i szczesciem.MIlosc do Boga i milosc do ludzi.Dajmy milosc by ja otrzymac.!
Bardzo ładny błog, piękne wiersze.Pozdrawiam autorkę stronki niech Pan błogosławi.Zapraszam na moją stronke http://www.przystanslowa.alleluja.pl.
Miłej niedzieli Mariolu http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Witam pisze pani bardzo ładne wiersze- cool:-)
ten wpis jest cool
to jest nie zbyt fajne nawet nie jest do zrozumienia mi sie nie podoba
Olga – nie każdemu musi się podobać…piszesz, że go nie rozumiesz…jest – o śmierci – o pogodnym odchodzeniu z – tego świata- Pozdrawiam Cię serdecznie.
Dla – dsds -…i nawzajem…jeśli się kogoś tak łatwo obrzuca obelgami…to trzeba mieć przynajmniej odwagę się podpisać.Pozdrowienia.
Oleńko i Patryku…bardzo Wam dziękuję…Pozdrawiam serdecznie.
ssssssssssssssssrrrrrrrrrrrweqqqqqqqqqqAAAAAAADDDDDDDDDDDDD BBBBBBBBBBBBBBBBEEEEEEE DUAPA
SSSPPPAAAMMMUUU…NNNIIIEEE…TTTOOOLLLEEERRRUUUJJJĘĘĘ…!!!
Fajnie, że są takie blogi można poczytać wiersze, które nie których podnoszą na duchu – TAK JAK „MNIE”
Miło mi i dziękuję – Wielbicielko – Pozdrawiam i zapraszam.
Wpadłam tu „wracając” od Ewci. Jestem zauroczona Twpimi wierszami, są piękne i bardzo treściwe. moje-pismidlo.blog.onet.pl
Niech te święta będą jasne, ciepłe i pełne śmiechu, niech wypełnią Wasze serca radością Spraw, aby każdy dzień Nowego Roku, miał szansę stać się najpiękniejszym dniem Twego życia.http://mk60.blog.onet.pl/
Najserdeczniejsze życzenia: Cudownych Świąt Bożego Narodzenia Rodzinnego ciepła i wielkiej radości, Pod żywą choinką zaś dużo prezentów, A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów.Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija. Tobie i całej Twojej rodzinie życzy …Majahttp://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Dziękuję – Maju – za piękne życzenia…i nawzajem dla Ciebie i całej Twojej rodziny – Wszystkiego co Najlepsze…Niech te święta upłyną Wam w cudownej atmosferze radości i miłości.
Maju – mk – Pięknie Ci dziękuję za życzenia i Tobie je również składam – Niech te święta upłyną Wam w cudownej atmosferze radości i wzajemnej miłości…niech zawsze ogarnia Was ludzka życzliwość oraz Wszystkiego co Najlepsze w Nowym Roku.
Mariolko! Wspaniale piszesz .Czytam i czytam, chyba tylko o wielkim sercu ktoś może tak pisać .Pozdrawiam
Sambo – pięknie Ci dziękuję za tak miłe słowa. Pozdrawiam i zapraszam.
Mariolus ! Zycze Tobie i Twojej rodzinie milych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia oraz szczesliwego Nowego 2008 Roku. Jagodka
Dziękuję – Jagódko – i nawzajem…Wszystkiego Najlepszego !Buziaki.
Miłego wypoczynku.http://mk1604.blog.onet.pl/
Serdecznie pozdrawiam i czekam na kolejny wiersz http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Wiersz „Dobro idzie prostą drogą „jest piękny,mam wrażenie ,że wzorowany na wersach „Miłość cierpliwa jest…”z Biblii i świadczy o tym,że Ty też poszukujesz dobra.Gratuluję!Ja też piszę ale nie mam jeszcze bloga Krystyna
Wiersz „Dobro idzie prostą drogą „jest piękny,mam wrażenie ,że wzorowany na wersach „Miłość cierpliwa jest…”z Biblii i świadczy o tym,że Ty też poszukujesz dobra.Gratuluję!Ja też piszę ale nie mam jeszcze bloga Krystyna
Życzę spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych pełnych miłości i rodzinnego ciepła http://mk1604.blog.onet.pl/
Gdy nadejdą święta niech nadzieja i radość zastukają do Twoich drzwi, a Wielkanoc przyniesie pomyślność, szczęście i piękny uśmiech każdego dnia.http://mk60.blog.onet.pl/
Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnychwypełnionych nadzieją budzącej się do życiawiosny i wiarą w sens życia.Pogody w sercu i radości płynącej z faktuZmartwychwstania Pańskiegooraz smacznego Święconego w gronienajbliższych osóbżyczy …Majahttp://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Jezus żyje ! Pan wstał z martwych ! Śmierć została pokonana ! Tą radosną wieścią dzielę się z Tobą. W wielkanocny czas życzę , by prawdziwa radość ogarnęła Twoje serce, i napełniła nią Twój dom i rodzinę.Zdrowych, spokojnychŚwiąt Wielkiej Nocy,oraz nadziei płynącejze Zmartwychwstania Chrystusahttp://boguslav.blog.onet.pl/
iqybpL http://googlaaaa.com/
Moc uścisków Mariolciu
Gratuluje talentu, serdecznie pozdrawiam :))piekne wiersze :))http://www.afularski.zafriko.pl/
Witaj Mariolko bardzo u ciebie milo poczytalam posiedziałm chwilkePozdrawiam http://www.razwazna.blog.onet.pl
Droga, Kochana Mariolko! Nie znam Cię a jesteś mi bardzo bliska. Twoje wiersze są takie piękne, jak motyle, jak kwiaty, jak Ziemia, ktorą tak nie szanujemy. Czytając Twe wiersze, otula mnie smutek, drugim razem ogrania radość. Tak pięknie układasz myśli. Twoje serce jest wielkie i przepełnione miłościa do wszystkiego co zyje. Uwielbiam Cię czytać. Pisz dalej. A nie myślałaś czasem o wydaniu tomiku? Jeszcze nie raz wrócę na Twą stronę. Powodzenia stanisława górniewicz
Stasieńko – ogromnie się cieszę, że podobają Ci się moje wiersze…czytaj je ile chcesz. Czy masz jakiś adres, by Cię odwiedzić ?a co do wydania, to trzeba mieć – trochę kasy – a do wydawnictwa, tonie wiem jak i gdzie, bo mieszkam z dala od dużych miast…Pozdrawiam Cię serdecznie i posyłam buziaki.
