LETNIE POPOŁUDNIE…
Niebo spojrzało
figlarnie na ziemię…
rozłożyło przed sobą chmury
i jasnym niebieskim spojrzeniem
zapłakało wprost…
na szmaragdową taflę stawu.
Srebrzysto – zielone zapachniały trawy
budząc ptaki ze snu…
Tysiącem świerszczy
rozegrały się na skrzypcach szuwary
rozgadało się…
letnie popołudnie.

2 thoughts on “

  1. Dzika róża

    Za Dzikiej Róży zapachem idź
    na zawsze upojony wśród dróg –
    będzie cię wiódł jak czarodziejski flet
    i będziesz szedł, i będziesz szedł,
    aż zobaczysz furtkę i próg.

    Dla Dzikiej Róży najcięższe znieś
    i dla niej nawiewaj modre sny.
    Jeszcze trochę. Jeszcze parę zbóż.
    I te olchy. Widzisz. I już –
    będzie: wieczór, gwiazdy i łzy.

    O Dzikiej Róży droga śpiewa pieśń
    i śmieje się, złoty znacząc ślad.
    Dzika Różo! Świecisz przez mrok.
    Dzika Różo! Słyszysz mój krok?
    Idę – twój zakochany wiatr.

    Konstanty Ildefons Gałczyński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *