– ŚWIAT… SIĘ POTKNĄŁ…
My…musieliśmy milczeć,
przez tyle lat…
Czy potrzeba było – aż takiej ofiary –
by o Katyniu – dowiedział się świat –
I cały świat…
Potknął się o wrak
… samolotu…
Cały świat…
potknął się o 96 ofiar – złożonych
na ołtarzu Prawdy…
Cały świat – dowiedział się
o ludziach umęczonych…
w Katyniu, Miednoje, Charkowie…
Kozielsku, Starobielsku, Ostaszkowie…
To okrutne zło,
przez rosyjską ziemię szło.
Grób dla Polski – tam był kopany…
Tam zostały – rozdrapane i niezagojone rany.
Tam…po dziś dzień…
Polskie dzieci leżą
Polskie Orły – kwiat żołnierzy –
Są w naszych głowach
…Prawdy zasiane…
Ukryte tam – od wielu lat –
Trzeba je wydobyć…
By usłyszał świat,
by zabliźniły się – nasze rany…
I wreszcie ukochał… brata – brat…
Kazano nam milczeć.Usuwano jakiekolwiek objawy szacunku dla osób zamordowanych na wschodzie
Witaj Jolu – niestety tak było przez wiele lat i dziś okazuje się, że Katyńto dalej sprawa drażliwa – choćby zmiana tablicy w Smoleńsku – stamtąd też Katyń zniknął…i to pod osłoną nocy…Pozdrawiam Cię serdecznie.
Naprawdę wzruszające… Czy mogłabyś zajrzeć na mój blog?http://wiersze-najpiekniejsze.blogspot.com/