bardzo spodobał mi się wiersz o Matce Bozej siewnej jest cudny a wręcz piękny
Czytam Twoje słowa i bardzo żałuję, że nie było mi to dane w 1977 roku. Wtedy to straciłam dwie najbliższe mi osoby: mojego braciszka i ukochanego męża. Zginęli w wypadku na motorze. Brakowało mi bratniej duszy, kogoś takiego jak Ty, kto wie co to znaczy ból i bezsilność. Więcej rodzeństwa nie miałam, rodzice przeżywali śmierć swojego jedynego syna, a ja zostałam samotna, młoda wdowa z dzieciątkiem dwuletnim i z rozdartym sercem. Ból pozostał do dziś, chociaż tyle lat minęło. Bardzo serdecznie dziękuję Ci za wiersz do brata, to tak jakbym rozmawiała z moim braciszkiem. Pozdrawiam serdecznie. Grażka
Grażynko – Przytulam Cię najmocniej jak potrafię…Takie przeżycie potrafi nas obezwładnić i zostawić swoje piętno na dalszym życiu…Wiersz został napisany, by przyniósł ukojenie najbliższym, ale mnie do tej pory przynosi tylko łzy…byłam z bratem bardzo zżyta i teraz tak mi go brakuje, że nieraz nie mogę oddychać…teraz widzę się z nim tylko w snach…nie mogłam wykrzyczeć i wypłakać mojego bólu. bochodziło mi o rodziców, jego dzieci…i teraz to się bardzo odbiło na moim zdrowiu…Szczerze Cię pozdrawiam i mocno całuję. Zajrzyj jeszcze.
Bruno JasieńskiMatkiPo zielonym ogrodzie, po pluszowych ścieżkachChodzą jasne kobiety niezgrabne, jak gruszki, Mówią bajki o wróżce, która w sadzie mieszka, I gładzą wąską ręką, napęczniałe brzuszki. Wiatr zaprasza nasturcje w aksamitny kołys. Po rowerach rosną kwiatki bratki, niezabudki, Jutro będzie stu malców wesołych i gołych Ciągnęło ociężałe, mlekiem słodkie sutki. Kiedy słońce w arteriach przelewa się żmudnie, Ciała kobiet są słodkie jak dojrzałe dynie. Po zielonym ogrodzie w słoneczne południe Chadzają chrystusowe białe gospodynie.http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Pozdrawiam serdecznie .http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
extra stronka !
Pozdrawiam Cię Mariolu. http://mk60.blog.onet.pl/
Mariolu!-Twoje wiersze -to uśmiech, zamyślenie to skurcz serca…Pozdrawiam cieplutko
pisze Pani naprawde piękne wiersze!! Bardzo miło się je czyta! pozdrawiam
wiersz piekny,pozdrawiam pani mariolu
interesujące wiersze 😉
Chujowe wiersze … ;/ przykro mi ale nie ma Pani do tego smykałki 🙁
Ten Wiersz Jest Naprawde Cudowny…Chcę Go Powiedzieć Na Konkursie Recytatorskim Ponieważ Jet On Przepiękny… Ale Potrzebuje Nazwiska Autorki Tego Wiersza Gdy ktoś Wie Jak Pani Marioa Ma Na Nazwisko… ???Nazwiska potrzebje Już Na Jutro…Jeśli Ktoś Zna Pnaią Marioe Prosze Podajcie Mi Nazwisko Z Góry Wielkie Dzieki…Naprawde Zalezy Mi Na Recytacji Tego Wiersza… !!!!
Przepraszam Cię Dario, nie zaglądałam do wpisów po ostatnim niegrzecznym wpisie. Moje nazwisko – Malinowska – Z serdecznymi Pozdrowieniami.
Pozdrawiam Cię serdecznie Mariolu. Miłego tygodniahttp://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
to szajs
Jak kropla oliwy tak wiersz myśliwy
Wiersze są świetne,dają tyle do myślenia.Gratuluję i życzę wiele wspaniałych pomysłów.Pozdrawiam.
Wiersze które pani twoży są piękne słowa które jak kwiaty urzekają i zachwycają mnie . Podziwiam pani talent chciała bym móc choć w jednej części umieć wyrażać siebie ta jak czyni to pani .Pozdrawiam :)Basia O.
Basiu – Dziękuję za piękny komentarz – jest jak bukiet róż…A co do pisania, to przelewaj swoje myśli na papier…z czasem zacznie Ci się to wszystko pięknie układać. Pozdrawiam i życzę Powodzenia w pisaniu.
