NIE ZATRZYMASZ CZASU
Trzymasz swoje życie w dłoniach
Jak sen – zbyt krótki –
co nie wróci nigdy…
Skrawka chwili nie obronisz,
biegu czasu nie zatrzymasz
zapomnisz o sobie…
Niespokojna wodo
kroplą skałę drążysz
pogmatwane twoje drogi
gdy do celu dążysz…
Igrasz z wiatrem o poranku,
w blasku słońca tańczysz
srebrzysz nocą do księżyca,
liczysz gwiazdy w aksamicie
… tak upływa twoje życie…
Autor: Mariola
ŚLADY TWOICH STÓP…
ŚLADY TWOICH STÓP
Ślady Twoich stóp
i Twoich słów…
Zostaną w nas na zawsze.
Ty niosłeś Pokój i miłość światu,
byłeś nam – ojcem i bratem –
Jutrzenką, której blask,
trwa w nas przez cały czas.
Nauczyłeś nas – kochać wszystko…
I wiosnę z krokusami,
i ciepły oddech lata,
halny wiatr, co wieje
nad Twymi Tatrami
i całe piękno świata.
Nauczyłeś nas – kochać wszystkich,
jak siostrę i brata.
Pokazałeś nam – jak można żyć
czystą miłością
i rozsiewać ją wokół.
Jak z Bogiem w bliskości być…
Wziąć swój krzyż
i iść za nim – krok po kroku –
Choć tyle pytań jeszcze jest…
i słów – bez odpowiedzi –
Ty wiesz, że
Bóg…łaskawie uśmiecha się…
do naszych łez.
O STRASZNA NOCY…
O straszna nocy,
która w cieniu Golgoty
do Getsemani przyszłaś…
i zdradziłaś
pocałunkiem Judasza.
W Ogrodzie Oliwnym
w drzew cieniu…
Jezus przy kamieniu
do Ojca się modli.
Ręce do góry wznosi
i Ojca prosi…
Jeżeli tylko możliwe
oddal ode mnie
ten kielich…
Ale nie moja
a Twoja Panie
wola niech się stanie.
Smutni Anieli
Go pocieszają
Kielich goryczy
już Mu podają.
W czeluści smutku jest pogrążony
widokiem męki swej udręczony,
ciężarem naszych grzechów przygnieciony
krwawym potem oblany…
Tak zdruzgotany.
Tej strasznej nocy
około północy,
wokół ogrodu
złowieszcze cienie się skradają,
w ręce oprawców
Jezusa oddają…
Boga zdradzają…
Przebacz nam Panie
wszystkie bluźnierstwa
nasze czarne
zatwardziałe serca…
świętokradztwa i nikczemności
i wszystkie nasze podłości.
NASZE ŻYCIE…
Nasze życie jak piasek
odmierzane drobinami…
Rozwiewa je każdy podmuch
wiatru i czasem
jest nieodgadnione
we wszechświecie…
W każdej chwili nie wie
w którą ma iść stronę
i jaką iść drogą.
Za nim ciągną się marzenia
rozpięte nad tobą…
które pachną nadzieją.
Kiedy sił ostatkiem
raz je dotkniesz…
niby przypadkiem,
zabiorą cię na nowy szlak
i poszybujesz spojrzeniem jak
najlżejszy ptak…
Zobaczysz wtedy inne barwy świata
rozpięte nad ziemią.
I w swym zapatrzeniu
dotkniesz wszystkiego
czego będziesz chciał
Bo już tu na ziemi…
Swoje niebo będziesz miał…
TRZEJ KRÓLOWIE
MĘDRCY ŚWIATA…
Trzej Królowie
Mędrcy świata monarchowie
gwiazdę wypatrzyli…
W wielką podróż wyruszyli
za jej blaskiem podążyli.
