,,Sala Klementyńska’’
Gdy Cię wynoszono z Sali Klementyńskiej, moja dusza drżała. Choć rozum nie pojął, ona już wiedziała, że Ojczyzna, że jej Naród Polski, nigdy już nie dostąpi łaski takowej, Żeby jej rodak zasiadał na Stolicy Piotrowej. Ten był wyjątkowym, Wymodlonym przez wieki. Tysiąc lat czekanym – tak Wielkim Człowiekiem Chociaż rozpacz wielka i Żal rozum mąci, Pozwól, że w Twym imieniu, za poety słowy powtórzę: ,,A teraz przenoś na Ojczyzny łono moją duszę utęsknioną: -Do tych pagórków leśnych -Do tych łąk zielonych” Wysoko pod samiuśkimi Tatrami położonych. Do Krzyża na Giewoncie i Rusinowej Polany, Do wszystkich potoków i gór, Tak przeze mnie kochanych. Gdy Cię wynoszono z modlitwą na ustach… Moja dusza drżała i ta w sercu pustka …Niczym Cię nie zastąpi mój Rodaku drogi …
kochana ja do ciebie nie moge pisac masz mego meila i podaj mi swoj na normalna poczte,a moze masz skype to tez mi podaj chce ci dac moje sciagawki do bloga ale ta twoja poczta zle dziala nie wiem czy doszlo to co pisalam:halina525@hotmali.com
Cześć Halinko ! podałam Ci mój adres poczty w Twojej – KsiędzeGości – List doszdł i dzięki za niego. Pozdrawiam.
Pięknie napisane.Przypomił mi ten wiersz tamte smutne chwile.Ale teraz Ojciec Święty oręduje za nami w niebie.Bliżej Boga.Pozdrawiam.
Dzięki za wpis. Masz rację – może się wstawiać za nami – Pozdrawiam.
Witaj! Znowu pieknie opisalas emocje zwiazane z tamta chwila.Ja pamietam i nie zapomne. Pozdrawiam cieplutko,
Dziękuję za miłe słowa, – Tego – się nigdy nie zapomni, zostanie w nas…na zawsze. Pozdrawiam serdecznie.
Drżało i nie Tylko Tobie, niestety ja tego nie potrafię wyrazić w tak piękny sposób w słowach, ale na szczęście są tacy jak Ty, którzy co mają w sercu potrafią wyrazić na papierze i w słowach. Pozdrawiam serdecznie
Ale Ty potrafisz przemawiać w – pięknych fotografiach -Dzięki za piękny wpis. Pozdrawiam.
Piszę to co czuję, a czytanie tych wszystkich przepięknych wierszy budzi we mnie te najlepsze wspomnienia, dzięki którym świat staje się piękniejszy.
Masz – piękną duszę – skoro te wiersze, tak do Ciebie – trafiają, bo przecież niektórzy nawet – nie lubią czytać wierszy – Pozdrawiam.
Hey, przepraszam, że nie wpadałam do ciebie ale byłam strasznie zajeta nauką… chyba rozumiesz… te sprawdziany potrafią człowieka wykończyć! oj tak!! wiec wielkie sory i pozdrawiam pa
Ależ rozumiem i to – doskonale – bo dziś tylko nauka się liczy. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Taka łaska zdarza się raz na tysiąc. Całkowicie się zgadzam.
Tak, masz rację. Dzięki za wpis. Pozdrawiam.
Mam na imię Klaudia i chodzę do szóstej klasy podstawowej.W szkole pani na języku polskim ogłosiła konkurs obowiązkowy.Trzeba napisać wiersz o tematyce leśnej.W ogóle nie umiem pisać wierszy!Piszę do Ciebie z prośbą abyś może mi pomogła w napisaniu wiersza…???Jeśli tak to podaje Ci swój e-mail:klaudia224.2@wp.pl Proszę pomuż mi.Mam czas do 10.04.07r…RATUJ…!!!
Bardzo, ale to bardzo Cię przepraszam – Klaudio – ale dopiero dziś zauważyłam Twój komentarz. Jeśli coś bedziesz mieć do napisania, wpisz się w – księgę Gości – to szybko Cię znajdę. Pozdrawiam Cię serdecznie.