Dziękuję – ELSO – na szczęście pomysłów mi nie brakuje. Pozdrawiam serdecznie.
chamska Jesteś ja chce na prezentacje w szkole a ty niezezwalasz na zkopiowanie
Dlaczego nie zezwalasz na kopiowanie twgo bloga??
Olu – nie tylko ja nie zezwalam…przecież zawsze możesz odpisać…Pozdrawiam i życzę Powodzenia.
Wiersze ,ktòre Pani pisze o ojczyznie sà pelne milosci ,patriotyzmu.Uklon w pani strone.Dziekuje.
Mariola ! Wpadlam by dac Ci buziaka i powiedziec,ze ciesze sie z kazdej Twojej i mojej wizyty u Ciebie.Wiem,ze jestes z nami. Tesknie za Twoimi wierszami.Piszesz je teraz tak rzadko a wazne ,ze czasem znajduje tu cos dla pokrzepienia duszy.Kochamy Cie Mariolus !!! Tysiace buziaczkow sle. Zawsze ta sama jagodka.
ładny wiersz az miło go czytać
Ja też Cię Kocham całym sercem – Jagódko – jesteś dla mnie jak siostra…Pozdrowienia serdeczne i moc buziaków.
piękne wiersze… pozdrawiam
W noc wigilijną, w blasku świecmelodia kolęd płynie w mrokniech Ci przyniesie radości moci szczęścia na Nowy RokW te najpiękniejsze Święta cudownych życzeń moc,niechaj się wszystkie spełnią już w Wigilijną Noc!http://swiat-ogladany-oczami-dziecka.blog.onet.pl/
Piękny blog…
Gratuluje pieknego bloga:)i zapraszam do siebie:)Szczesliwego Nowego roku zycze:)http://moje-swiatelko-nadziei.blog.onet.pl/
Maju – Dziękuję za piękne życzenia…i nawzajem – niechaj się spełnią -Z Pozdrowieniami.
Dziękuję – Belgijko – i wzajemnie…postaram się zajrzeć. Pozdrawiam.
Dzięki – Wenio – Pozdrawiam.
BsS4Vg Thanks for good post
Pani Mariolu, piękne wiersze Pani pisze, jestem zauroczony, pozdrowienia z Przemyśla.Mogę umieszczać Pani wiersze w profilu znajomych?. Oczywiście z podpisem Mariola?.
Witaj Mariolka ładnie piszesz.Pozdrawiam
Bardzo fajny blog:)
Bardzo mi się podobają Twoje wiersze Mariolo….są duchowo pouczające;))
piekny blog.wzruszają mnie Twoje wiersze.pozdrawiam
Cieszę się ,że tu weszłam,myślę ,że częściej to będę robiła ,bo mnie zaciekawiła Twoja twórczość i sposób w jaki to robisz.Miło pozdrawiam
Bardzo mi sie podobaja ,nic dodac i nic ujac
fajna strona
Dzięki – Margarito51 – ale mam problem z odzyskaniem bloga iprzez to nie mogę zamieszczać wierszy…ktoś się włamał i zmieniłhasło…a szanowny moderator z Onetu nie reaguje na moje prośby.Pozdrawiam.
Wiersz ” Przyszło lato… ” bardzo mi się podoba . ;]
Droga Mariolu,Wlasnie szukam wiersza dla upamietnienia XVIII rocznicy smierci mojego kochanego Brata Marka. I znalazlam Twoje pelne bolu i milosci slowa do Twojego Brata. Dziekuje Ci. Juz wiem co mam napisac. Pisze co roku i nie tylko w dniu Jego odejscia ale takze na Jego urodziny. Musimy pamietac tych, ktorzy odeszli… Oni przeciez licza na nas.Liliana TademarHeliosa@AOL.com
Witaj Liliano ! Chociaż z roku na rok…coraz mniej boli, to nasze życie…już nigdy nie będzie wyglądać tak samo…coś w nas umarło…i coś się bezpowrotnie skończyło…A pamiętać…o Nich…trzeba…Pozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo fajny bloogggg 😛
Dzięki – Gancu16 – Pozdrawiam.
fajny wpis, bede tu czesciej zagladal :).–http://iqget.pl/ test iqhttp://iqget.pl/?re=ti test inteligencji
Zaglądaj ile chcesz – będzie mi bardzo miło -a drugi adres to – http://www.mariola-wiersze2.blog.onet.plPozdrowienia.
Wszyskiego najlepszego dla mojego kochanego menza z okazji 26urodzi duzo zdrowia szczenscia spelnienia marzen i czego sobie zyczysz
Pisze Pani piekne wiersze!!! p:)
Pisze Pani piekne wiersze!!! p:)
Bardzo dziękuję – Małgorzato – i zapraszam na http://www.mariola-wiersze2.blog.onet.pl
śliczne i wzruszające wiersze. . .
DOMYśLAM się już, co się STAłO z moim BLOGIEM !!!TO SAM ONET ZABLOKOWAł MI BLOGA PO PRZECZYTANIUWIERSZA – O DONEK – !!!TO SAMO PRZYTRAFIłO Się mojej koleżance !NIE ZAMKNIECIE NAM UST !CENZURA JEST ZNIESIONA !NIE UżYWAM Słów NIECENZURALNYCH !!!
nie można skopiować omg
Może już dość – SPAM – u…
poetka jak znalazł:))
poetka jak znalazł:))
; – *
Bardzo podobaja mi sie pani wiersze. Szkoda ze sie nie da skoipiowsc bo bym przedstawila w klasie na dzien 11 lispoda
Fajne wiersze. Zapraszam także na moją stronę: http://www.nasze-utwory.yoyo.pl
jujujujjujujujujujujujujujujujuj
Ewelino – dziękuję za komentarz – a wiersz…zawsze możesz odpisać.Pozdrawiam serdecznie.
Filipie – dzięki za odwiedzinki – Zajrzę do Ciebie…Pozdrawiam serdecznie.
moim zdanie ten wiersz jest piękny
Piękny wiers, prawdziwy, napisany z potrzeby serca! Ja czuję podobnie. Pozdrawiam Cię:)
Dzięki Kubo – Pozdrawiam –
Ewo – dziękuję za piękny komentarz – Pozdrawiam serdecznie.
bardzo lubie czytac wiersze ,kozystam z nich na rozne imprezy,recytujom je nasze dzieci polonijne ,mieszkam w palestynie pozdrawiam serdecznie
bardzo lubie czytac wiersze ,kozystam z nich na rozne imprezy,recytujom je nasze dzieci polonijne ,mieszkam w palestynie pozdrawiam serdecznie
Mariolu z Palestyny – dzięki za komentarz i odwiedzinki – jestem ciekawa jak Ty mnie znalazłaś ? czy to był zupełny przypadek. Pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkim, którzy czytają moje wiersze – posyłam buziaki –
RoloAK – nie wysilaj się tak…
Dzień dobry czy mogłaby pani podać swoje nazwisko ,bo potrzebuję jednego z pani wierszy do recytacji i muszę podać imię i nazwisko autora
Mariolu, zachwycona jestem Twoimi wierszami.Zachwycona i niejednokrotnie wzruszona…. a przeczytałam dopiero pierwszą stronę.Pisz, proszę, pisz!!!Serdeczności podsyłam :)Krystyna
Witaj Splitthof – o takie sprawy pyta się raczej na poczcie – alezrobię wyjątek – nazywam się Mariola Malinowska –
Witaj Krystyno – bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje wiersze -zapraszam częściej. Pozdrawiam serdecznie.
*******GDY ZAPUKA KTOŚ W ME DRZWI…TO ZOBACZĘ ROZCZAROWANIE…BO NIE BĘDZIESZ STAŁ W NICH TY…GDY ZADZWONI TELEFON…POMYŚLĘ SOBIE MOŻE TO TY… LECZ NIE TY … TO KTOŚ INNY…LECZ GDY SIĘ BUDZĘ… TO NIE CHCĘ SIĘ BUDZIĆ…BO W MYCH SNACH JESTEŚ JAK ŻYWY …TO TY JEDYNY W SWOIM RODZAJU…TAKI PRAWDZIWY … LECZ CÓŻ MOGĘ NAPISAĆ…POWIEDZIEĆ…NIE ZOBACZĘ CIĘ JUŻ NIGDY… NIE USŁYSZĘ CIEBIE WCALE… POZOSTAŁY MI WSPOMNIENIA…I FOTOGRAFIE WYTRWAŁE…KOCHAM CIĘ…CHOĆ JUŻ CIEBIE NIE MA… **********
Masz duszę poetki.Prostymi słowami ujmujesz sens.Podoba mi sie Twoja poezja…będę zaglądać częściej.Pozwoliłam sobie przesłać Twój wiersz przyjaciółce by ją zachęcić do odwiedzenia Twojej strony.
Dzięki – Jagudko33 – Pozdrawiam Cię serdecznie.
Witaj MAGI – Gdy los zamyka nam drzwi do jutra..to świat otwiera okno…Pozdrawiam Cię serdecznie.
WITAM!!Mariolu piękny masz polot w wpisaniu pezyjnych wierszy.Niechaj tkwi w Tobie ta wena którą posiadłaś i została w Tobie wielkim tchnieniem.ŻYCZĘ CI DALSZEGO POLOTU. MILA
Witaj Mila – dziękuję za miłe słowa – cieszę się, że tak właśnie odbieraszmoje wiersze…Pozdrawiam i zapraszam.
Milutko pozdrawiam Mariolu.Radosnych Swiat Wielkanocnych.
I nawzajem – marzycielko – Wszystkiego najlepszego,śmigusa mokrego, i jajka smacznego !