Długo obliczali
i w pismach czytali,
że się pojawi
Gwiazda na wschodzie
i będzie znakiem
Mocy Bożej
Tą obietnicą zachwyceni
która cały świat odmieni
w podróż się wybrali…
Długo nie czekali
za natchnieniem nieba
blask Gwiazdy ujrzeli
cudny śpiew słyszeli…
Rozświetliło, roziskrzyło
się na świecie
z Przeczystej Panny zrodzone
w stajence leży Boże Dziecię.
Upadli na kolana
bo znaleźli Pana
Pana nad panami
Króla nad królami
Pokłon Mu oddali
Dary przekazali
W jednej chwili zrozumieli
choć to Dziecię dziś bezbronne
To cały świat zmieni…
MAGIA ŚWIĄT…
MAGIA ŚWIĄT…
Czy widzisz…
Jaśniejącej Gwiazdy blask
Czy czujesz…czar i magię Świąt
Dziś świat wraca do łask
Dziś święty każdy mroczny kąt
Bóg nad nami się zlitował
Swego Syna ofiarował…
Dziś w Betlejem się narodził
Boży Syn i Zbawca świata
podał rękę brat do brata
W roziskrzoną jasną noc
W żłobie leży… Boża Moc…
BIAŁE PŁATKI…
BIAŁE PŁATKI…
Niebo… otwarło swe oczy
i na ziemię spojrzało…
Białe płatki nad nami rozsypało
Płyną… mgłą tęsknoty
zasłuchane w powiewy wiatru.
Siadają – gdzie mogą
na drzewach, polach
i suną nad drogą.
Lekko wiatrem muśnięte
wirują w powietrzu
piruety kręcą.
Płyną… rozkładając
swój biały welon nadziei
na bielsze jutro…
CHRYSTUS KRÓLEM…
CHRYSTUS KRÓLEM
Polski rządzie…
Czy nie wiesz, że gdy
na urzędy siądziesz,
masz przywilej i obowiązek
jak najlepiej Ojczyzną się zajmować
i dla jej korzyści
swe rządy sprawować.
Tylko gdy Chrystus
będzie Królem na sztandarac
a Maryja Królową…
wtedy nie osłabnie nasza wiara
i Polska – będzie Polską nową –
A teraz Polska brodzi po szyję
…w bagnie…
Tylko poprzez Maryję
nie będzie na dnie.
Ślubami Jana Kazimierza
Nasz Naród naznaczony
a Maryja Matka
Królową Polskiej Korony
Narodzie Polski
Tylko przy Niej…
…Zostani
– NA KOLANA –
– ” WŁADZA ” –
Wszelka ” władza „
przez lud wybrana…
Dziś temu ludowi mówi
– na kolana !
To nam wymyśla się
nakazy i zakazy
i coraz to większe razy
na nasze barki spadają…
„Władza ” kłamie nas jak z nut
uważa, że Naród ciemny jest jak but !
Kto by się nas pytał
z nami dyskutował…
Naród – to przecież
tylko dojna krowa !
Trzeba trzymać na uwięzi
krótko i za pysk !
Nie ma dziś odważnych ludzi
żeby o tym wszystkim mówić
Do lamusa dziś odeszło
– słowo Patriotyzm –
„Władzę „… trzeba tylko chwalić
jako słuszną i jedyną…
„Władza”… za to ci przywali
i obarczy całą winą
za to, że mają mało wszystkiego
mało gadżetów, mało pieniędzy
i Bóg wie jeszcze czego
cóż z tego, że…
część Narodu
żyje w nędzy…
szkoda dla nich zachodu…
JAN PAWEŁ II
– JAN PAWEŁ II pp. –
Jan Paweł II – zmienił bieg świata
i zmienił historii bieg…
Pokazał jak kochać Boga
siostrę i brata,
nauczył nas – jak cenna jest
… Chrystusa Krew…
W serca wlewał nam – Bożą Miłość –
i wskazywał na Światło…
Które dawało nam siłę.
To dzięki Tobie
zmieniło się oblicze Kościoła…
Jeszcze dziś słyszę słowa,
które do nas wołasz :
Nie lękajcie się – nie lękajcie !
Swe serca – Bogu otwierajcie !