ŻADNYCH ZASAD…
W tych pokręconych
naszych czasach
w tych szalonych…
…rozpędzonych
…rozbuchanych…
Życie – już nie ma
żadnych zasad.
Być człowiekiem
…co to znaczy
w tym dwudziestym
pierwszym wieku,
bo dziś człowiek
całkowicie się zatracił
… w człowieku…
Dzisiaj człowiek
dla drugiego – nic nie znaczy
Nie jest w cenie całkowicie
twoje życie…
Potaniały te diamenty i rubiny
ale wiedz, że nic nigdy
się nie dzieje bez przyczyny.
Tak jak człowiek
… tak i świat…
nie są – bez winy
Bardzo ładny wiersz. Skłania do przemyśleń na które teraz nie mam nastroju – więc obiecuję, że tu wrócę
Witam! Przyznam, że ten wiersz przykuł moją uwagę. Zmusza do myślenia o tym co jest wokół nas. Może nie aż tak, jednak podobną tematykę poruszał mój pt. Lekcja religii. Zapraszam na m-u-r-l.blog.onet.pl żebyś mogła i Ty wypowiedzieć się. 🙂
http://annadryjanska.natemat.pl/77633,moralne-bankructwo-biskupow-katolickich
Zawsze są jakieś zasady. Po prostu niektórym się one nie podobają.