ZATRZYMAJ PANIE BOŻE ZEGAR !!! Zygmunt Jan Prusiński BYLIŚCIE STWORZENI DLA SIEBIE I POLSKIMotto: A mogliście żyć i patrzeć na łąki…To nie są słowa wkomponowane w ciszy. Nie.Poeta nie może milczeć nawet kiedy drzewa płaczą.Wesoła z Was była para – to mogę napisać.Nie dlatego że byliście parą prezydencką -On Twoim Rycerzem, Ty Jego Damą…Rozpędzeni w uroku uścisku, ręce Wasze mówią.A teraz kiedy rozłączył Was los upadku samolotu,jesteście żywsi w sercach zjednoczonych Polaków.Katyń – Symbol cierpienia Narodu…Wy tam zostawiliście Duszę Polski !10 Kwietnia 2010 – Ustka_____***_____Zygmunt Jan PrusińskiPOSZLIŚCIE TAM GDZIE GŁĘBOKA CISZAPamięci Anny WalentynowiczMotto: Rosa tłumi łzy choć płacze…Nie umiem niczego wytłumaczyć.Wiem że jesteście Aniołamiw mojej książce bez tytułu…Widzę Panią Annę Walentynowicz -tyle lat czekała w swoim domu,że zapukam do Jej drzwi.Była w Ustce w Domu Kultury,dała swoją wizytówkę – zaufała:” – Tylko nie zapomnij mnie poeto”!Tak wyrzekła Pierwsza Solidarnościowa Dama.11 Kwietnia 2010 – Ustka_____***_____Zygmunt Jan Prusiński A TEN KATYŃ, A TEN SMOLEŃSK…Motto: „Pilnujcie Tego Miejsca” – Czesław Cywiński Sobota godzina dziesiąta,jak każda sobota i godzina dziesiąta; czym się różni ? Miałem w skromnym ogródku u mamy zasadzićz innego ogródka różne kwiaty. Taki mały prezent w tym dniu,co nic takiego się nie działo – zwykła cisza. Dym z papierosa, kilka łyków kawy, pobrudzone ręce,i ziemia – ta ziemia która rodzi… Ale ziemia też zabiera, niszczy, zabija -jak onegdaj Katyń, jak w sobotę Smoleńsk. Jakby jakieś dziwne zjawy malowały w kałuży twarze.- Znaliśmy te twarze… 11 Kwietnia 2010 – Ustka_____***_____Zygmunt Jan PrusińskiWEŹMY CISZĘ DO SERCAMotto: Jesteśmy Aniołami NaroduNiech się zagoją te rany na drzewach -co jest winne drzewo, piasek i kamień ?Tulimy pamięć muzyką Szopena,uczmy się słuchać jego „Spaceru”…Wypadł mi wiersz bez tytułu z kieszeni, brakuje kilka scen dopisać w rytmie.Deszcze odeszły wstydliwe na południe,- kwiaty i znicze, tylko cisza w korze śni.Bo tam na wschodzie żyje Las Katyński;otwiera się Serce – tam, tam Polska śpi.12 Kwietnia 2010 – Ustka_____***_____Zygmunt Jan PrusińskiWOBEC TAMTEGO KALENDARZA I DZISIEJSZEGOMotto: Katyń jest naszym wspólnym sercem…- Jesteśmy im winni póki my żyjemy ! To już 70 lat… Nie w polskiej ziemi śpią.To stamtąd wieją wiatry z pieśnią i modlitwą.Jesteśmy i będziemy takim żywym lasem…Upadającą szyszką, ptakiem z rodziną w gnieździe.Będziemy cieniem rosnących kwiatów w pobliżu.Oni tylko proszą o pamięć ich nazwisk i imion.Na posterunku zginęli w zdradzie – usta otwarte…Wobec kalendarza bez daty, bez miłości człowieka.13 Kwietnia 2010 – Ustka_____***_____Zygmunt Jan PrusińskiJA WAS NIE CHCĘ BUDZIĆ…Ja Was nie chcę budzić -Śpijcie choć tam tak obco.Każdy las jest podobny…- Niewinne drzewa chronią.W Austrii na emigracjinapisałem w lesie wiersz:(Las mi pachnie Polską) -I niech Wam pachnie Polską !- Ważną modlitwą na ziemi.14 Kwietnia 2010 – Ustka
PRZEPIEKNIE NAPISANY WIERSZ !!!!GRATULUJE !!
piękny wiersz jeśli pani pozwoli pozwoli użyję go do wpisania się w księdze kondolencyjnej w mojej szkole
Oczywiście – Alexandro – wpisz go… Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję – Grażyno -…Pozdrawiam…
Panie Zygmuncie – z Ustki – za piękne wpisy wierszami…są pełne zadumy nad minionymi już chwilami…jakże tragicznymi…Pozdrawiam serdecznie – proszę się jeszcze odezwać.
super strona
Piękny wiersz…
Dziękuję – Iwono K – Pozdrawiam.
te wiersze są świetne i sentymentalne pomagają poznać prawdę o zbrodni katyńskiej
Dziękuję – Justyno – Pozdrawiam serdecznie i zapraszam.
Jest tu wiersz o Ziemi
Witaj Marcinie – gdzieś chyba jest między innymi wiersz o ziemi -musiałbyś sprawdzić w archiwum. Pozdrawiam i zapraszam.
„Na nieludzkiej ziemi” piękny wiersz. Jestem redaktorem polskojęzycznego pisma „Mozaika Berdyczowska”, które ukazuje się na Ukrainie w Berdyczowie. Teraz pracuje nad numerem specjalnym naszej gazety i chcę panią prosić pozwolić wydrukować ten wiersz w tym numerze, ponieważ jest poświęcony 70 – leciu zbrodni katyńskiej. Proszę także podać dokładne imię i nazwisko autora. Czekam na wiersz i odpis. Mój adres werminska@gmail.com
Dziękuję za pani stronę.
Śliczny wiersz dla męża na urodziny
PIĘKNE WNĘTRZE NAPOTKAŁAM W PANI -GRATULUJĘ
DZIĘKUJĘ – KRYSTYNO – Pozdrawiam i zapraszam.
Witam mam na imie Iwona
Witam Cię – Iwono – i Pozdrawiam serdecznie.
JAK CI SIĘ NIE ZNUDZI, WYSYŁANIE TEGO SPAMU…
pani wierze są super
DZIĘKI – IWAN – POZDRAWIAM SERDECZNIE
Pani wiersz „I zawsze kieruj się sercem” jest taki piękny.. Znalazłam go przypadkiem. Jestem w takiej sytuacji, że wiersz bardzo pasuje do obecnego momentu mojego życia, dlatego bardzo osobiście go odebrałam i ogromnie mnie wzruszył. Widocznie los chciał, żebym go przeczytała. Dziękuję. I jemu i Pani. Pozdrawiam
Witam Cię – Julio – w życiu nie ma przypadków, widocznie ten wiersz był Ci bardzo potrzebny, skoro na niego trafiłaś i pasował do Ciebie – jak ulał – napisz coś o sobie na moją pocztę mariola58@onet.eu Pozdrawiam Cię serdecznie.
JAK CI SIĘ NIE ZNUDZI…..
:)))
Mariolu,piekny ten wiersz! Tez stracilam brata i podobnie odczuwam ale nie umialabym ujac tego w taki sposob.DZIEKUJE basia
BASIU – Przytulam Cię mocno i serdecznie Pozdrawiam…
POECI – sumieniem są świata,Choć czas mija………………….To dzika latorośl , co rośnie tysiące lat…………………………..Niejeden z korzeniem ją rwał – lecz odbija………………………..Bo tak na szczęście Bóg urządził ten świat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dopuście Boga do głosu – Jego SŁOWO…………………………I wszechświat stworzony przez Niego – Jego praca……………A świat odnawiać musi się na nowo………………………………Bo świat od słowa wyszedł – I doń wraca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!W DZIEŃ ŚRODKÓW MASOWEGO KOMUNIKOWANIA SIĘ- ZATROSKANA O KONDYCJĘ MEDIÓW , KTÓRE JUŻ NIE POKAZUJĄ RZECZYWISTOŚCI – TYLKO TWORZĄ WŁASNĄNie daj się im zakrzyczeć
POECI – sumieniem są świata,Choć czas mija………………….To dzika latorośl , co rośnie tysiące lat…………………………..Niejeden z korzeniem ją rwał – lecz odbija………………………..Bo tak na szczęście Bóg urządził ten świat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dopuście Boga do głosu – Jego SŁOWO…………………………I wszechświat stworzony przez Niego – Jego praca……………A świat odnawiać musi się na nowo………………………………Bo świat od słowa wyszedł – I doń wraca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!W DZIEŃ ŚRODKÓW MASOWEGO KOMUNIKOWANIA SIĘ- ZATROSKANA O KONDYCJĘ MEDIÓW , KTÓRE JUŻ NIE POKAZUJĄ RZECZYWISTOŚCI – TYLKO TWORZĄ WŁASNĄNie daj się im zakrzyczeć
:)))
:)))
Witam Pani Mariolu,chciałabym się z Panią skontaktować odnośnie wykorzystania Pani wiersza „12 miesięcy” w naszym firmowym kalendarzu. Prezentuję firmę Beniamin – producenta wyrobów szkolnych i papierniczych. Wykonujemy co roku dla celów reklamowych nasz kalendarz firmowy. W tym sezonie do naszej tematyki kalendarza bardzo nam przypadł do gustu Pani wiersz.W związku z powyższym, jeśli byłaby Pani zainteresowana rozmową na ten temat (na co liczę:)) proszę o kontakt nr tel. 52 581 54 38 wew. 27. Nazywam się Joanna Dolińska – kierownik działu graficznego.Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na odpowiedźJoanna Dolińska
🙂
🙂
piękny
Dzięki – Dorka – 🙂
Witam Mariolko!Uwielbiam poezję.Sama próbuję wyrażać swoje myśli i pragnienia w strofach wierszy.Cieszę się,że trafiłam na Twoją sronę.Pięknie piszesz.Gratuluję.Pozdrawiam.
Bardzo ładny blog a wiersze cudowne 😀
Mila i Krysiu – dzięki za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie.
Bardzo dobry wiersz! Potrzebowałem do szkoły z okazji Święta Niepodległości 🙂 dziękuję i pozdrawiam!
Kamil – nie ma sprawy – Pozdrawiam i zapraszam 🙂
Hej jestem ola:)podobają mi sie te wierszyki pozdrowienia PAPAPA
Dzięki – Olu – Pozdrawiam i zapraszam.
super fajny wierszyk
:)))
:)))
🙂
Piękne wiersze, a zwłaszcza ,,Dobro” przykuło moją uwagę. Chcę się zapytać, czy mogłabym od czasu do czasu skorzystać z Twojej twórczości, oczywiście nigdy nie zapominam o tym, żeby podpisać autora. Pozdrawiam serdecznie:)
Witam.Chciałbym zaprosić do współpracy przy wydaniu tomiku poezji pod tytułem “Klub Prześmiewców”.Szukam chętnych osób, które mają w swoim dorobku wiersze śmieszne, ironiczne itp.Sam posiadam kilka utworów tego rodzaju, a to stanowczo za mało, aby powstała książka.Dlatego postanowiłem, że będzie to praca zbiorowa. Każdy z autorów otrzyma dodatkowo możliwość podania danych kontaktowych czy adresu swojej strony.Tomik lub tomisko (w zależności od ilości chętnych) będzie wielkości A5, a koszt jednej strony to zaledwie 20 zł.Na początek niewielki nakład i sprzedaż głównie internetowa. Wszystkie szczegóły na stronie http://www.klubpisarzy.vgh.pl Proszę jednak podany adres wpisać w górnym pasku ponieważ wyszukiwarki nie zawsze odnajdują stronę.Robiąc rozeznanie wśród potencjalnych odbiorców doszedłem do wniosku, że utwory lekkie i śmieszne mają największe szanse, aby sprzedać się. Toteż taka tematyka, ale jeżeli plan powiedzie się pokuszę się o inne.Moje dwa wierszyki ukażą się jako ostatnie, natomiast pozostałe w kolejności zgłoszeń.Książka będzie typowym zbiorem amatorszczyzny dlatego nie warto zastanawiać się czy „ładnie piszę”. Chciałbym odbiorcom pokazać, że istnieje „podziemie” pisarskie, które do tej pory funkcjonuje na zasadzie: pisarze tworzą i sami czytają swoje prace.… a może uda się zaszczepić miłość do poezji ?… a może komuś uda wybić się ponad zamknięte kręgi ?Odnoszę wrażenie, że nasze wiersze umierają na portalach poetów amatorów. Tylko czasami zaglądają tam ci „lepsi”, aby podkraść pomysł.Pozdrawiam, Dariusz.
Witam Dariuszu – wiersze śmieszne piszę tylko o polityce, a to może kogoś na dodatek obrazić, bo nieraz nieźle dowalam tym panom…Miałam nawet przez to zablokowany blog i oczywiście moja poczta też nie działała. Jest nad tym trochę zachodu, choćby wydanie pozwoleniaz prawami autorskimi wiersza, na jednorazowe wykorzystanie. To trzeba z wydawnictwem, lub osobą która wydaje wiersze…Proszę odpisać na moją pocztę http://www.mariola58@onet.eu
Witam Heniu – cieszy mnie to, że podobają Ci moje wiersze, możesz je zamieścić, na tej zasadzie jak pisałaś, po zamieszczeniu autora, lub podlinkowaniu wiersza. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam.
fajny blog
Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam.
Witaj -przez przypadek dotarłam do Ciebie.Miło mi bardzo.Lubie poezję -czytam wszystko co wpadnie mi w ręce.Pozdrawiam Anna
Witaj -przez przypadek dotarłam do Ciebie.Miło mi bardzo.Lubie poezję -czytam wszystko co wpadnie mi w ręce.Pozdrawiam Anna
Witaj Aniu – miło mi i bardzo się cieszę, że przypadek przyprowadził Cię do mnie – dzisiaj jest mało ludzi którzy kochają poezję – a przecież poezja jest muzyką duszy…Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam.
Pani Mariolu ten wiersz o Stokrotce jest cudowny pozdrawiam cieplutko życzę dalszych sukcesów — Grażyna
Pani Mariolu ten wiersz o Stokrotce jest cudowny zresztą wszystko jest cudowne pozdrawiam cieplutko życzę dalszych sukcesów — Grażyna
Witaj Grażyno – bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa -zapraszam ponownie i Pozdrawiam serdecznie.
Strona całkiem ciekawa . Polecam ją wszystkim.Zapraszam na restauracjewarszawa.com
Swietny wiersz,naprawde mi sie podoba a nawet chcialabym wyslac go mojemu mezowi,ktory 17 kwietnia obchodzi urodziny,ale nasze relacje ostatnio nie sa najlepsze,nie wiem jak potocza sie nasze sprawy!
Witaj Olciu – żeby coś naprawić, wszystkie chwyty dozwolone – oprócz tych złośliwych – a w miłości tym bardziej 🙂 więc działaj, by wszystko było dobrze. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
Witam – restauracje warszawa – zaraz koniecznie zajrzę. Pozdrawiam serdecznie.
:)))))
Fajna ciekawa stronka….pozdrawiam Polecam ją wszystkim.Zapraszam na studia.uczelnie.pl
Witam! „Błękitne niebo: piękny wiersz,za kilka dni jeżeli pozwolisz ,dodam do swojego zdjęcia (oczywiście podając Ciebie jako autora).Cudowny.Cieplutko pozdrawiam.
Witaj Lucynko ! Oczywiście, możesz zamieścić wiersz :)Pozdrawiam Cię serdecznie. Ps. Zostaw namiary.
Wspaniale wiersze jestem pelna uznania gratuluje, zycze wszystkiego dobrego. .
Wspaniale wiersze jestem pelna uznania gratuluje, zycze wszystkiego dobrego. .
Witaj Danusiu – dzięki za odwiedziny i miłe słowa – Pozdrawiam izapraszam.
:)))
Witam Cię Mariolu! Widzę że Ty też rożne tematy życiowe przelewasz na papier a szczególnie te związane z nasza wiarą , która podnosi nas na duchu, przez co mamy otwarty umysł na wszystkie problemy tego zagonionego świata… Życzę Ci wydania własnego tomiku bo to naprawdę nieopisana radość:)Pozdrawiam Serdecznie!Józek
Jak ci się nie znudzi :)))
Witam bardzo serdecznie,przeczytałem Twoje wiersze…są piękne,gratuluję wspaniałego daru i dziękuję,że mogłem je przeczytać.Przesyłam pozdrowienia i życzę samych słonecznych dni…..
Witaj MarioluPieknie piszesz…masz wene ja jestem pod wrazeniem Twoich wierszy Pozdrawiam slonecznie z Kanady
Dzień dobry bardzo mi sie podoba wiersz ,,Gdzie jesteś” i chciałabym go użyć do opsiu do mojego brata,bo ja też straciłam jak miał 16lat,cztery lata temu w Inowrocławiu potrącił go samochód.
Witaj Dominiko ! Przykro mi z powodu Brata…na pewno jeszcze nie doszłaś do siebie po tym wszystkim…najgorzej jest tym, co zostająi muszą żyć dalej. Możesz użyć wiersza jeżeli Ci tylko pomoże.Napisz do mnie na pocztę mariola58@onet.eu
Po prostu pozdrawiam Panią i życzę dalszych pięknych wierszy.Andrzej
Pozdrawiam Pani Mariolu najserdeczniej! I jak najbardziej popieram Pani inicjatywę ukazywania pięknych wierszy, a wraz z nimi własnej wrażliwości oraz bogatej duszy i fantazji światu, poprzez internetowego bloga. Życzę, aby cieszył się on jak największą, zasłużoną popularnością!Do miłego poczytania!Mateusz Koprowski, tygodnik ANGORA
Piękne te Twoje „Pobożne życzenia”…umiem na pamięć
:)))
Piękny wiersz o wspomnieniach, będę wpadała aby poczytać, serdecznie pozdrawiam,Bożenna
:)))
Piekne wiersze bardzo mi sie podobaja,moge tylkoczytac i radowac sie trescia.Wspaniale doserca i przemyslenia.Pozdrawiam
Piekne wiersze bardzo mi sie podobaja,moge tylkoczytac i radowac sie trescia.Wspaniale doserca i przemyslenia.Pozdrawiam19.09 2011
Świetny bloog.Oczywiście piąteczka…Zapraszam na http://www.nowapraca.org
Fajna szata graficzna . Super…Polecam stronę szkoleniawarszawa.com
Witaj Mariolu….Wróciłam z Babiej Góry ,byłam na wschodzie słońca…Zobaczyłam to …..o czym napisałaś w Twym pięknym wierszu – „Wschód słońca”. Niezapomniane chwile ,wrażenia niesamowite. Pozdrawiam cieplutko.
Lipny profil nie umiesz pisać wierszy :DGłupia babo nikt ci sie nie wpisze
Hej – taki tam – to po co czytasz :))) a swoją drogą widziałeś wpisy :)))jest nie jeden a tysiące :))) Pozdrawiam :)))
PANI MARIOLU MAM NA IMIE KRZYSZTOF——NIE DAWNO ZMARŁ MÓJ UKOCHANY BRAT – W SIERPNIU 24 SIERPNIA 5 DNI PO MOICH URODZINACH MIAŁ 32 LATA-NA DRUGI DZIEN PO JEGO SMIERCI WSZEDŁEM NA INTERNET I ZNALAZŁEM PANII WIERSZE(TRZEBA DODAĆ ZE W MOMĘCIE GDY MÓJ BRAT ZMARŁ JA BYŁEM, I AKTUALNIE JESTEM W HOLANDII) NIE MUSZĘ CHYBA PISAC CO JA PRZEŻYŁEM -ŻADNEMU WROGOWI TEGO NIE ŻYCZĘ,TYM BARDZIEJ JAK PÓZNIEJ SIE DOWIEDZIAŁEM JA I CAŁA MOJA RODZINA (NAJBLIŻSZA ) KTOŚ SIE PRZYCZYNIŁ DO SMIERCI MOJEGO KOCHANEGO BRATA ,NA POCZĄTKU PRZYŻEKŁEM ZEMSTE , ZA ŚMIERĆ MOJEGO BRATA -LECZ TERAZ WIEM ŻE TRZEBA SIE MODLIĆ ZA WSZYSTKICH NAWET OPRAWCÓW , -DOJRZAŁEM DO TEGO DZIEKI PANI WIERSZOM,,…. I PEWNNYCH WYDARZEŃ PO ŚMIERCI MOJEGO BRATA MARCINA…..STRASZNIE CIERPIĘ JA I CAŁA MOJA RODZINA ALE MODLĘ SIE W KAŻDEJ CHWILI WOLNEJ …TO MI DODAJE SIŁ…DZIEKUJE PANI ZA TE WIERSZE……….. MÓJ KONTAKT MAIL, krzysztof-chodorowski1975@wp.pl-jak pani znajdzie chwile niech pani do mnie cos napiszę-mysle że to mi pomoże,
WITAM KRONIKARZ ANDRZEJ BURSZEWSKI WYSZYNA próbie pisać kronikarz radny gminy WŁADYSŁAWÓW TUREK NET .PL amiś1960@gamil.com z poważaniem
WITAM KRONIKARZ ANDRZEJ BURSZEWSKI WYSZYNA próbie pisać kronikarz radny gminy WŁADYSŁAWÓW TUREK NET .PL amiś1960@gamil.com z poważaniem
;-* super:-)
yyy…dosyć ciekwe;P
Witam , bardzo piękny wiersz Pani napisała – miło mi poznać tak miłą i utalentowaną pisarkę , POZDRAWIAM…
:)))
Ula – dzięki za miłe słowa 🙂
:)))
:)))
🙂
Piekne – po prostu piekne…Pozdrawiam
Piekne – po prostu piekne…Pozdrawiam
Wiem co czujecie, też pożegnałam brata w wieku 29 lat::( Dopiero minął drugi miesiąc i serce bardzo krwawi:(
:)))
Wiersze są super 🙂 Pozdrawiam
piękny wiersz Mariolu,pozdrawiam Cię
ILONA i LEMONIAAADA – Dzięki…Pozdrawiam serdecznie.
:)))